Siemoniak: PO złoży wniosek o to, żeby prokuratorom stanu wojennego obniżyć emeryturę

- Zobaczymy, co zrobi PiS, czy zwycięży zła lojalność wobec jednego z liderów PiS-u, pana Piotrowicza, czy też uczciwość wobec historii – powiedział w Polskim Radiu Tomasz Siemoniak, zapowiadając, że jego partia złoży wniosek o to, żeby prokuratorom stanu wojennego, którzy oskarżali opozycjonistów, też obniżyć emeryturę.
zrzut ekranu
zrzut ekranu / polskieradio.pl
Tomasz Siemoniak w "Sygnałach dnia" odniósł się do przygotowanego przez MSWiA projektu tzw. ustawy dezubekizacyjnej.

Dzisiaj PiS się zabiera do tego w taki sposób, że chce obniżać świadczenia strażakom, sekretarkom oraz wielu ludziom, którzy mieli jakieś epizody krótkiej pracy w młodości na przykład na uczelni związanej z MSW, potem uczciwie służyli wolnej Polsce, a teraz mają mieć odebrane emerytury. Nazywanie ich wszystkich ubekami na potrzeby tej debaty politycznej jest bardzo niestosowne.

Siemoniak zarzucił, iż „obecnie ramię w ramię z PiS jest prokurator Piotrowicz, który oskarżał opozycjonistów w stanie wojennym”. – Jemu jakoś PiS nie chce odbierać emerytury, z nim ramię w ramię manifestuje. Stał się jednym z liderów PiS-u – podkreślił i zapowiedział, że PO złoży wniosek o obniżenie emerytury prokuratorom stanu wojennego.
 


– Zobaczymy, co zrobi PiS, czy zwycięży zła lojalność wobec jednego z liderów PiS-u, pana Piotrowicza, czy też uczciwość wobec historii

– zastanawiał się gość radiowej Jedynki.

Były minister obrony komentował też przyjęcie przez Sejm nowelizacji ustawy o zgormadzeniach. Nowe przepisy wprowadzają między innymi zgromadzenia cykliczne, które organizowane regularnie w tym samym miejscu miałyby pierwszeństwo nad zwykłymi manifestacjami. Wyjątek dotyczyłby demonstracji organizowanych przez władze publiczne oraz Kościoły i związki wyznaniowe - ich powyższa zasada nie będzie obejmować.

Siemoniak uważa, że to krok w złą stronę:

- Z samorządu do rządu przenosi się decydowanie o zgodach na demonstracje pod pozorem rozwiązywania konfliktów. PiS przeprowadza złą zmianę, która ogranicza wolność zgromadzeń. Nie wiem, co takiego wydarzyło się w tym roku, aby usprawiedliwiać tego typu działania - tłumaczył polityk.


Wiceprzewodniczący PO dodał, że bardzo łatwo będzie tę ustawę naciągać i wykorzystywać w złej sprawie.

 


 

POLECANE
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb

W Myszkowie (woj. śląskie) doszło do pożaru na terenie jednego z zakładów produkcyjnych – informuje RMF FM. W wyniku zdarzenia jedna osoba została poszkodowana.

Żurek: Został złożony ponowny wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego z ostatniej chwili
Żurek: Został złożony ponowny wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego

Na poniedziałkowej konferencji prasowej szef MS Waldemar Żurek poinformował, że został złożony ponowny wniosek o zastosowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wobec Marcina Romanowskiego.

Jest akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu zabrał głos z ostatniej chwili
Jest akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu zabrał głos

Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała w poniedziałek do sądu akt oskarżenia wobec byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka ws. zawarcia przez Orlen umów na usługi detektywistyczne ze wskazaną przez niego firmą. Były szef Orlenu odniósł się już do sprawy na platformie X.

Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. To własność Federacji Rosyjskiej z ostatniej chwili
Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. "To własność Federacji Rosyjskiej"

Rosja zapowiedziała, że mimo zamknięcia konsulatu w Gdańsku w budynku pozostanie jej pracownik administracyjno-techniczny. Władze miasta podkreślają, że nieruchomość należy do Skarbu Państwa i zapowiadają kroki prawne, jeśli Federacja Rosyjska nie opuści obiektu. Dyrektor Biura Prawnego Urzędu Miejskiego w Gdańsku Cezary Chabel ocenił, że „stanowisko strony rosyjskiej jest niezrozumiałe”.

Matka Krzysztofa Stanowskiego walczyła o życie. Nowy wpis sugeruje poprawę z ostatniej chwili
Matka Krzysztofa Stanowskiego walczyła o życie. Nowy wpis sugeruje poprawę

Matka Krzysztofa Stanowskiego była o krok od śmierci. Po dramatycznej reanimacji i operacji pojawił się sygnał od dziennikarza, że jej stan się poprawia.

Awantura Kolumbijczyków w hostelu w Starachowicach. Nie żyje 19-latek z ostatniej chwili
Awantura Kolumbijczyków w hostelu w Starachowicach. Nie żyje 19-latek

Nocna awantura w hostelu pracowniczym w Starachowicach zakończyła się tragedią. W wyniku bójki z użyciem noża zginął 19-letni obywatel Kolumbii, a policja zatrzymała sześć osób – również Kolumbijczyków.

Nowy członek RPP. Jest decyzja prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Nowy członek RPP. Jest decyzja prezydenta Nawrockiego

Prezydent RP Karol Nawrocki powołał dr. Marcina Zarzeckiego do Rady Polityki Pieniężnej – poinformowała w poniedziałek Kancelaria Prezydenta.

Plan von der Leyen storpedowany. Ważne głosowanie ws. MERCOSUR odwołane polityka
Plan von der Leyen storpedowany. Ważne głosowanie ws. MERCOSUR odwołane

Europoseł Ewa Zajączkowska-Hernik alarmowała, że Komisja Europejska tylko pozornie wstrzymała proces przyjmowania umowy UE–Mercosur, a kluczowe głosowanie nad klauzulami ochronnymi ma odbyć się w trybie ekspresowym. Ostatecznie jednak głosowanie zostało wycofane z porządku obrad.

REKLAMA

Siemoniak: PO złoży wniosek o to, żeby prokuratorom stanu wojennego obniżyć emeryturę

- Zobaczymy, co zrobi PiS, czy zwycięży zła lojalność wobec jednego z liderów PiS-u, pana Piotrowicza, czy też uczciwość wobec historii – powiedział w Polskim Radiu Tomasz Siemoniak, zapowiadając, że jego partia złoży wniosek o to, żeby prokuratorom stanu wojennego, którzy oskarżali opozycjonistów, też obniżyć emeryturę.
zrzut ekranu
zrzut ekranu / polskieradio.pl
Tomasz Siemoniak w "Sygnałach dnia" odniósł się do przygotowanego przez MSWiA projektu tzw. ustawy dezubekizacyjnej.

Dzisiaj PiS się zabiera do tego w taki sposób, że chce obniżać świadczenia strażakom, sekretarkom oraz wielu ludziom, którzy mieli jakieś epizody krótkiej pracy w młodości na przykład na uczelni związanej z MSW, potem uczciwie służyli wolnej Polsce, a teraz mają mieć odebrane emerytury. Nazywanie ich wszystkich ubekami na potrzeby tej debaty politycznej jest bardzo niestosowne.

Siemoniak zarzucił, iż „obecnie ramię w ramię z PiS jest prokurator Piotrowicz, który oskarżał opozycjonistów w stanie wojennym”. – Jemu jakoś PiS nie chce odbierać emerytury, z nim ramię w ramię manifestuje. Stał się jednym z liderów PiS-u – podkreślił i zapowiedział, że PO złoży wniosek o obniżenie emerytury prokuratorom stanu wojennego.
 


– Zobaczymy, co zrobi PiS, czy zwycięży zła lojalność wobec jednego z liderów PiS-u, pana Piotrowicza, czy też uczciwość wobec historii

– zastanawiał się gość radiowej Jedynki.

Były minister obrony komentował też przyjęcie przez Sejm nowelizacji ustawy o zgormadzeniach. Nowe przepisy wprowadzają między innymi zgromadzenia cykliczne, które organizowane regularnie w tym samym miejscu miałyby pierwszeństwo nad zwykłymi manifestacjami. Wyjątek dotyczyłby demonstracji organizowanych przez władze publiczne oraz Kościoły i związki wyznaniowe - ich powyższa zasada nie będzie obejmować.

Siemoniak uważa, że to krok w złą stronę:

- Z samorządu do rządu przenosi się decydowanie o zgodach na demonstracje pod pozorem rozwiązywania konfliktów. PiS przeprowadza złą zmianę, która ogranicza wolność zgromadzeń. Nie wiem, co takiego wydarzyło się w tym roku, aby usprawiedliwiać tego typu działania - tłumaczył polityk.


Wiceprzewodniczący PO dodał, że bardzo łatwo będzie tę ustawę naciągać i wykorzystywać w złej sprawie.

 



 

Polecane