ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego Ukrainy w ramach ustaleń dotyczących zawieszenia broni dałoby jej armii o wiele bardziej dogodną pozycję do wznowienia ataków na obwód charkowski i dniepropietrowski – ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Zniszczenia na Ukrainie ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić
Zniszczenia na Ukrainie / State Emergency Service of Ukraine, CC BY 4.0 , via Wikimedia Commons

Co musisz wiedzieć?

  • Rosja domaga się od Ukrainy oddania pozostałej części obwodu donieckiego jako warunku zawieszenia broni
  • Utrata tej części terytorium oznacza dla Ukrainy rezygnację z kluczowej linii obronnej zwanej „pasem fortec”, której skuteczność została udowodniona w 2022 roku
  • Zajęcie obwodu donieckiego przez Rosję dałoby jej dogodną pozycję do wznowienia ofensywy na obwody charkowski i dniepropietrowski
  • Wycofanie się z tych terenów oznacza dla Ukrainy konieczność budowy nowej, trudniejszej do obrony linii na granicy regionu

 

ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Zdaniem ISW przywódca Rosji Władimir Putin domaga się od Ukrainy oddania tej części terytorium. Według doniesień Bloomberga Putin miał to przekazać wysłannikowi USA Steve'owi Witkoffowi, z którym rozmawiał w mijającym tygodniu w Moskwie.

Bloomberg podał w piątek, że USA i Rosja pracują nad porozumieniem przewidującym zatrzymanie wojny w Ukrainie i utracenie przez Kijów całego Donbasu oraz Krymu na rzecz Rosji.

ISW zwrócił uwagę, że gdyby Ukraina przystała na te żądania, utraciłaby tzw. pas fortec, czyli kluczową ufortyfikowaną linię obrony, którą Ukraina niezmiennie utrzymuje i rozwija od 2014 roku. Liczy ona ok. 50 km długości i ciągnie się wzdłuż drogi N-20 na odcinku między Konstantynówką i Słowiańskiem. Autorzy raportu ISW zaznaczyli, że przez ostatnie 11 lat Ukraina przeznaczyła dużo zasobów na umocnienie tej linii i zbudowanie wokół niej zaplecza logistycznego.

ISW podkreślił, że skuteczność tych fortyfikacji została wykazana w 2022 roku, gdy rosyjskie wojska nie zdołały zająć Słowiańska na początku pełnowymiarowej inwazji. Według analityków to właśnie miasto jest kluczowe dla ewentualnego zdobycia przez Rosję kontroli nad obwodem donieckim. Mimo znaczących strat Rosja kontynuuje tam ataki. Według think tanku armia rosyjska może chcieć obejść tę linię obrony od zachodu i stara się ją przełamać, co może zająć lata. Eksperci tłumaczą, że wskazują na to dodatkowe siły rzucone przez Moskwę na ten kierunek i zdobycze terytorialne z początku lipca w okolicach Pokrowska.

ISW zwróciło uwagę, że jeśli Ukraina wycofa się z pozycji w obwodzie donieckim, to wojska rosyjskie podejdą do granicy tego regionu, której o wiele trudniej będzie bronić. Ze względu na nieliczne zabudowania na tym obszarze Ukraina musiałaby – przy pomocy zachodnich sojuszników – zmobilizować ogromne środki, aby ustanowić i umocnić nową linię obrony.

Ponadto w wypadku wycofania się sił Ukrainy z obwodu donieckiego Rosja nie musiałaby przedzierać się przez inną ważną linię obrony, oddaloną na zachód i przechodzącą przez miejscowości Dobropole-Biłozerske-Nowodonecke-Ołeksandriwka. Jest to ostatnia linia obrony przed miastem Dniepr.

W raporcie ISW zaznaczył, że „niezmiennie ocenia, że Rosja złamie wszelkie przyszłe zawieszenie broni bądź porozumienie pokojowe i ponowie zaatakuje Ukrainę, jeśli Kijów nie uzyska jednoznacznych gwarancji bezpieczeństwa”.

 

Putin pozostaje nieprzejednany

Doniesienia o propozycji Putina po raz kolejny pokazują, że nie ma on zamiaru zmieniać swoich celów i nie będzie angażować się w negocjacje z dobrej woli - ocenił think tank. Rosja domaga się m.in. neutralności i demilitaryzacji Ukrainy oraz zmiany władz w Kijowie.

ISW zauważył ponadto, że nie wydaje się, by Kreml przygotowywał rosyjskie społeczeństwo na wiadomość, że wojna z Ukrainą nie zakończy się całkowitym zwycięstwem Rosji. Wiele rządowych kanałów informacyjnych udostępniło artykuł agencji Bloomberga, która ujawniła rosyjską propozycję, ale nie skomentowało jej, a jedynie przypomniało, że Putin domagał się w 2024 roku przejęcia obwodu zaporoskiego, ługańskiego, donieckiego i chersońskiego Ukrainy.

ISW ocenił, że z rosyjskiej analizy mediów i niezmienionej narracji Kremla wynika, że Putin nie zamierza iść na żadne ustępstwa i z pewnością będzie dążył do zajęcia innych obwodów poza donieckim i ługańskim. Amerykański ośrodek uważa ponadto, że Putin prawdopodobnie będzie chciał wzmocnić poparcie dla siebie u sojuszników, przede wszystkim Chin. Przypomniano, że po spotkaniu z Witkoffem Putin rozmawiał m.in. z przywódcą Białorusi Alaksandrem Łukaszenką, premierem Indii Narendrą Modim i prezydentem RPA Cyrilem Ramaphosą.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Krakowa ws. fajerwerków z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Krakowa ws. fajerwerków

Kraków wprowadza całoroczny zakaz odpalania fajerwerków, petard, ogni sztucznych i innych widowiskowych materiałów pirotechnicznych – zdecydowali w środę radni miasta. Zakaz nie będzie obowiązywał w najbliższą noc sylwestrową.

Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach ogłosiło pilny apel o oddawanie krwi. W regionie gwałtownie spadły zapasy, szczególnie grup Rh ujemnych, co może utrudnić bieżące zaopatrzenie szpitali. Największe braki dotyczą: A Rh-, B Rh-, AB Rh-, 0 Rh- oraz 0 Rh+ – wynika ze stanu magazynowego z 19 listopada.

Trump, Musk i następca tronu. Kulisy gigantycznego układu technologicznego Wiadomości
Trump, Musk i następca tronu. Kulisy gigantycznego układu technologicznego

Elon Musk ogłosił, że jego spółka xAI stworzy w Arabii Saudyjskiej jedno z największych centrów danych na świecie. Projekt powstanie we współpracy z państwowym przedsiębiorstwem Humain i ma wykorzystywać potężne moce obliczeniowe oparte na chipach Nvidia. Zapowiedź padła podczas wizyty saudyjskiego następcy tronu Mohameda bin Salmana w USA.

Donald Tusk odleciał z ostatniej chwili
Donald Tusk odleciał

Donald Tusk od miesięcy żyje w świecie własnej propagandy, w którym każdy wrzucony na Instagram kadr i każdy filmik z X-a urasta do rangi państwowego wydarzenia. Wokół niego rośnie krąg klakierów, którzy mają dbać o to, by szef rządu zawsze wyglądał na zwycięzcę – nawet wtedy, gdy państwo realnie przegrywa. A przegrywa coraz częściej.

Przedszkole w Osielsku ostrzelane. To nie pierwszy raz Wiadomości
Przedszkole w Osielsku ostrzelane. "To nie pierwszy raz"

Budynek przedszkola w Osielsku (woj. kujawsko-pomorskie) został w listopadzie dwukrotnie ostrzelany przez nieznanego sprawcę. Do zdarzeń doszło 10 i 18 listopada. Według wstępnych ustaleń pociski wystrzelono z repliki broni palnej na plastikowe kulki lub ze sportowej wiatrówki. Policja prowadzi śledztwo ws. ataków.

Aż iskry leciały. Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji gorące
"Aż iskry leciały". Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji

W Neapolu znów zrobiło się głośno — i to w najbardziej dosłownym sensie. Złodzieje wyrwali cały bankomat ze ściany, przywiązali do samochodu i ciągnęli przez miasto, zostawiając za sobą snop iskier i uszkodzone auta. Choć historia brzmi jak scena z „Gomorry”, to tylko jeden z przykładów współczesnych przestępczych tradycji miasta, które mimo wszystko pozostaje jednym z najbardziej fascynujących i uwielbianych miejsc we Włoszech.

SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka Wiadomości
SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka

Dwie kary dożywocia i jedna kara 25 lat więzienia dla trzech sprawców zabójstwa 20-letniego dostawcy pizzy z Płocka, Rafała C., zamordowanego w styczniu 2020 r.  Tak zdecydował w środę Sąd Najwyższy, który oddalił kasacje obrońców skazanych. – Zabili człowieka ze szczególnym okrucieństwem, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, pozbawili go życia i zmarnowali swoje życia – podsumował sędzia SN Waldemar Płóciennik.

Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami gorące
Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem może dojść do jednej z największych transakcji w historii światowych mediów. Amerykańskie serwisy ujawniają, że Warner Bros. Discovery – właściciel m.in. TVN i CNN – jest bliski przejęcia, a nowym faworytem w wyścigu stał się potężny fundusz Saudi PIF.

Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa Wiadomości
Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa

Joanna Kluzik-Rostkowska, reprezentująca KO w tzw. komisji ds. Pegasusa, zapomniała, że jest blisko włączonego mikrofony. Podczas przesłuchania byłego funkcjonariusza CBA powiedziała przewodniczącej Magdalenie Sroce (PSL), co naprawdę myśli o zadawanych świadkowi pytaniach.

Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami gorące
Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami

Alarm w Czechach. Liczba przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A wzrosła czterokrotnie w porównaniu do ubiegłego roku. Najbardziej zagrożona jest stolica – Praga – oraz regiony środkowoczeski i morawsko‑śląski. Polskie MSZ stanowczo odradza podróże i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

REKLAMA

ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego Ukrainy w ramach ustaleń dotyczących zawieszenia broni dałoby jej armii o wiele bardziej dogodną pozycję do wznowienia ataków na obwód charkowski i dniepropietrowski – ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Zniszczenia na Ukrainie ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić
Zniszczenia na Ukrainie / State Emergency Service of Ukraine, CC BY 4.0 , via Wikimedia Commons

Co musisz wiedzieć?

  • Rosja domaga się od Ukrainy oddania pozostałej części obwodu donieckiego jako warunku zawieszenia broni
  • Utrata tej części terytorium oznacza dla Ukrainy rezygnację z kluczowej linii obronnej zwanej „pasem fortec”, której skuteczność została udowodniona w 2022 roku
  • Zajęcie obwodu donieckiego przez Rosję dałoby jej dogodną pozycję do wznowienia ofensywy na obwody charkowski i dniepropietrowski
  • Wycofanie się z tych terenów oznacza dla Ukrainy konieczność budowy nowej, trudniejszej do obrony linii na granicy regionu

 

ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Zdaniem ISW przywódca Rosji Władimir Putin domaga się od Ukrainy oddania tej części terytorium. Według doniesień Bloomberga Putin miał to przekazać wysłannikowi USA Steve'owi Witkoffowi, z którym rozmawiał w mijającym tygodniu w Moskwie.

Bloomberg podał w piątek, że USA i Rosja pracują nad porozumieniem przewidującym zatrzymanie wojny w Ukrainie i utracenie przez Kijów całego Donbasu oraz Krymu na rzecz Rosji.

ISW zwrócił uwagę, że gdyby Ukraina przystała na te żądania, utraciłaby tzw. pas fortec, czyli kluczową ufortyfikowaną linię obrony, którą Ukraina niezmiennie utrzymuje i rozwija od 2014 roku. Liczy ona ok. 50 km długości i ciągnie się wzdłuż drogi N-20 na odcinku między Konstantynówką i Słowiańskiem. Autorzy raportu ISW zaznaczyli, że przez ostatnie 11 lat Ukraina przeznaczyła dużo zasobów na umocnienie tej linii i zbudowanie wokół niej zaplecza logistycznego.

ISW podkreślił, że skuteczność tych fortyfikacji została wykazana w 2022 roku, gdy rosyjskie wojska nie zdołały zająć Słowiańska na początku pełnowymiarowej inwazji. Według analityków to właśnie miasto jest kluczowe dla ewentualnego zdobycia przez Rosję kontroli nad obwodem donieckim. Mimo znaczących strat Rosja kontynuuje tam ataki. Według think tanku armia rosyjska może chcieć obejść tę linię obrony od zachodu i stara się ją przełamać, co może zająć lata. Eksperci tłumaczą, że wskazują na to dodatkowe siły rzucone przez Moskwę na ten kierunek i zdobycze terytorialne z początku lipca w okolicach Pokrowska.

ISW zwróciło uwagę, że jeśli Ukraina wycofa się z pozycji w obwodzie donieckim, to wojska rosyjskie podejdą do granicy tego regionu, której o wiele trudniej będzie bronić. Ze względu na nieliczne zabudowania na tym obszarze Ukraina musiałaby – przy pomocy zachodnich sojuszników – zmobilizować ogromne środki, aby ustanowić i umocnić nową linię obrony.

Ponadto w wypadku wycofania się sił Ukrainy z obwodu donieckiego Rosja nie musiałaby przedzierać się przez inną ważną linię obrony, oddaloną na zachód i przechodzącą przez miejscowości Dobropole-Biłozerske-Nowodonecke-Ołeksandriwka. Jest to ostatnia linia obrony przed miastem Dniepr.

W raporcie ISW zaznaczył, że „niezmiennie ocenia, że Rosja złamie wszelkie przyszłe zawieszenie broni bądź porozumienie pokojowe i ponowie zaatakuje Ukrainę, jeśli Kijów nie uzyska jednoznacznych gwarancji bezpieczeństwa”.

 

Putin pozostaje nieprzejednany

Doniesienia o propozycji Putina po raz kolejny pokazują, że nie ma on zamiaru zmieniać swoich celów i nie będzie angażować się w negocjacje z dobrej woli - ocenił think tank. Rosja domaga się m.in. neutralności i demilitaryzacji Ukrainy oraz zmiany władz w Kijowie.

ISW zauważył ponadto, że nie wydaje się, by Kreml przygotowywał rosyjskie społeczeństwo na wiadomość, że wojna z Ukrainą nie zakończy się całkowitym zwycięstwem Rosji. Wiele rządowych kanałów informacyjnych udostępniło artykuł agencji Bloomberga, która ujawniła rosyjską propozycję, ale nie skomentowało jej, a jedynie przypomniało, że Putin domagał się w 2024 roku przejęcia obwodu zaporoskiego, ługańskiego, donieckiego i chersońskiego Ukrainy.

ISW ocenił, że z rosyjskiej analizy mediów i niezmienionej narracji Kremla wynika, że Putin nie zamierza iść na żadne ustępstwa i z pewnością będzie dążył do zajęcia innych obwodów poza donieckim i ługańskim. Amerykański ośrodek uważa ponadto, że Putin prawdopodobnie będzie chciał wzmocnić poparcie dla siebie u sojuszników, przede wszystkim Chin. Przypomniano, że po spotkaniu z Witkoffem Putin rozmawiał m.in. z przywódcą Białorusi Alaksandrem Łukaszenką, premierem Indii Narendrą Modim i prezydentem RPA Cyrilem Ramaphosą.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe