Paweł Szefernaker: Mamy do czynienia z szaleństwem po stronie PO

Co musisz wiedzieć:
- Prezes SN sygnalizuje ryzyko niedopełnienia działań protestacyjnych przez sądy z powodu rosnącej presji zewnętrznej.
- Prof. Manowska określa obecne działania jako podważające niezależność wymiaru sprawiedliwości.
- Apeluje o obronę praworządności i niezależności sądów mimo trudności.
- Z kolei Paweł Szefernaker krytykuje część polityków koalicji 13 grudnia.
Tak pracownicy SN nazywają protesty wyborcze złożone według wzoru Giertycha
W programie Radia ZET gościem Bogdana Rymanowskiego była prezes Sądu Najwyższego, prof. Małgorzata Manowska. Rozmowa dotyczyła m.in. nadsyłanych tysiącami do SN protestów wyborczych.
Czy to jest tak, że te protesty są indywidualne, czy można powiedzieć, że niektóre są powielane?
– spytał prowadzący.
Powiem tak, indywidualnych protestów jest kilkaset sztuk. Ponad 90 proc. to są te protesty powielane, których wzór został udostępniony przez pana posła Romana Giertycha w internecie, czyli tak zwane giertychówki, tak je nazywają pracownicy Sądu Najwyższego. Ileś tysięcy, kilka tysięcy protestów wyborczych to jest wzór udostępniony przez pana Wawrykiewicza. Czyli około 50 tysięcy
– wyjaśniała Małgorzata Manowska.
Z tych „giertychówek”, które wpłynęły do SN, bardzo duża liczba – parę tysięcy protestów – ma PESEL-e posła Giertycha, bo ludzie nie potrafili nawet wpisać swojego PESEL-u
– dodała i potwierdziła, że protest, który jest dotknięty tego typu wadami, będzie pozostawiony bez rozpoznania.
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Kopnął 11-letnie dziecko w głowę. Policja zatrzymała napastnika
- Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników
- Nie żyje Tadeusz Olszewski. Piotr Duda składa kondolencje
- Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego
- Legendarny polski pisarz SF został bezdomnym: "Była kiedyś Polska, w której ludzie czytali książki"
- Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat
Paweł Szefernaker uderza w koalicję 13 grudnia
W rozmowie dla radia RMF FM poseł Paweł Szefernaker odniósł się do narracji, która ma być prezentowana przez część polityków Koalicji Obywatelskiej w kwestii wyborów prezydenckich.
Mamy do czynienia w tej chwili z szaleństwem po stronie szczególnie PO, która ma dzisiaj twarz Romana Giertycha. PO jest dzisiaj z twarzą Romana Giertycha, za którym stoi Donald Tusk. Nie znam innych wypowiedzi koalicjantów czy też innych polityków. To przede wszystkim Giertych, który próbuje także w szaleńczy sposób ratować siebie, w moim przekonaniu, politycznie, doprowadząjąc do jakiegoś szaleństwa
- powiedział Paweł Szefernaker.
Dziś niestety, ale są politycy w Polsce, którzy próbują podpalić Polskę tylko dlatego, że się nie zgadzają, nie zgadzają się z wynikiem wyborów i uważam, że strach zajrzał im w oczy
- zaznaczył.
Sąd Najwyższy rozpatruje skargi
Sąd Najwyższy, który rozpatruje protesty złożone przeciwko wyborowi prezydenta RP. Jak przekazał Rzeczpospolitej Maciej Brzózka z zespołu prasowego SN do wtorkowego popołudnia do Sądu Najwyższego wpłynęło 54075 protestów.
– Sąd Najwyższy rozpatrzył 210 z nich. W tym 155 protestom nie został nadany bieg, a 92 zostały połączone do wspólnego rozpoznania - Maciej Brzózka.
Owo wspólne rozpoznanie jest zwykle efektem składania protestów składanych na szablonie rozpowszechnionym przez Romana Giertycha w mediach społecznościowych. Stąd bliźniaczo podobne protesty, zgodnie z prawem, traktowane są jako jeden wspólny.
SN powinien rozpatrzyć wszystkie protesty i ogłosić werdykt dotyczący ważności do 2 lipca.