„To ma być program rządu?!” Balcerowicz zawiedziony obietnicami PO
Sympatyzujący z partiami opozycyjnymi były wicepremier nie ukrywał, jak bardzo się rozczarował. Wyraz swojemu niezadowoleniu dał na portalu X.
Przeczytałem materiał PO „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”. Zawiera wiele szczegółowych obietnic, a milczy w sprawach zasadniczych: stanu gospodarki po PiS, skąd wziąć pieniądze, co zrobić, by nasza gospodarka nie wpadła w stan bliski stagnacji. To ma być program rządu?!
– czytamy wpis Balcerowicza z 6 listopada.
Natomiast dzień wcześniej przestrzegał polityków przed składaniem obietnic, które są niemożliwe do zrealizowania.
Składanie przez polityków obietnic nierealnych lub pomijających koszty to wyraz niekompetencji lub nieuczciwości. A próba realizacji takich obietnic, gdy dochodzi się do władzy, świadczy dodatkowo o braku odpowiedzialności za kraj. Popatrzcie na gospodarczą klęskę Argentyny
– dodał.
Przypomnijmy, że Donald Tusk, lider PO, mówił we wrześniu o najważniejszych założeniach programowych partii. Były premier wspominał m.in. o takich udogodnieniach jak: 1500 złotych podwyżki dla nauczycieli, odblokowanie środków z KPO czy zwolnienie z podatku emerytur w wysokości do 5000 zł.
– Przystępujemy do wielkiego finału. Jesteśmy w Tarnowie, tu rozpoczynamy ten wielki finał, który nazwaliśmy 100 konkretów na 100 dni – mówił Tusk.
– Wszędzie Polacy mają bardzo podobne i bardzo konkretne marzenia. Te 100 konkretów na 100 dni to są ich pragnienia, ich nadzieje, ich postulaty. Mieli odwagę dopominać się rzeczy konkretnych. To nie są wielkie ideologie, wielkie pretensje. Ludzie w Polsce chcą żyć godnie, chcą żyć normalnie – przekonywał przewodniczący PO.
Leszek Balcerowicz
Leszek Balcerowicz firmował tzw. terapię szokową, której została poddana polska gospodarka na początku lat dziewięćdziesiątych. Jedni nazywają Balcerowicza „ojcem reform”, a inni grabarzem polskiej gospodarki. Podczas „terapii szokowej” upadło wiele przedsiębiorstw, a wielu ludzi popadło w biedę.
Dziś Leszek Balcerowicz uważany jest za ekonomiczny autorytet liberalnej opozycji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ekoterroryści zaatakowali 400-letni obraz
Przeczytałem materiał PO
— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) November 6, 2023
"100 konkretów na pierwsze 100
dni rządów".Zawiera wiele szczegółowych obietnic, a milczy
w sprawach zasadniczych:
stanu gospodarki po PiS, skąd
wziąć pieniądze,co zrobić, by
nasza gospodarka nie wpadła
w stan bliski stagnacji. To ma być programu rządu?!
Składanie przez polityków obietnic nierealnych lub
— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) November 5, 2023
pomijajaących koszty to wyraz
niekompetencji lub nieuczciwości.
A próba realizacji takich obietnic,
gdy dochodzi się do władzy,
świadczy dodatkowo o braku
odpowiedzialności za kraj.
Popatrzcie na gospodarczą klęskę
Argentyny.