Tak Kosiniak-Kamysz unikał odpowiedzi na pytania Moniki Rutke ws. śmierci Barbary Skrzypek [VIDEO]

W sobotę w wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Komentatorzy zwracają uwagę na warunki przesłuchania, jakiemu poddała ją trzy dni wcześniej prokurator Ewa Wrzosek, w tym niedopuszczenie do przesłuchania pełnomocnika Barbary Skrzypek. Pytania w tej sprawie wicepremierowi Kosiniakowi - Kamyszowi zadała nasza dziennikarka Monika Rutke.
Władysław Kosiniak-Kamysz Tak Kosiniak-Kamysz unikał odpowiedzi na pytania Moniki Rutke ws. śmierci Barbary Skrzypek [VIDEO]
Władysław Kosiniak-Kamysz / (sko) PAP/Piotr Nowak

Dziś prokuratura opublikowała protokół z zeznań Barbary Skrzypek. Treść protokołu nie potwierdza "ujawnionych" wcześniej przez Wojciecha Czuchnowskiego "rewelacji". Podczas konferencji Władysława Kosiniaka-Kamysza po spotkaniu z litewską minister obrony Dovile Sakaliene w Kancelarii Premiera, nasza dziennikarka Monika Rutke zadała pytania dotyczące śmierci Barbary Skrzypek i jej związku z przesłuchaniem kilka dni wcześniej przez prokurator Ewę Wrzosek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Trudno nie odnieść wrażenia, że wicepremier i szef MON Kosiniak-Kamysz unikał odpowiedzi na pytania Moniki Rutke.

 

Kosiniak-Kamysz unika odpowiedzi na pytania

Monika Rutke: Chciałam zapytać o polityczną odpowiedzialność za to, co wydarzyło się w ubiegłym tygodniu. Mówię oczywiście o śmierci śp. pani Barbary i o taki grzech zaniechania ze strony was, jako członków tej koalicji. W momencie kiedy widzieliście już co się dzieje z wymiarem sprawiedliwości, kiedy w grudniu pan premier Donald Tusk nawoływał do tego, żeby jeszcze bardziej przyspieszać. W momencie, kiedy do sprawy czysto politycznej jest oddelegowana prokurator o jednoznacznie politycznym nastawieniu, czy teraz jako PSL, no bo rozumiem, że czasu się nie da cofnąć, natomiast czy będzie pan w jakiś sposób reagował na to, co się wydarzyło i co cały czas się właściwie wydarza przed chwilą? Nie wiem czy pan dostał tą informację; portal "Niezależna" dotarł do dokumentów, że sekcja zwłok była wykonana bez zgody rodziny. W związku z tym nie wiemy czego jeszcze się będziemy dowiadywać, co jeszcze się będzie działo. Pytanie czy będzie reakcja ze strony pana jako koalicjanta?

Kosiniak-Kamysz: Po pierwsze jeszcze raz chciałbym powtórzyć wyrazy współczucia i złożyć kondolencje rodzinie śp. Barbary Skrzypek. To jest pierwsza sprawa i najważniejsza zawsze - uszanować rodzinę i złożyć jej kondolencje. Druga kwestia dotyczy już wymiaru sprawiedliwości. To, co się działo przez 8 lat, jak bardzo była upolityczniona prokuratura, jak doszło do dewastacji wymiaru sprawiedliwości, też poczucia sprawiedliwości, dochodzenia sprawiedliwości za naszych poprzedników. Dewastacja Trybunału Konstytucyjnego, brak przejrzystości stosowanych zasad, brak bezpieczeństwa w dochodzeniu do prawdy, brak stabilności w podejmowanych decyzjach, też przyjmowane decyzje. Pamiętacie państwo przecież te czasem dwunastogodzinne etapy przyjmowania zmian o charakterze ustrojowym w parlamencie. W ciągu jednej nocy czasem. Doszło do zniszczenia Trybunału Konstytucyjnego i to jest największe zaniedbanie i to jest największe zło jakie zostało wyrządzone, bo nie ma się czasem też do kogo odwołać. Naprawa wymiaru sprawiedliwości to jest przedsięwzięcie niestety nie na miesiące jak się okazuje, tylko na lata. Ja jestem za tym, żeby zacząć od resetu konstytucyjnego i potrzebna jest nowa ustawa zasadnicza, w części o Trybunale Konstytucyjnym. Bez tego naprawa wymiaru sprawiedliwości będzie moim zdaniem będzie bardzo trudna. Taki projekt został przedstawiony, taka propozycja, również do największej partii opozycyjnej, bez której się nie da zmienić konstytucji, została przedstawiona. Szkoda, że nie ma odpowiedzi od wielu miesięcy na tą chęć naprawy Trybunału Konstytucyjnego. Myślę, że to by bardzo usprawniło funkcjonowanie państwa. Potrzebujemy resetu konstytucyjnego w zakresie Trybunału Konstytucyjnego. To co się działo, jak bardzo upolitycznieni byli prokuratorzy, jak mieli bardzo wyostrzone opinie polityczne, to się działo przez całe rządy naszych poprzedników i to było nie do przyjęcia. 

Na pewno jestem zwolennikiem tego, żeby dzisiaj wyjaśnić jak najrzetelniej przyczyny śmierci i to musi być wyjaśnione. Tutaj jest określone postępowanie w dziedzinie zgonu, do którego dochodzi, zwolnienia z sekcji zwłok, bo zawsze jest domniemanie przeprowadzenia, czy konieczność przeprowadzenia sekcji zwłok. I czasem może czasem dochodzić do zwolnienia z sekcji zwłok. To są określone procedury i wierzę, że zostały wszystkie dochowane, ale to zawsze wymaga weryfikacji. Na pewno staranność wyjaśnienia i zasadność wyjaśnienia przyczyn śmierci i dopełnienie wszelkich obowiązków w tym zakresie jest jak najbardziej i będę też jako już lider partii koalicyjnej na pewno i cały nasz ruch będzie tym i jest tym zainteresowany, żeby to było rzetelnie wszystko wyjaśnione.

 

"Napalona" Wrzosek

Monika Rutke: Panie premierze, a sam wybór pani prokurator Ewy Wrzosek do tego typu sprawy, do tej sprawy, również w świetle tego co się wydarzyło, w świetle śmierci 66-latki, która nie mogła zeznawać w obecności pełnomocnika, czyli sam wybór tej akurat prokurator, o której wiemy, że jest osobą... no delikatnie mówiąc, może też kolokwialnie, bardzo "napalona". 

Kosiniak-Kamysz: Ja jestem zwolennikiem tego, żeby politycy mieli jak najmniej wpływu na wybór, kto w jakiej sprawie jest prokuratorem. Inaczej niż to było przez 8 lat rządów PiS-u, gdzie wybór był w każdym wypadku stricte polityczny. 

 

Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek

Dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski opublikował oświadczenie mecenasa Krzysztofa Gotkowicza, pełnomocnika zmarłej Barbary Skrzypek. Oświadczenie opublikowali także posłowie PiS – Anita CzerwińskaMariusz Błaszczak oraz Michał Woś.

Poniżej publikujemy oświadczenie w całości:

Oświadczenie

  1. W dniu 12 marca 2025 r. o godz. 9.45 stawiłem się z Panią Barbarą Skrzypek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, jako pełnomocnik świadka w tzw. sprawie „dwóch wież”.
  2. Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności.
  3. Następnie po wejściu do gabinetu uzasadniłem potrzebę uczestnictwa adwokata jako pełnomocnika. Między innymi wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji. Po mojej wypowiedzi Pani Barbara Skrzypek również osobiście przedstawiła swoje problemy zdrowotne.
  4. Po kolejnej odmowie prokuratora, nie dopuszczony do czynności przesłuchania, ok. godz. 10.30 opuściłem gabinet prokuratora.
  5. Następnie oczekiwałem na świadka w pobliżu Prokuratury, aż do końca czynności o godz. 15.00.

adw. Krzysztof Gotkowicz

 

Nie żyje Barbara Skrzypek

W wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Przez trzy dekady była związana z Prawem i Sprawiedliwością, pełniąc funkcję szefowej kancelarii i dyrektor biura prezydialnego partii. Była również pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.

Barbara Skrzypek przeszła na emeryturę w 2020 roku, ale przez wiele lat pozostawała jedną z kluczowych postaci w otoczeniu prezesa PiS. Jej nazwisko pojawiało się w różnych kontekstach politycznych, jednak sama unikała medialnego rozgłosu.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński osobiście potwierdził mi informację o śmierci jego wieloletniej współpracowniczki Barbary Skrzypek

– przekazał w sobotę wieczorem redaktor naczelny Telewizji Republika.

Tomasz Sakiewicz. Podkreślił, że nic mu nie było wiadomo, by Skrzypek chorowała na "jakieś choroby, które bezpośrednio zagrażałyby życiu".

Politycy PiS sugerują, że przesłuchanie, które odbyło się kilka dni temu, mogło wpłynąć na zdrowie Barbary Skrzypek. Jarosław Kaczyński powiedział w Telewizji Republika, że urzędniczka była pod ogromnym stresem. – To napięcie było ogromne – zaznaczył lider PiS.

 

Prokurator Wrzosek grozi

Informuję, że wobec wszystkich osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że  śmierć Pani Barbary Skrzypek pozostaje w związku przyczynowo - skutkowym z czynnością przesłuchania Jej w charakterze świadka w toku prokuratorskiego śledztwa dot. tzw. dwóch wież, pochodzące tak od , jak i od osób publicznych haniebnie wykorzystujących Jej śmierć w sposób instrumentalny - podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne

– zagroziła na platformie X prokurator Ewa Wrzosek.

 

Prokuratura straszy

W związku z poruszającą informacją o śmierci Barbary Skrzypek, która została przesłuchana w charakterze świadka w środę 12 marca 2025 r. w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w związku z postępowaniem dot. tzw. sprawy "dwóch wież", uprzejmie informujemy, że przesłuchanie trwało około 4 godzin, rozpoczęło się o godz. 10.00, w trakcie przesłuchania zarządzono kilkunastominutową przerwę dla odpoczynku. W przesłuchaniu prowadzonym przez prokuratora referenta, uczestniczyli pełnomocnicy pokrzywdzonego. Do udziału w przesłuchaniu nie został dopuszczony pełnomocnik świadka, albowiem nie wymagał tego interes świadka, który nie był przesłuchiwany z pouczeniem o uprawnieniach wynikających min. z dyspozycji art. 183 kpk. Przesłuchanie odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, żadna z osób uczestniczących nie składała do protokołu uwag, zastrzeżeń ani wniosków o sprostowanie protokołu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, że łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy. Rodzinie zmarłej i Jej Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia z powodu poniesionej straty

– oświadczyła w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

 

"Ma to wszelkie cechy nękania"

Redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz przekazał w sobotę wieczorem na antenie Telewizji Republika, że prezes PiS Jarosław Kaczyński osobiście potwierdził mu informację o śmierci Barbary Skrzypek. – Poprosiłem prezesa PiS o potwierdzenie tej informacji i potwierdził ją osobiście Jarosław Kaczyński, że pani Barbara Skrzypek nagle zmarła – powiedział Sakiewicz.

Podkreślił, że nic mu nie było wiadomo, by Skrzypek chorowała na "jakieś choroby, które bezpośrednio zagrażałyby życiu". – Została kilka dni temu wezwana na przesłuchanie, które można by nazwać przesłuchaniem wydobywczym, bo trwało 5 godzin – zaznaczył Sakiewicz.

Według niego "ma to wszelkie cechy nękania". – I to przesłuchanie, z tego, co wiem, było formą presji, jeśli nie czegoś gorszego, w celu wyduszenia z niej zeznań obciążających Jarosława Kaczyńskiego. I tyle się zdołałem dowiedzieć, że była w bardzo złym stanie psychicznym po tym przesłuchaniu i minęło kilkadziesiąt godzin, i pani Skrzypek nie żyje – podkreślił Sakiewicz.

 

Przesłuchanie dotyczące tzw. dwóch wież

W środę Skrzypek była przesłuchiwana przez prokurator Ewę Wrzosek w śledztwie dotyczącym tzw. dwóch wież – sprawy, która po latach wróciła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Chociaż w 2019 roku postępowanie w tej sprawie zostało umorzone, obecne kierownictwo prokuratury zdecydowało się je wznowić po analizie raportu komisji Dariusza Korneluka.

Według doniesień prokuratorzy początkowo nie chcieli zajmować się tą sprawą, obawiając się jej politycznego charakteru. Ostatecznie prowadzenie śledztwa podjęła Ewa Wrzosek. 

 

"Afera dwóch wież" 

W tzw. aferze dwóch wież chodziło o plany wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie. Zawiadomienie w sprawie popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pod koniec stycznia 2019 r. złożył w prokuraturze jeden z pełnomocników austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera.

Według ówczesnej decyzji prokuratury Birgfellner "nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających poniesione przez niego koszty" i nie przedstawił żadnych pisemnych umów zawartych z podmiotami, którym miał zlecić określone prace, a które to dokumenty umożliwiałyby weryfikację faktur wystawionych przez podmioty mające działać na jego zlecenie.

W związku z powyższym warszawska Prokuratura Okręgowa odmówiła wówczas wszczęcia śledztwa. Teraz, w dobie nominatów Adama Bodnara, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wróciła do sprawy.


 

POLECANE
Nie żyje przyjaciel księcia Williama Wiadomości
Nie żyje przyjaciel księcia Williama

Nie żyje 53-letni miliarder Sunjay Kapur. Podczas meczu polo połknął pszczołę. Owad ukąsił mężczyznę, co doprowadziło do wstrząsu anafilaktycznego. Prezes firmy Sona Comstar miał być też przyjacielem księcia Williama.

Komunikat dla mieszkańców Suwałk z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Suwałk

Mieszkańcy Suwałk (Podlaskie) do 30 czerwca mogą składać wnioski o wynajem mieszkań z perspektywą dojścia do własności w ramach programu "Od najemcy do właściciela". Nowy budynek, realizowany przez Zarząd Budynków Mieszkalnych, oferuje 39 lokali.

Radość w Pałacu Buckingham. Pilne doniesienia z rodziny królewskiej Wiadomości
Radość w Pałacu Buckingham. Pilne doniesienia z rodziny królewskiej

Wielka Brytania świętowała urodziny króla Karola III. Tradycyjna parada Trooping the Colour ponownie przyciągnęła tłumy na ulice Londynu, a w centrum uwagi znaleźli się członkowie rodziny królewskiej.

Paulina Matysiak nie widzi podstaw do ponownego przeliczenia głosów polityka
Paulina Matysiak nie widzi podstaw do ponownego przeliczenia głosów

Paulina Matysiak na antenie Radia ZET wyznała, że nie widzi podstaw do ponownego przeliczenia głosów oddanych w wyborach prezydenckich.

Nowe zasady na włoskiej wyspie. Władze podjęły radykalny krok Wiadomości
Nowe zasady na włoskiej wyspie. Władze podjęły radykalny krok

Władze włoskiej wyspy Capri wprowadziły zakaz nagabywania turystów. Decyzję ogłosił burmistrz Paolo Falco, podpisując rozporządzenie, które ma na celu ograniczenie natarczywego promowania usług w przestrzeni publicznej.

Aktywistę Wolnych Sądów spytano o przekazanie podpisów pod kandydaturą Giertycha. Szokująca odpowiedź z ostatniej chwili
Aktywistę "Wolnych Sądów" spytano o przekazanie podpisów pod kandydaturą Giertycha. Szokująca odpowiedź

Michał Wawrykiewicz, agitator ze stowarzyszenia "Wolne Sądy", został zapytany o przekazywanie podpisów złożonych pod listą komitetu Romana Giertycha kandydatowi do Senatu Stanisławowi Gawłowskiemu przed wyborami w 2019 r. Prawnik stwierdził, że wolałby się nie wypowiadać na ten temat, a w nagranych wypowiedziach Giertycha nie widzi nic nadzwyczajnego. Mec. Giertych w ujawnionych nagraniach powiedział jasno: "Gawłowski kandyduje tylko dlatego, że ja zbierałem podpisy na swój komitet do Senatu".

Karol Nawrocki podziękował za modlitwę w intencji jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podziękował za modlitwę w intencji jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich

Prezydent elekt Karol Nawrocki w niedzielę podziękował za modlitewne wparcie w intencji jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Dodał, że podczas Uroczystości Najświętszej Trójcy "skupiamy nasze myśli na gorliwej modlitwie".

Nowy początek po zwycięstwie Trzaskowskiego. Analiza przekazu niemieckich mediów ws. wyborów w Polsce z ostatniej chwili
"Nowy początek po zwycięstwie Trzaskowskiego". Analiza przekazu niemieckich mediów ws. wyborów w Polsce

Warto przyjrzeć się temu co się działo w niemieckich mediach od końca ubiegłego roku w odniesieniu do kwestii rozstrzygniętych 1 czerwca 2025 wyborów prezydenckich w Polsce. Jest to (będzie to) krótki przegląd niemieckich tytułów i ich opinii na temat kandydatów do stanowiska, ich poglądów i ocen postępowania. Rozpoczniemy go w listopadzie ubiegłego roku, a skończymy krótko po drugiej turze wyborów, która wyłoniła ostatecznego zwycięzcę nierównego wyścigu do pałacu prezydenckiego w Polsce.

Ukraińcy zaatakowali w Królewcu z ostatniej chwili
Ukraińcy zaatakowali w Królewcu

Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) dokonał w sobotę udanego aktu sabotażu w stacji elektroenergetycznej w rosyjskim Królewcu - poinformował w niedzielę portal Ukrainska Prawda. Zgodnie z komunikatem w wyniku tej operacji całkowicie wstrzymano dostawy prądu.

Niebawem rusza ewakuacja Polaków z Izraela. Za transport zapłacą... z własnej kieszeni z ostatniej chwili
Niebawem rusza ewakuacja Polaków z Izraela. Za transport zapłacą... z własnej kieszeni

Polacy przebywający się w Izraelu – kraju niebezpiecznym ze względu na otwarty konflikt wojskowy z Iranem – mogą już szykować się na powrót do kraju. Ewakuacja ponad 200 osób zarejestrowanych w systemie Odyseusz ma ruszyć w poniedziałek lub wtorek. Niestety, na tym koniec dobrych wiadomości. 

REKLAMA

Tak Kosiniak-Kamysz unikał odpowiedzi na pytania Moniki Rutke ws. śmierci Barbary Skrzypek [VIDEO]

W sobotę w wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Komentatorzy zwracają uwagę na warunki przesłuchania, jakiemu poddała ją trzy dni wcześniej prokurator Ewa Wrzosek, w tym niedopuszczenie do przesłuchania pełnomocnika Barbary Skrzypek. Pytania w tej sprawie wicepremierowi Kosiniakowi - Kamyszowi zadała nasza dziennikarka Monika Rutke.
Władysław Kosiniak-Kamysz Tak Kosiniak-Kamysz unikał odpowiedzi na pytania Moniki Rutke ws. śmierci Barbary Skrzypek [VIDEO]
Władysław Kosiniak-Kamysz / (sko) PAP/Piotr Nowak

Dziś prokuratura opublikowała protokół z zeznań Barbary Skrzypek. Treść protokołu nie potwierdza "ujawnionych" wcześniej przez Wojciecha Czuchnowskiego "rewelacji". Podczas konferencji Władysława Kosiniaka-Kamysza po spotkaniu z litewską minister obrony Dovile Sakaliene w Kancelarii Premiera, nasza dziennikarka Monika Rutke zadała pytania dotyczące śmierci Barbary Skrzypek i jej związku z przesłuchaniem kilka dni wcześniej przez prokurator Ewę Wrzosek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Trudno nie odnieść wrażenia, że wicepremier i szef MON Kosiniak-Kamysz unikał odpowiedzi na pytania Moniki Rutke.

 

Kosiniak-Kamysz unika odpowiedzi na pytania

Monika Rutke: Chciałam zapytać o polityczną odpowiedzialność za to, co wydarzyło się w ubiegłym tygodniu. Mówię oczywiście o śmierci śp. pani Barbary i o taki grzech zaniechania ze strony was, jako członków tej koalicji. W momencie kiedy widzieliście już co się dzieje z wymiarem sprawiedliwości, kiedy w grudniu pan premier Donald Tusk nawoływał do tego, żeby jeszcze bardziej przyspieszać. W momencie, kiedy do sprawy czysto politycznej jest oddelegowana prokurator o jednoznacznie politycznym nastawieniu, czy teraz jako PSL, no bo rozumiem, że czasu się nie da cofnąć, natomiast czy będzie pan w jakiś sposób reagował na to, co się wydarzyło i co cały czas się właściwie wydarza przed chwilą? Nie wiem czy pan dostał tą informację; portal "Niezależna" dotarł do dokumentów, że sekcja zwłok była wykonana bez zgody rodziny. W związku z tym nie wiemy czego jeszcze się będziemy dowiadywać, co jeszcze się będzie działo. Pytanie czy będzie reakcja ze strony pana jako koalicjanta?

Kosiniak-Kamysz: Po pierwsze jeszcze raz chciałbym powtórzyć wyrazy współczucia i złożyć kondolencje rodzinie śp. Barbary Skrzypek. To jest pierwsza sprawa i najważniejsza zawsze - uszanować rodzinę i złożyć jej kondolencje. Druga kwestia dotyczy już wymiaru sprawiedliwości. To, co się działo przez 8 lat, jak bardzo była upolityczniona prokuratura, jak doszło do dewastacji wymiaru sprawiedliwości, też poczucia sprawiedliwości, dochodzenia sprawiedliwości za naszych poprzedników. Dewastacja Trybunału Konstytucyjnego, brak przejrzystości stosowanych zasad, brak bezpieczeństwa w dochodzeniu do prawdy, brak stabilności w podejmowanych decyzjach, też przyjmowane decyzje. Pamiętacie państwo przecież te czasem dwunastogodzinne etapy przyjmowania zmian o charakterze ustrojowym w parlamencie. W ciągu jednej nocy czasem. Doszło do zniszczenia Trybunału Konstytucyjnego i to jest największe zaniedbanie i to jest największe zło jakie zostało wyrządzone, bo nie ma się czasem też do kogo odwołać. Naprawa wymiaru sprawiedliwości to jest przedsięwzięcie niestety nie na miesiące jak się okazuje, tylko na lata. Ja jestem za tym, żeby zacząć od resetu konstytucyjnego i potrzebna jest nowa ustawa zasadnicza, w części o Trybunale Konstytucyjnym. Bez tego naprawa wymiaru sprawiedliwości będzie moim zdaniem będzie bardzo trudna. Taki projekt został przedstawiony, taka propozycja, również do największej partii opozycyjnej, bez której się nie da zmienić konstytucji, została przedstawiona. Szkoda, że nie ma odpowiedzi od wielu miesięcy na tą chęć naprawy Trybunału Konstytucyjnego. Myślę, że to by bardzo usprawniło funkcjonowanie państwa. Potrzebujemy resetu konstytucyjnego w zakresie Trybunału Konstytucyjnego. To co się działo, jak bardzo upolitycznieni byli prokuratorzy, jak mieli bardzo wyostrzone opinie polityczne, to się działo przez całe rządy naszych poprzedników i to było nie do przyjęcia. 

Na pewno jestem zwolennikiem tego, żeby dzisiaj wyjaśnić jak najrzetelniej przyczyny śmierci i to musi być wyjaśnione. Tutaj jest określone postępowanie w dziedzinie zgonu, do którego dochodzi, zwolnienia z sekcji zwłok, bo zawsze jest domniemanie przeprowadzenia, czy konieczność przeprowadzenia sekcji zwłok. I czasem może czasem dochodzić do zwolnienia z sekcji zwłok. To są określone procedury i wierzę, że zostały wszystkie dochowane, ale to zawsze wymaga weryfikacji. Na pewno staranność wyjaśnienia i zasadność wyjaśnienia przyczyn śmierci i dopełnienie wszelkich obowiązków w tym zakresie jest jak najbardziej i będę też jako już lider partii koalicyjnej na pewno i cały nasz ruch będzie tym i jest tym zainteresowany, żeby to było rzetelnie wszystko wyjaśnione.

 

"Napalona" Wrzosek

Monika Rutke: Panie premierze, a sam wybór pani prokurator Ewy Wrzosek do tego typu sprawy, do tej sprawy, również w świetle tego co się wydarzyło, w świetle śmierci 66-latki, która nie mogła zeznawać w obecności pełnomocnika, czyli sam wybór tej akurat prokurator, o której wiemy, że jest osobą... no delikatnie mówiąc, może też kolokwialnie, bardzo "napalona". 

Kosiniak-Kamysz: Ja jestem zwolennikiem tego, żeby politycy mieli jak najmniej wpływu na wybór, kto w jakiej sprawie jest prokuratorem. Inaczej niż to było przez 8 lat rządów PiS-u, gdzie wybór był w każdym wypadku stricte polityczny. 

 

Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek

Dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski opublikował oświadczenie mecenasa Krzysztofa Gotkowicza, pełnomocnika zmarłej Barbary Skrzypek. Oświadczenie opublikowali także posłowie PiS – Anita CzerwińskaMariusz Błaszczak oraz Michał Woś.

Poniżej publikujemy oświadczenie w całości:

Oświadczenie

  1. W dniu 12 marca 2025 r. o godz. 9.45 stawiłem się z Panią Barbarą Skrzypek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, jako pełnomocnik świadka w tzw. sprawie „dwóch wież”.
  2. Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności.
  3. Następnie po wejściu do gabinetu uzasadniłem potrzebę uczestnictwa adwokata jako pełnomocnika. Między innymi wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji. Po mojej wypowiedzi Pani Barbara Skrzypek również osobiście przedstawiła swoje problemy zdrowotne.
  4. Po kolejnej odmowie prokuratora, nie dopuszczony do czynności przesłuchania, ok. godz. 10.30 opuściłem gabinet prokuratora.
  5. Następnie oczekiwałem na świadka w pobliżu Prokuratury, aż do końca czynności o godz. 15.00.

adw. Krzysztof Gotkowicz

 

Nie żyje Barbara Skrzypek

W wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Przez trzy dekady była związana z Prawem i Sprawiedliwością, pełniąc funkcję szefowej kancelarii i dyrektor biura prezydialnego partii. Była również pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.

Barbara Skrzypek przeszła na emeryturę w 2020 roku, ale przez wiele lat pozostawała jedną z kluczowych postaci w otoczeniu prezesa PiS. Jej nazwisko pojawiało się w różnych kontekstach politycznych, jednak sama unikała medialnego rozgłosu.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński osobiście potwierdził mi informację o śmierci jego wieloletniej współpracowniczki Barbary Skrzypek

– przekazał w sobotę wieczorem redaktor naczelny Telewizji Republika.

Tomasz Sakiewicz. Podkreślił, że nic mu nie było wiadomo, by Skrzypek chorowała na "jakieś choroby, które bezpośrednio zagrażałyby życiu".

Politycy PiS sugerują, że przesłuchanie, które odbyło się kilka dni temu, mogło wpłynąć na zdrowie Barbary Skrzypek. Jarosław Kaczyński powiedział w Telewizji Republika, że urzędniczka była pod ogromnym stresem. – To napięcie było ogromne – zaznaczył lider PiS.

 

Prokurator Wrzosek grozi

Informuję, że wobec wszystkich osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że  śmierć Pani Barbary Skrzypek pozostaje w związku przyczynowo - skutkowym z czynnością przesłuchania Jej w charakterze świadka w toku prokuratorskiego śledztwa dot. tzw. dwóch wież, pochodzące tak od , jak i od osób publicznych haniebnie wykorzystujących Jej śmierć w sposób instrumentalny - podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne

– zagroziła na platformie X prokurator Ewa Wrzosek.

 

Prokuratura straszy

W związku z poruszającą informacją o śmierci Barbary Skrzypek, która została przesłuchana w charakterze świadka w środę 12 marca 2025 r. w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w związku z postępowaniem dot. tzw. sprawy "dwóch wież", uprzejmie informujemy, że przesłuchanie trwało około 4 godzin, rozpoczęło się o godz. 10.00, w trakcie przesłuchania zarządzono kilkunastominutową przerwę dla odpoczynku. W przesłuchaniu prowadzonym przez prokuratora referenta, uczestniczyli pełnomocnicy pokrzywdzonego. Do udziału w przesłuchaniu nie został dopuszczony pełnomocnik świadka, albowiem nie wymagał tego interes świadka, który nie był przesłuchiwany z pouczeniem o uprawnieniach wynikających min. z dyspozycji art. 183 kpk. Przesłuchanie odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, żadna z osób uczestniczących nie składała do protokołu uwag, zastrzeżeń ani wniosków o sprostowanie protokołu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, że łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy. Rodzinie zmarłej i Jej Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia z powodu poniesionej straty

– oświadczyła w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

 

"Ma to wszelkie cechy nękania"

Redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz przekazał w sobotę wieczorem na antenie Telewizji Republika, że prezes PiS Jarosław Kaczyński osobiście potwierdził mu informację o śmierci Barbary Skrzypek. – Poprosiłem prezesa PiS o potwierdzenie tej informacji i potwierdził ją osobiście Jarosław Kaczyński, że pani Barbara Skrzypek nagle zmarła – powiedział Sakiewicz.

Podkreślił, że nic mu nie było wiadomo, by Skrzypek chorowała na "jakieś choroby, które bezpośrednio zagrażałyby życiu". – Została kilka dni temu wezwana na przesłuchanie, które można by nazwać przesłuchaniem wydobywczym, bo trwało 5 godzin – zaznaczył Sakiewicz.

Według niego "ma to wszelkie cechy nękania". – I to przesłuchanie, z tego, co wiem, było formą presji, jeśli nie czegoś gorszego, w celu wyduszenia z niej zeznań obciążających Jarosława Kaczyńskiego. I tyle się zdołałem dowiedzieć, że była w bardzo złym stanie psychicznym po tym przesłuchaniu i minęło kilkadziesiąt godzin, i pani Skrzypek nie żyje – podkreślił Sakiewicz.

 

Przesłuchanie dotyczące tzw. dwóch wież

W środę Skrzypek była przesłuchiwana przez prokurator Ewę Wrzosek w śledztwie dotyczącym tzw. dwóch wież – sprawy, która po latach wróciła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Chociaż w 2019 roku postępowanie w tej sprawie zostało umorzone, obecne kierownictwo prokuratury zdecydowało się je wznowić po analizie raportu komisji Dariusza Korneluka.

Według doniesień prokuratorzy początkowo nie chcieli zajmować się tą sprawą, obawiając się jej politycznego charakteru. Ostatecznie prowadzenie śledztwa podjęła Ewa Wrzosek. 

 

"Afera dwóch wież" 

W tzw. aferze dwóch wież chodziło o plany wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie. Zawiadomienie w sprawie popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pod koniec stycznia 2019 r. złożył w prokuraturze jeden z pełnomocników austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera.

Według ówczesnej decyzji prokuratury Birgfellner "nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających poniesione przez niego koszty" i nie przedstawił żadnych pisemnych umów zawartych z podmiotami, którym miał zlecić określone prace, a które to dokumenty umożliwiałyby weryfikację faktur wystawionych przez podmioty mające działać na jego zlecenie.

W związku z powyższym warszawska Prokuratura Okręgowa odmówiła wówczas wszczęcia śledztwa. Teraz, w dobie nominatów Adama Bodnara, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wróciła do sprawy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe