Bunt warszawskich prokuratorów

Co musisz wiedzieć?
- Prokuratorzy sprzeciwiają się podporządkowaniu prokuratury ministrowi sprawiedliwości
- Domagają się rozdziału funkcji ministra i prokuratora generalnego oraz własnego budżetu
- Chcą też zachowania obecnych zasad wynagradzania i podwyżek dla najniżej opłacanych pracowników
Bunt warszawskich prokuratorów
„Zgromadzenie Prokuratorów Prokuratury Regionalnej w Warszawie podjęło uchwałę wyrażającą poparcie dla idei rozdzielenia funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego oraz zapewnienia Prokuraturze autonomii budżetowej jako elementów gwarantujących jej niezależność i apolityczność”
- napisano w komunikacie.
Prokuratorzy zaznaczyli też, że prokuratura nie została ujęta w Konstytucji jako organ stojący na straży prawa, co ich zdaniem trzeba zmienić. Dodatkowo zaapelowali o zachowanie obecnych zasad wynagradzania i świadczeń dla sędziów oraz prokuratorów. W uchwale znalazł się również wątek finansowy. Prokuratorzy proszą posłów i senatorów, aby w budżecie państwa na 2026 rok znalazły się pieniądze na podwyżki dla urzędników prokuratury, którzy dziś zarabiają najmniej w budżetówce.
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Nie żyje Stanisław Soyka
- Podwyżki dla budżetówki na poziomie inflacji?
- "W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa
- Stanowski kontra Wysocka-Schnepf! "Słuchaj wiedźmo…"
- To nie przypadek – polskie kluby piłkarskie zaczynają wygrywać w Europie
- Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream
- ZUS wydał pilny komunikat
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi lideram
Lewandowski: „Bunt na pokładzie”
Do sprawy odniósł się mecenas Bartosz Lewandowski. W komentarzu w mediach społecznościowych napisał:
„Chyba właśnie Waldemarowi Żurkowi wybucha bunt na pokładzie. Tym razem prokuratorzy warszawscy podjęli uchwałę jasno deklarując, że nie chcą podporządkowania Prokuratury Ministrowi Sprawiedliwości. To sygnał, że prokuratorzy nie chcą brać udziału w kontynuacji linii zapoczątkowanej przez Adama Bodnara i wykorzystywania śledczych do działań motywowanych politycznie. I to w dniu, kiedy Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysyła akt oskarżenia wobec Sławomira Cenckiewicza, Mariusza Błaszczaka i innych. Jak nie idzie, to nie idzie”.
Rząd pracuje nad ustawą
Projekt rozdzielający funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego został przygotowany jeszcze przez Adama Bodnara, ale od miesięcy czeka na decyzję rządu. Jego następca Waldemar Żurek zastanawia się, czy nie zrezygnować z tego projektu i poczekać na większą reformę całej prokuratury. Nad nowymi przepisami pracuje specjalna komisja.
Eksperci podkreślają, że nowe przepisy raczej nie powstaną szybko. Prokuratorzy obawiają się więc, że odwlekanie zmian osłabi niezależność instytucji.
Decyzja należy do władz
Uchwała warszawskich prokuratorów to wyraz ich stanowiska, ale nie ma mocy prawnej. Ostateczne decyzje w sprawie zmian w prokuraturze należą do rządu, parlamentu i prezydenta.
❗️Chyba właśnie @MS_GOV_PL Waldemarowi Żurkowi wybucha bunt na pokładzie.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) August 22, 2025
Tym razem prokuratorzy warszawscy podjęli uchwałę jasno deklarując, że nie chcą podporządkowania Prokuratury Ministrowi Sprawiedliwości.
„Zgromadzenie Prokuratorów Prokuratury Regionalnej w Warszawie… pic.twitter.com/yYnC8GEud5