"Tekst zniekształca i wyrządza szkodę". Reakcja Kurii Gdańskiej na artykuł "Więzi"

Rzecznik Kurii Gdańskiej opublikował dziś oświadczenie będące odpowiedzią na publikację portalu Wiez.pl zatytułowaną "Czy Ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos?» Pytania do abp. Tadeusza Wojdy”. Artykuł autorstwa Zbigniewa Nosowskiego ukazał się 9 maja 2024 br.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/sergeitokmakov

Kulisy sprawy

Sprawa dotyczyć ma jednego z księży Archidiecezji Gdańskiej, który miał wykorzystać seksualnie dwie kobiety. Autor artykułu zarzucać ma gdańskiemu metropolicie niewystarczające działania związane z procesem owego kapłana.

"Arcybiskup mówił mi podczas spotkania, że traktuje księdza Adriana jak ojciec syna. Dlaczego mnie nie traktował jak córkę? – pyta kobieta wykorzystywana seksualnie przez duchownego", czytamy.

"W Gdańsku w sumie niewiele się zmieniło: tak jak abp Głódź mówił o „miłostkach”, tak obecny metropolita widzi „tylko macanie” w innych czynnościach seksualnych…", pisze Zbigniew Nosowski.

"Przez ponad 2,5 roku obie kobiety nie otrzymały od archidiecezji gdańskiej nawet zwrotu wydatków poniesionych na psychoterapię i leczenie", zauważa autor.

"„Mówiłam: «wchodził do mojego śpiwora»; a w protokole tego nie było. Mówiłam, że nie chcę, płakałam – a w protokole tego zabrakło” – wspomina swoje zeznania kanoniczne skrzywdzona kobieta", czytamy na portalu wiez.pl.

Z całym artykułem "Więzi" i wszelkimi zarzutami można zapoznać się TUTAJ.

Oświadczenie kurii

Odpowiadając na zarzuty autora tekstu rzecznik twierdzi, że "sprawa wspomnianego kapłana jest prowadzona z należytą starannością i stosownie do wytycznych Stolicy Apostolskiej", a wszystko znajdować ma "potwierdzenie w gromadzonej dokumentacji".

"Sformułowane w artykule niektóre tezy oraz pytania skierowane do Metropolity Gdańskiego sugerują pewną wiedzę Autora tekstu na temat sprawy. Jednakże wiedza ta jest fragmentaryczna, w pewnej mierze oparta na wcześniejszych doniesieniach medialnych i subiektywnych komentarzach. Tekst, który powstał, zniekształca obraz całego procesu kanonicznego i wyrządza szkodę wszystkim jego uczestnikom, w tym pokrzywdzonym", pisze Rzecznik.

"Kreowanie alternatywnej rzeczywistości procesowej na forum medialnym nie służy pełnemu wyjaśnieniu sprawy. Podważanie kompetencji osób prowadzących postępowanie i ich dyskredytowanie w oczach opinii publicznej oraz spekulacje dotyczące rzekomych zaniedbań proceduralnych ze strony Metropolity Gdańskiego są przejawem nieznajomości całej sprawy i kościelnego prawa procesowego", uważa.

Proces kanoniczny nadal jest w toku.
 

 


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego

Podpisano umowę na dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach programu “Fundusze Europejskie dla Świętokrzyskiego 2021-2027” projektu rozbudowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Czy Unia Europejska jest gotowa na rozszerzenie? Debata o przyszłości kontynentu

W obliczu zmieniającej się sytuacji geopolitycznej, kwestia dalszego rozszerzenia Unii Europejskiej staje się jednym ze strategicznych wyzwań dla całego kontynentu. Czy Wspólnota jest gotowa na przyjęcie nowych członków? Jakie reformy wewnętrzne są niezbędne, aby ten proces zakończył się sukcesem? Odpowiedzi na te pytania poszukać będą eksperci i politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Ekspert: zakaz przebywania przy granicy jako środek zapobiegawczy może naruszać Konstytucję i prawo unijne tylko u nas
Ekspert: zakaz przebywania przy granicy jako środek zapobiegawczy może naruszać Konstytucję i prawo unijne

Środki zapobiegawcze w procesie karnym mają charakter wyjątkowy i instrumentalny. Ich stosowanie musi zawsze pozostawać w ścisłym związku z celami określonymi w art. 258 k.p.k., czyli z potrzebą zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania bądź wyjątkowo z koniecznością zapobieżenia popełnieniu przez oskarżonego ciężkiego przestępstwa. Każdy środek ingerujący w prawa i wolności jednostki musi być ponadto zgodny z zasadą proporcjonalności wynikającą zarówno z Konstytucji RP, jak i prawa Unii Europejskiej.

Niemcy: Serbołużyczanie desperacko walczą z agresywną germanizacją z ostatniej chwili
Niemcy: Serbołużyczanie desperacko walczą z agresywną germanizacją

W Niemczech toczy się cicha walka o przetrwanie jednego z najmniejszych narodów słowiańskich w Europie. Serbołużyczanie, którzy od ponad tysiąca lat zamieszkują tereny Saksonii i Brandenburgii, starają się ocalić swój język i kulturę. Jak podaje Washington Post, presja asymilacji i wrogość ze strony niemieckich środowisk nacjonalistycznych stawiają ich w coraz trudniejszej sytuacji.

Nie głosowałam na Pani męża, ale.... W sieci zawrzało po wpisie  Marty Nawrockiej gorące
"Nie głosowałam na Pani męża, ale...". W sieci zawrzało po wpisie Marty Nawrockiej

Rola Marty Nawrockiej jako pierwszej damy może odegrać kluczową rolę w kształtowaniu wizerunku prezydentury.

Woda niezdatna. Pilny komunikat GIS z ostatniej chwili
"Woda niezdatna". Pilny komunikat GIS

Główny Inspektorat Sanitarny, który stale monitoruje jakość wód, wydał komunikat z ostrzeżeniem. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną uwagę podczas wakacyjnych wyjazdów.

Wiceminister złożył rezygnację z ostatniej chwili
Wiceminister złożył rezygnację

Jerzy Szafranowicz, który w Ministerstwie Zdrowia pełnił funkcję podsekretarza stanu, złożył wcześniej zaplanowaną rezygnację – poinformował w poniedziałek resort zdrowia na X.

Robert Bąkiewicz nie może zbliżać się do przejść granicznych z Niemcami bliżej niż na 1 km z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz nie może zbliżać się do przejść granicznych z Niemcami bliżej niż na 1 km

Robert Bąkiewicz usłyszał w poniedziałek zarzut znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej. Zastosowano wobec niego zaskakujące środki zapobiegawcze; najbardziej kontrowersyjny z nich to… zakaz zbliżania się do polsko-niemieckich przejść granicznych na odległość mniejszą niż jeden kilometr. Zdaniem ekspertów decyzja prokuratury stoi w sprzeczności z konstytucyjnie gwarantowanym prawem do opuszczenia kraju i powrotu do niego.

PiS z największym wzrostem poparcia, ale KO na czele zestawienia. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS z największym wzrostem poparcia, ale KO na czele zestawienia. Zobacz najnowszy sondaż

Z najnowszego sondażu parlamentarnego wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska, która odnotowała niewielki wzrost poparcia. Największy wzrost poparcia odnotowało z kolei Prawo i Sprawiedliwość.

Trwają intensywne działania. Komunikat Straży Granicznej pilne
"Trwają intensywne działania". Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

REKLAMA

"Tekst zniekształca i wyrządza szkodę". Reakcja Kurii Gdańskiej na artykuł "Więzi"

Rzecznik Kurii Gdańskiej opublikował dziś oświadczenie będące odpowiedzią na publikację portalu Wiez.pl zatytułowaną "Czy Ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos?» Pytania do abp. Tadeusza Wojdy”. Artykuł autorstwa Zbigniewa Nosowskiego ukazał się 9 maja 2024 br.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/sergeitokmakov

Kulisy sprawy

Sprawa dotyczyć ma jednego z księży Archidiecezji Gdańskiej, który miał wykorzystać seksualnie dwie kobiety. Autor artykułu zarzucać ma gdańskiemu metropolicie niewystarczające działania związane z procesem owego kapłana.

"Arcybiskup mówił mi podczas spotkania, że traktuje księdza Adriana jak ojciec syna. Dlaczego mnie nie traktował jak córkę? – pyta kobieta wykorzystywana seksualnie przez duchownego", czytamy.

"W Gdańsku w sumie niewiele się zmieniło: tak jak abp Głódź mówił o „miłostkach”, tak obecny metropolita widzi „tylko macanie” w innych czynnościach seksualnych…", pisze Zbigniew Nosowski.

"Przez ponad 2,5 roku obie kobiety nie otrzymały od archidiecezji gdańskiej nawet zwrotu wydatków poniesionych na psychoterapię i leczenie", zauważa autor.

"„Mówiłam: «wchodził do mojego śpiwora»; a w protokole tego nie było. Mówiłam, że nie chcę, płakałam – a w protokole tego zabrakło” – wspomina swoje zeznania kanoniczne skrzywdzona kobieta", czytamy na portalu wiez.pl.

Z całym artykułem "Więzi" i wszelkimi zarzutami można zapoznać się TUTAJ.

Oświadczenie kurii

Odpowiadając na zarzuty autora tekstu rzecznik twierdzi, że "sprawa wspomnianego kapłana jest prowadzona z należytą starannością i stosownie do wytycznych Stolicy Apostolskiej", a wszystko znajdować ma "potwierdzenie w gromadzonej dokumentacji".

"Sformułowane w artykule niektóre tezy oraz pytania skierowane do Metropolity Gdańskiego sugerują pewną wiedzę Autora tekstu na temat sprawy. Jednakże wiedza ta jest fragmentaryczna, w pewnej mierze oparta na wcześniejszych doniesieniach medialnych i subiektywnych komentarzach. Tekst, który powstał, zniekształca obraz całego procesu kanonicznego i wyrządza szkodę wszystkim jego uczestnikom, w tym pokrzywdzonym", pisze Rzecznik.

"Kreowanie alternatywnej rzeczywistości procesowej na forum medialnym nie służy pełnemu wyjaśnieniu sprawy. Podważanie kompetencji osób prowadzących postępowanie i ich dyskredytowanie w oczach opinii publicznej oraz spekulacje dotyczące rzekomych zaniedbań proceduralnych ze strony Metropolity Gdańskiego są przejawem nieznajomości całej sprawy i kościelnego prawa procesowego", uważa.

Proces kanoniczny nadal jest w toku.
 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe