Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy

To był chyba rekord. W ciągu niecałych 4 minut premier 15 razy albo chwalił politykę Prawa i Sprawiedliwości albo się z nią utożsamiał albo ironicznie kpił z tego, co sam otrzymując ją w spadku – zepsuł. Nie chciałbym być gołosłowny, więc z wygłoszonego dziś orędzia szefa rządu, wybrałem konkretne cytaty, które z przyjemnością przełożę z mowy trawy na język faktów. Zaczynamy!
Donald Tusk Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy
Donald Tusk / (aldg) PAP/Waldemar Deska

„Polska to wielkie marzenie” – mówi premier. Cóż za znajomy ton! Hasło wzięte ze słownika PiS, nawet tak dokładnie brzmiał tytuł książki Jarosława Kaczyńskiego z 2011 roku: „Polska naszych marzeń”. Czyli jednak „pisoskie” marzenia są dobre?

„Oddając hołd Chrobremu wprowadzamy piastowską doktrynę regionalnej potęgi.” Naprawdę? A nie za głośno? Przecież jeszcze niedawno słyszeliśmy, że polityka historyczna to relikt, a „machanie szabelką” obraża  nas i sąsiadów. Więcej, cały „reset” z Rosją opierał się na odrzuceniu historii, podobnie jak ekspresowe zrzeczenie się należności finansowych od Niemiec za II wojnę światową. O tym jak przedmiotowo jest dziś w trakcie kampanii historia świadczy to jak kandydat Koalicji Obywatelskiej, zastępca Donalda Tuska myli Mieszka I z Bolesławem Chrobrym.

 

Gospodarka i technologie

„Najsilniejsza gospodarka, najsilniejsza armia, najsilniejszy głos w Europie.” A to ciekawe – jeszcze nie tak dawno obowiązywała przecież strategia „pokorne ciele” – zgoda na wszystko, co wymyśli Bruksela, a nawet ruganie swojego rządu (do 2023 r.) gdy miało czelność się stawiać. Płynięcie z głównym nurtem, brak własnego zdania, a teraz taka „pisoska” mowa?

„Rozbudujemy polski przemysł, współdziałamy z przedsiębiorcami, likwidujemy krępujące ich bariery.” Przepraszam, ale kto przez dekady mówił, że kapitał nie ma narodowości? Kto bez mrugnięcia okiem wyprzedawał majątek narodowy, bo „prywatne zawsze lepsze”? Nawet polski LOT miał pójść pod młotek, a Lotos szykowano do sprzedania Rosji. Nagle przemysł narodowy jest wartością?

„Zaangażujemy w rozwój kraju polską naukę i nowe technologie.” Tyle że to dokładnie robił PiS przez 8 lat. I był za to regularnie krytykowany – że upaństwawia naukę, że pomija NGO’sy, zagraniczne organizacje i oddolne inicjatywy. Teraz ten model jest dobry?

„Symbolem tego skoku technologicznego będzie pierwszy po niemal pół wieku Polak w kosmosie.” OK, ale przypomnijmy fakty: Sławosz Uznański został wybrany do klasy rezerwowej ESA w listopadzie 2022 roku. Kto wtedy rządził? Chyba nie Koalicja Obywatelska?

„Inwestujemy miliardy w zbrojenia i infrastrukturę.” Czyli kontynuujemy to, co rozpoczął PiS. Kontrakty zbrojeniowe z Koreą Południową, USA, Włochami i Francją – to podpisywał premier Mateusz Morawiecki i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. A dziś premier Tusk mówi o tym jak o własnym sukcesie, mimo że wówczas tamtych zwalczał.

„Nie zawahamy się, żeby faworyzować przy tej okazji polskie firmy.” Przepraszam bardzo – ale to przecież była naczelna myśl polityki gospodarczej PiS. Wtedy opozycja wrzeszczała, że „państwo nie powinno ingerować”, „niech decyduje rynek”. A dziś? Nagle faworyzowanie polskich firm jest patriotyzmem gospodarczym

„Nacjonalizm gospodarczy to naprawdę nic złego.” To już nie „ekstremizm”? Jeszcze parę lat temu takie hasło było traktowane jak herezja, dziś – trafia na teleprompter w KPRM. Cóż za nagłe (pisoskie) oświecenie.

 

Bezpieczeństwo i polityka zagraniczna

„Tworzymy armię jakiej Polska nie miała od wieków. Super silną i nowoczesną. Armię do wygrywania.” I bardzo dobrze. Tylko może wypadałoby wspomnieć, że modernizacja, zakup czołgów Abrams, haubic Krab, rakiet HIMARS czy samolotów F-35 to nie zasługa obecnego rządu, tylko kontynuacja długofalowej polityki PiS, a dziś rządzący już zapowiadają odejście od kontraktów z Amerykanami. Szkoda, że o zaporze na granicy z Białorusią Donald Tusk nic nie powiedział, przeciwko budowie której protestowali.

„Głos Polski w Europie od niepamiętnych czasów nie brzmiał tak mocno.” No tu już trzeba mieć bardzo grubą skórę, by coś takiego powiedzieć. Podczas bezbarwnej prezydencji Polska nie przebiła się z żadnym postulatem, a szczyty organizowali inni. W komisjach PE przepychane są już teraz rozwiązania niekorzystne dla naszego kraju. Ale hasło brzmi dumnie i może odwróci uwagę obywateli od faktów, a tylko to się liczy.
„W relacjach międzynarodowych dysponujemy kompetencjami na najwyższym światowym poziomie.” Serio? Sikorski, który nie prowadzi polityki zagranicznej, a zasłania się prezydentem Andrzejem Dudą, który nawet gdy stara się „dyplomatołkom” pomóc, to jest zwalczany, a jego prerogatywy nieuznawane? Premier, który chce oddać decyzyjność w sprawach obronności biurokratom z Brukseli? I środki z Europejskiego Funduszu Obronnego, które mają iść do niemieckich i francuskich firm – mimo że to nasze pieniądze? Nie kto inny jak Donald Tusk chce przekazać decyzyjność w sprawie polskiej obronności biurokratom UE, a w ramach Europejskiego Programu EDIP wspólne pieniądze dużym firmom z Francji i Niemiec

„Państwo staje się patronem ekspansji polskiego biznesu, naszego eksportu, interesów polskich podmiotów za granicą.” Ale to przecież znowu powtórzenie polityki PiS. Polska Agencja Inwestycji i Handlu, programy wsparcia dla eksporterów, obecność handlowa na rynkach Azji czy Afryki – to wszystko już było.
„Będziemy twardo i konsekwentnie walczyć o każde miejsce pracy tu, w Polsce.” Czym? Rekordowym deficytem? Procedurą nadmiernego deficytu? Cięciami socjalnymi i zamrażaniem inwestycji samorządowych? Od pustych deklaracji do realnej walki jeszcze daleko.

„Dobra praca to największy skarb za który należy się nie tylko dobra zapłata, ale też najwyższy szacunek i wdzięczność całej wspólnoty.” No pięknie. Szkoda tylko, że kiedy PiS podnosił płacę minimalną – obecny premier i jego partia byli przeciwni. Jak długo będą swoich własnych wyborców oszukiwać, zakładając maskę „pisowców”? Obywatel może pomyśleć: po co mam głosować na kolejne kopie bez poglądów, skoro mam oryginał?


 

POLECANE
Karambol na Mazowszu. Droga Krajowa całkowicie zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na Mazowszu. Droga Krajowa całkowicie zablokowana

Na drodze krajowej nr 50 doszło do poważnego wypadku z udziałem sześciu pojazdów. W wyniku zderzenia rannych zostało sześć osób. Ruch na trasie między Płońskiem a Sochocinem jest całkowicie zablokowany. Służby apelują o korzystanie z objazdów.

Tragedia w słowackich górach. Nie żyje dwóch Polaków Wiadomości
Tragedia w słowackich górach. Nie żyje dwóch Polaków

Słowackie służby poinformowały o śmierci trzech osób, które doznały zawału serca. Niestety nie żyje też dwóch polskich turystów, którzy przebywali w słowackich górach.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Nie żyje polski żołnierz. Stacjonował w Iraku Wiadomości
Nie żyje polski żołnierz. Stacjonował w Iraku

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o tym, że nie żyje żołnierz, który stacjonował w Iraku. Żandarmeria Wojskowa bada okoliczności zdarzenia.

Kończy się kadencja Mariana Banasia jako szefa NIK. Kto go zastąpi? z ostatniej chwili
Kończy się kadencja Mariana Banasia jako szefa NIK. Kto go zastąpi?

Kto zastąpi Mariana Banasia na stanowisku szefa NIK? Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że faworytem do objęcia tej funkcji jest obecny szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Maciej Berek – pisze poniedziałkowa „Rz”.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Zwrotnikowa masa powietrza od zachodu będzie wypierana przez chłodniejsze powietrze polarne morskie, przez co w całym kraju nastąpi istotne ochłodzenie w porównaniu do niedzieli.

Wspólne rządy PiS i Konfederacji? Jest nowy sondaż Wiadomości
Wspólne rządy PiS i Konfederacji? Jest nowy sondaż

Według najnowszego badania, większość ankietowanych uważa, że potencjalne rządy PiS i Konfederacji nie byłyby dobre dla Polski.

gorące
Jak powinna wyglądać polityka ekologiczna? Na pewno nie jak Zielony Ład

W sobotę, 14 czerwca, w Domu Arcybiskupów Warszawskich w Warszawie odbyła się siódma edycja konferencji Creatio Continua, poświęcona ekologii integralnej, której punktem wyjścia była encyklika papieża Franciszka "Laudato Si". Wydarzenie zgromadziło intelektualistów, teologów, ekspertów i dziennikarzy, by wspólnie rozważać aktualne wyzwania ekologiczne. Tematem podjętym przez Konrada Wernickiego reprezentującego "Tygodnik Solidarność" był Zielony Ład.

Iran uderza na Izrael. Są doniesienia o zniszczeniach Wiadomości
Iran uderza na Izrael. Są doniesienia o zniszczeniach

Iran przeprowadził kolejny zmasowany atak rakietowy na Izrael. W całym kraju ogłoszono alarmy. Są ranni i zniszczone budynki w Hajfie oraz na południu.

Iga Świątek w Dzień dobry TVN. Jej słowa to duże zaskoczenie Wiadomości
Iga Świątek w "Dzień dobry TVN". Jej słowa to duże zaskoczenie

Iga Świątek nieczęsto opowiada publicznie o swoim życiu prywatnym, dlatego jej najnowsza rozmowa z Dorotą Wellman w „Dzień Dobry TVN” była dla fanów dużym zaskoczeniem. Zamiast opowiadać o rywalizacji na korcie, tenisistka zdradziła, jak spędza chwile poza zawodami i kto jest dla niej ważny poza sportem.

REKLAMA

Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy

To był chyba rekord. W ciągu niecałych 4 minut premier 15 razy albo chwalił politykę Prawa i Sprawiedliwości albo się z nią utożsamiał albo ironicznie kpił z tego, co sam otrzymując ją w spadku – zepsuł. Nie chciałbym być gołosłowny, więc z wygłoszonego dziś orędzia szefa rządu, wybrałem konkretne cytaty, które z przyjemnością przełożę z mowy trawy na język faktów. Zaczynamy!
Donald Tusk Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy
Donald Tusk / (aldg) PAP/Waldemar Deska

„Polska to wielkie marzenie” – mówi premier. Cóż za znajomy ton! Hasło wzięte ze słownika PiS, nawet tak dokładnie brzmiał tytuł książki Jarosława Kaczyńskiego z 2011 roku: „Polska naszych marzeń”. Czyli jednak „pisoskie” marzenia są dobre?

„Oddając hołd Chrobremu wprowadzamy piastowską doktrynę regionalnej potęgi.” Naprawdę? A nie za głośno? Przecież jeszcze niedawno słyszeliśmy, że polityka historyczna to relikt, a „machanie szabelką” obraża  nas i sąsiadów. Więcej, cały „reset” z Rosją opierał się na odrzuceniu historii, podobnie jak ekspresowe zrzeczenie się należności finansowych od Niemiec za II wojnę światową. O tym jak przedmiotowo jest dziś w trakcie kampanii historia świadczy to jak kandydat Koalicji Obywatelskiej, zastępca Donalda Tuska myli Mieszka I z Bolesławem Chrobrym.

 

Gospodarka i technologie

„Najsilniejsza gospodarka, najsilniejsza armia, najsilniejszy głos w Europie.” A to ciekawe – jeszcze nie tak dawno obowiązywała przecież strategia „pokorne ciele” – zgoda na wszystko, co wymyśli Bruksela, a nawet ruganie swojego rządu (do 2023 r.) gdy miało czelność się stawiać. Płynięcie z głównym nurtem, brak własnego zdania, a teraz taka „pisoska” mowa?

„Rozbudujemy polski przemysł, współdziałamy z przedsiębiorcami, likwidujemy krępujące ich bariery.” Przepraszam, ale kto przez dekady mówił, że kapitał nie ma narodowości? Kto bez mrugnięcia okiem wyprzedawał majątek narodowy, bo „prywatne zawsze lepsze”? Nawet polski LOT miał pójść pod młotek, a Lotos szykowano do sprzedania Rosji. Nagle przemysł narodowy jest wartością?

„Zaangażujemy w rozwój kraju polską naukę i nowe technologie.” Tyle że to dokładnie robił PiS przez 8 lat. I był za to regularnie krytykowany – że upaństwawia naukę, że pomija NGO’sy, zagraniczne organizacje i oddolne inicjatywy. Teraz ten model jest dobry?

„Symbolem tego skoku technologicznego będzie pierwszy po niemal pół wieku Polak w kosmosie.” OK, ale przypomnijmy fakty: Sławosz Uznański został wybrany do klasy rezerwowej ESA w listopadzie 2022 roku. Kto wtedy rządził? Chyba nie Koalicja Obywatelska?

„Inwestujemy miliardy w zbrojenia i infrastrukturę.” Czyli kontynuujemy to, co rozpoczął PiS. Kontrakty zbrojeniowe z Koreą Południową, USA, Włochami i Francją – to podpisywał premier Mateusz Morawiecki i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. A dziś premier Tusk mówi o tym jak o własnym sukcesie, mimo że wówczas tamtych zwalczał.

„Nie zawahamy się, żeby faworyzować przy tej okazji polskie firmy.” Przepraszam bardzo – ale to przecież była naczelna myśl polityki gospodarczej PiS. Wtedy opozycja wrzeszczała, że „państwo nie powinno ingerować”, „niech decyduje rynek”. A dziś? Nagle faworyzowanie polskich firm jest patriotyzmem gospodarczym

„Nacjonalizm gospodarczy to naprawdę nic złego.” To już nie „ekstremizm”? Jeszcze parę lat temu takie hasło było traktowane jak herezja, dziś – trafia na teleprompter w KPRM. Cóż za nagłe (pisoskie) oświecenie.

 

Bezpieczeństwo i polityka zagraniczna

„Tworzymy armię jakiej Polska nie miała od wieków. Super silną i nowoczesną. Armię do wygrywania.” I bardzo dobrze. Tylko może wypadałoby wspomnieć, że modernizacja, zakup czołgów Abrams, haubic Krab, rakiet HIMARS czy samolotów F-35 to nie zasługa obecnego rządu, tylko kontynuacja długofalowej polityki PiS, a dziś rządzący już zapowiadają odejście od kontraktów z Amerykanami. Szkoda, że o zaporze na granicy z Białorusią Donald Tusk nic nie powiedział, przeciwko budowie której protestowali.

„Głos Polski w Europie od niepamiętnych czasów nie brzmiał tak mocno.” No tu już trzeba mieć bardzo grubą skórę, by coś takiego powiedzieć. Podczas bezbarwnej prezydencji Polska nie przebiła się z żadnym postulatem, a szczyty organizowali inni. W komisjach PE przepychane są już teraz rozwiązania niekorzystne dla naszego kraju. Ale hasło brzmi dumnie i może odwróci uwagę obywateli od faktów, a tylko to się liczy.
„W relacjach międzynarodowych dysponujemy kompetencjami na najwyższym światowym poziomie.” Serio? Sikorski, który nie prowadzi polityki zagranicznej, a zasłania się prezydentem Andrzejem Dudą, który nawet gdy stara się „dyplomatołkom” pomóc, to jest zwalczany, a jego prerogatywy nieuznawane? Premier, który chce oddać decyzyjność w sprawach obronności biurokratom z Brukseli? I środki z Europejskiego Funduszu Obronnego, które mają iść do niemieckich i francuskich firm – mimo że to nasze pieniądze? Nie kto inny jak Donald Tusk chce przekazać decyzyjność w sprawie polskiej obronności biurokratom UE, a w ramach Europejskiego Programu EDIP wspólne pieniądze dużym firmom z Francji i Niemiec

„Państwo staje się patronem ekspansji polskiego biznesu, naszego eksportu, interesów polskich podmiotów za granicą.” Ale to przecież znowu powtórzenie polityki PiS. Polska Agencja Inwestycji i Handlu, programy wsparcia dla eksporterów, obecność handlowa na rynkach Azji czy Afryki – to wszystko już było.
„Będziemy twardo i konsekwentnie walczyć o każde miejsce pracy tu, w Polsce.” Czym? Rekordowym deficytem? Procedurą nadmiernego deficytu? Cięciami socjalnymi i zamrażaniem inwestycji samorządowych? Od pustych deklaracji do realnej walki jeszcze daleko.

„Dobra praca to największy skarb za który należy się nie tylko dobra zapłata, ale też najwyższy szacunek i wdzięczność całej wspólnoty.” No pięknie. Szkoda tylko, że kiedy PiS podnosił płacę minimalną – obecny premier i jego partia byli przeciwni. Jak długo będą swoich własnych wyborców oszukiwać, zakładając maskę „pisowców”? Obywatel może pomyśleć: po co mam głosować na kolejne kopie bez poglądów, skoro mam oryginał?



 

Polecane
Emerytury
Stażowe