Chiny odpowiadają na zarzuty NATO. "Dezinformacja"

Co musisz wiedzieć?
- Pekin zdementował zarzuty NATO dotyczące roli Chin w związku z konfliktem na Ukrainie.
- Rzecznik MSZ podkreślił, że Chiny dążą do pokojowego rozwiązania wojny.
- Guo Jiakun zaznaczył, że jego kraj nie dostarczał broni obu stronom konfliktu.
Pekin uderza w NATO
Rzecznik MSZ Chin Guo Jiakun zdementował w czwartek zarzuty NATO dotyczące roli ChRL w związku z konfliktem na Ukrainie, w tym domniemanych dostaw chińskiej broni dla uczestników tej wojny. Przedstawiciel władz w Pekinie ocenił, że Sojusz eskaluje napięcia i poszukuje pretekstów do zwiększenia wydatków zbrojeniowych.
Guo podkreślił podczas regularnego briefingu prasowego, że w kwestii Ukrainy Chiny konsekwentnie opowiadały się za rozwiązaniem pokojowym, nigdy nie dostarczały broni stronom konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i ściśle kontrolowały eksport towarów podwójnego zastosowania.
Dezinformacja NATO nie zaślepi oczu świata
– oznajmił.
- Komunikat dla mieszkańców oraz turystów woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wraca ważne połączenie
- Sławomir Mentzen po spotkaniu z Karolem Nawrockim: Dziękuję, zapowiada się współpraca ponad podziałami
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Nie faszysta, nie liberał, raczej patologia
- Co dalej z mieszkaniówką dla funkcjonariuszy służb mundurowych? Z ministerstw dochodzą sprzeczne informacje
- Adrian Zandberg uderza w Giertycha: To nieodpowiedzialne
- "Giertychówki" z żółtymi karteczkami samoprzylepnymi. I prezes SN: Lekkomyślne i nieodpowiedzialne
- Związkowiec pozwał sąd i wygrał. Chodzi o dyskryminację
Chiny są zaniepokojone wzrostem wydatków na obronność przez NATO
Pekin wyraził oburzenie decyzją NATO, by państwa tej organizacji zwiększyły środki przeznaczane na obronność, mimo że ich wydatki już stanowią 55 proc. globalnych nakładów na ten cel.
Co dokładnie ma na celu NATO, twierdząc, że dąży do stworzenia bardziej zabójczego Sojuszu?
– zapytał Guo. Dodał, że NATO "ciągle wykracza poza (swoje) granice geograficzne, rozszerzając zasięg na Azję i Pacyfik pod pretekstem dbałości o bezpieczeństwo w regionie euroazjatyckim".
Chiny są "budowniczymi pokoju"
– przekonywał Guo. Wezwał też NATO do "głębokiej refleksji" oraz porzucenia "myślenia z czasów zimnej wojny, konfrontacji blokowej i gry o sumie zerowej".
Władze w Pekinie nigdy publicznie nie potępiły Rosji za jej pełnowymiarową inwazję na Ukrainę, a w ciągu ostatnich trzech lat wzmocniły swoje więzi gospodarcze, wojskowe i polityczne z tym państwem.