Marcin Brixen: Spotkanie na stacji paliw

Łukaszek wraz z tatą i mamą wracali z zakupów i pojechali na stację paliw zatankować samochód. Tuż za nimi podjechało drugie auto i zatrzymało się przy sąsiednim dystrybutorze.
 Marcin Brixen: Spotkanie na stacji paliw
/ wikipedia/domena publiczna
Łukaszek wraz z tatą i mamą wracali z zakupów i pojechali na stację paliw zatankować samochód. Tuż za nimi podjechało drugie auto i zatrzymało się przy sąsiednim dystrybutorze.
- Ojejku! - zachłysnęła się mama Łukaszka na widok dwojga osób wysiadających z pojazdu obok. - Wiecie kto to jest?
- Nie - odparł tata.
- Ja też nie – mruknęła mama.
Łukaszek zaczął się śmiać.
- Chodziło mi o tę panią. Bo kierowcę to znam. To znany aktor!
Wysiedli i przyjrzeli się panu. Faktycznie, był to znany aktor. Oglądał zafrasowany swój samochód. Pani, która z nim jechała kucnęła przy dystrybutorze, po czym zaczęła rytmicznie machać głową w przód i w tył.
- Co ona robi??? - tata Łukaszka już sięgał po wąż paliwowy i zamarł z wyciągniętą ręką.
- Rzyga - wyjaśnił zwięźle Łukaszek. Aktor to usłyszał i się obruszył.
- Moja koleżanka jest aktorką teatralną! Ćwiczy!
- Symuluję stosunek oralny ze słonikiem - odparła z powagą aktorka.
- To jest dystrybutor paliwa - westchnął tata Łukaszka.
Mama Łukaszka podsunęła się boczkiem do aktora i poprosiła o autograf.
- Dobrze, ale na czym? - zafrasował się aktor.
Mama Łukaszka dyskretnie podsunęła ulotkę Klubu Obywateli Dysfunkcjonalnych, ale zanim aktor złożył podpis z budynku wypadł jakiś pan w stroju roboczym.
- Pan też po autograf? - spytał aktor.
- Nie, ja tu pracuję. Jestem pompiarzem.
- A po polsku? Proszę pana, to Polska, mówmy piękną polszczyzną.
- Nalewam paliwo.
- Ach, to świetnie - ucieszył się aktor. - Niech i mnie pan naleje.
- Dobrze, ale jakie?
Zapadła pełna wyczekiwania cisza.
- To do mnie było? - zreflektował się po dłuższej chwili aktor.
- Tak.
- Acha.
Znów cisza.
- Które paliwo pytałem -przypomniał się pan pompiarz.
- Wie pan co... Może niemieckie? Bo ja bym chciał, żeby ten łamiący konstytucję rząd nie miał żadnych korzyści z tego że tankuję. Tylko broń Boże rosyjskie paliwo! Jestem patriotą.
Pan pompiarz westchnął głęboko, oświadczył, że nieważne jakie paliwo naleje, rząd i tak będzie miał z tego korzyść. I że on prosi o decyzję, które paliwo nalać.
- No jak to proszę pana które, najlepsze - wzruszył ramionami pan aktor.
- Wszystkie są najlepsze - i pan pompiarz pokazał szerokim gestem węże paliwowe zwisające z dystrybutora.
Do decyzji nie doszło, bowiem z budynku wypadła jakaś pani w firmowym uniformie stacji i z furią natarła na pana pompiarza:
- Co ty wyprawiasz!!!
Pan pompiarz rozejrzał się zaskoczony i ujrzał, że pani aktorka kuca teraz przy nim i nadal się kiwa.
- Co pani robi?!
- Symuluję seks oralny z pompiarzem - brzmiała pełna powagi odpowiedź.
- Ty świnio! - darła się pani w służbowym uniformie na pana pompiarza.
- To nie ja, to ona!
- Wszyscy faceci tak mówią! Wynocha z tej stacji!
- Zofia...
- Tak?
- Ale to jest moja stacja. Ty wynocha!
Pani wydęła wargi i poszła z powrotem do budynku.
- Co pan robi? - rozległ się wystraszony głos mamy Łukaszka. Wszyscy się obejrzeli. Pan aktor kucał przy swoim aucie, ale na szczęście nie kiwał się rytmicznie.
- Szukam tej klapki, gdzie się wlewa paliwo - wyjaśnił. - Ale chyba mi sprzedali złe auto, bo jej tu wcale nie widzę.
- Jest z drugiej strony - poinformował go zmęczonym głosem pan pompiarz. - No to które paliwo?
- Ale pan jest nudny, które i które.
- Sam pan sobie nalewaj... - pan pompiarz odwrócił się na pięcie i już chciał odejść, ale aktor go zatrzymał.
- Podpowiem panu - nie wytrzymał tata Łukaszka. - Benzyna czy diesel?
- Hm... - zastanowił się pan aktor. - Z dwóch słów bliższy jest mi diesel. Kojarzy mi się z dzieciństwem. Mój ojciec miał diesla. Wybieram więc diesla! Wierzę, że też mam diesla!
Pan pompiarz płakał.
- Diesel jest na ropę - podpowiedział Łukaszek.
- A, to nie wiedziałem... Moment... Ropa... Co to za brzydkie słowo... Tak, nie bójmy się tego powiedzieć, brzydkie... Kojarzy się z bolącym zębem albo jątrzącą się raną na zdrowym ciele demokracji... Tak... Nie, ropa nie. Niech mi pan naleje benzyny! - zadecydował aktor. - Czuję, że mój samochód jest na benzynę! To takie piękne słowo! Ben-zy-na!
Pan pompiarz dalej płakał.
- Jak nie wiesz które, to weź pół tego i pół tego - poradziła pani aktorka ćwicząca przy skrzyni z piaskiem.
Tata Łukaszka westchnął i powiedział, że rodzaj paliwa powinien być podany w dowodzie rejestracyjnym samochodu.
- Nie wziąłem. Nie ma teraz takiego obowiązku - rozłożył ręce pan aktor. - Wożenie ze sobą stosu dokumentów żeby coś komuś udowadniać jest niezgodne z konstytucją!
- Może po numerze VIN – poddał pomysł pan pompiarz.
- Trzeba znać datę pierwszej rejestracji - pokręcił głową tata Łukaszka.
Łukaszek otworzył klapkę wlotu paliwa i wszystkim pokazał się napis "unleaded fuel".
- Benzyna! I wszystko jasne - ucieszył się pan pompiarz.
- Nic z tego nie rozumiem, ale skoro pan już wie które paliwo ma nam nalać, to myślę, że pan da radę to zrobić. A tobie chłopcze, dziękuję - wzruszył się pan aktor. - Może w ramach podziękowania chcesz bilety do teatru?
- Nie!!
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

 

POLECANE
Problemy na niemieckiej kolei. Deutsche Bahn zmienia plany Wiadomości
Problemy na niemieckiej kolei. Deutsche Bahn zmienia plany

Planowana przez Deutsche Bahn (DB) modernizacja 42 kluczowych tras kolejowych w Niemczech nie zostanie ukończona do 2030 roku, jak wcześniej zakładano. Według najnowszych informacji prace mogą potrwać nawet do 2035 roku. Powodem są ograniczenia w możliwościach budowlanych oraz potrzeba dostosowania harmonogramu do realiów branży kolejowej i budowlanej.

Polska uznana przez Finlandię za kluczowego partnera obronnego Wiadomości
Polska uznana przez Finlandię za kluczowego partnera obronnego

Dla Finów najważniejszymi partnerami we współpracy obronnej są kraje skandynawskie, USA, Wielka Brytania, Niemcy, Estonia oraz Polska, która ze względu "na wpływy w regionie i znaczące zbrojenia odgrywa coraz większą rolę w europejskiej obronie" - wynika z przyjętej w czwartek przez parlament strategii.

Iran sięgnie po broń ostateczną? To byłby wstrząs z ostatniej chwili
Iran sięgnie po broń ostateczną? "To byłby wstrząs"

Władze Iranu rozważają zamknięcie cieśniny Ormuz, ważnej dla światowego transportu ropy, jest jedną z opcji w odpowiedzi na ataki Izraela – podała w czwartek agencja Mehr, powołując się na Behnama Saidiego z komisji bezpieczeństwa w irańskim parlamencie. "To mogłoby wstrząsnąć światowym rynkiem energetycznym – ocenił szef koncernu naftowego Shell Wael Sawan. 

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Sieć obiegło nagranie z nocnej operacji służb z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Sieć obiegło nagranie z nocnej operacji służb

W sieci pojawiły się nagrania z okolic Świnoujścia, przy granicy z Niemcami, które wywołały niemałe poruszenie. Na filmach, jak informuje profil "Służby w akcji" widać, jak niemieckie służby przywożą busami grupy imigrantów i przekazują je polskiej Straży Granicznej. Wszystko dzieje się nocą, bez żadnej informacji dla lokalnej społeczności. 

Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego

W Pokoju pod Opolem w czwartek rozpoczyna się XXII Festiwal Muzyki Zabytkowych Parków i Ogrodów im. C. M. von Webera. Podczas trwającego trzy dni festiwalu koncerty muzyki klasyczne odbędą się m.in. na terenie odrestaurowanego parku, którego historia sięga XVIII wieku.

Boże Ciało. Taka właśnie jest Polska [FOTO, WIDEO] Wiadomości
Boże Ciało. Taka właśnie jest Polska [FOTO, WIDEO]

Przez kraj przeszły dziś procesje Bożego Ciała. Internauci z całej Polski chwalą się, jak uroczystości przebiegały w ich miejscowościach. Często z dopiskiem o "pięknym święcie".

Nowe doniesienia z Pałacu Kensington. Chodzi o księżną Kate Wiadomości
Nowe doniesienia z Pałacu Kensington. Chodzi o księżną Kate

Pałac Kensington przekazał, że księżna Kate nie weźmie udziału w tegorocznych wyścigach Royal Ascot. Choć jeszcze niedawno planowano jej obecność u boku księcia Williama, ostatecznie zrezygnowano z tego wystąpienia.

Boże Ciało na Wawelu. Bp Zając: Eucharystia karmi nas odrobiną chleba i daje moc Wiadomości
Boże Ciało na Wawelu. Bp Zając: Eucharystia karmi nas odrobiną chleba i daje moc

Wierni kościoła katolickiego świętują dziś Boże Ciało czyli uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. W Krakowie główne uroczystości odbyły się na Wawelu. Bp Jan Zając w czasie homilii nawiązał do cudownego rozmnożenia chleba odczytywanego dziś podczas liturgii. – Jezus nigdy nie zrezygnuje z niesienia pomocy — jest przecież „Bogiem z nami” - mówił krakowski biskup pomocniczy senior. 

Sędzia wytatuowała sobie logo Iustitii. Symbol przynależności do subkultury, czy zagrożenie niezależności? [FOTO] tylko u nas
Sędzia wytatuowała sobie logo Iustitii. Symbol przynależności do subkultury, czy zagrożenie niezależności? [FOTO]

Wczoraj żartobliwie zasugerowałam, że może za niestosowanie się do wykładni justicji należałoby wprowadzić obowiązek tatuażu z logo stowarzyszenia.

Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii Wiadomości
Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii

Kościół żyje dzięki Eucharystii. Nie dzięki sobie. Nie dzięki biskupowi, księżom, siostrom - mówił w homilii w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej w gnieźnieńskiej katedrze prymas Polski abp Wojciech Polak.

REKLAMA

Marcin Brixen: Spotkanie na stacji paliw

Łukaszek wraz z tatą i mamą wracali z zakupów i pojechali na stację paliw zatankować samochód. Tuż za nimi podjechało drugie auto i zatrzymało się przy sąsiednim dystrybutorze.
 Marcin Brixen: Spotkanie na stacji paliw
/ wikipedia/domena publiczna
Łukaszek wraz z tatą i mamą wracali z zakupów i pojechali na stację paliw zatankować samochód. Tuż za nimi podjechało drugie auto i zatrzymało się przy sąsiednim dystrybutorze.
- Ojejku! - zachłysnęła się mama Łukaszka na widok dwojga osób wysiadających z pojazdu obok. - Wiecie kto to jest?
- Nie - odparł tata.
- Ja też nie – mruknęła mama.
Łukaszek zaczął się śmiać.
- Chodziło mi o tę panią. Bo kierowcę to znam. To znany aktor!
Wysiedli i przyjrzeli się panu. Faktycznie, był to znany aktor. Oglądał zafrasowany swój samochód. Pani, która z nim jechała kucnęła przy dystrybutorze, po czym zaczęła rytmicznie machać głową w przód i w tył.
- Co ona robi??? - tata Łukaszka już sięgał po wąż paliwowy i zamarł z wyciągniętą ręką.
- Rzyga - wyjaśnił zwięźle Łukaszek. Aktor to usłyszał i się obruszył.
- Moja koleżanka jest aktorką teatralną! Ćwiczy!
- Symuluję stosunek oralny ze słonikiem - odparła z powagą aktorka.
- To jest dystrybutor paliwa - westchnął tata Łukaszka.
Mama Łukaszka podsunęła się boczkiem do aktora i poprosiła o autograf.
- Dobrze, ale na czym? - zafrasował się aktor.
Mama Łukaszka dyskretnie podsunęła ulotkę Klubu Obywateli Dysfunkcjonalnych, ale zanim aktor złożył podpis z budynku wypadł jakiś pan w stroju roboczym.
- Pan też po autograf? - spytał aktor.
- Nie, ja tu pracuję. Jestem pompiarzem.
- A po polsku? Proszę pana, to Polska, mówmy piękną polszczyzną.
- Nalewam paliwo.
- Ach, to świetnie - ucieszył się aktor. - Niech i mnie pan naleje.
- Dobrze, ale jakie?
Zapadła pełna wyczekiwania cisza.
- To do mnie było? - zreflektował się po dłuższej chwili aktor.
- Tak.
- Acha.
Znów cisza.
- Które paliwo pytałem -przypomniał się pan pompiarz.
- Wie pan co... Może niemieckie? Bo ja bym chciał, żeby ten łamiący konstytucję rząd nie miał żadnych korzyści z tego że tankuję. Tylko broń Boże rosyjskie paliwo! Jestem patriotą.
Pan pompiarz westchnął głęboko, oświadczył, że nieważne jakie paliwo naleje, rząd i tak będzie miał z tego korzyść. I że on prosi o decyzję, które paliwo nalać.
- No jak to proszę pana które, najlepsze - wzruszył ramionami pan aktor.
- Wszystkie są najlepsze - i pan pompiarz pokazał szerokim gestem węże paliwowe zwisające z dystrybutora.
Do decyzji nie doszło, bowiem z budynku wypadła jakaś pani w firmowym uniformie stacji i z furią natarła na pana pompiarza:
- Co ty wyprawiasz!!!
Pan pompiarz rozejrzał się zaskoczony i ujrzał, że pani aktorka kuca teraz przy nim i nadal się kiwa.
- Co pani robi?!
- Symuluję seks oralny z pompiarzem - brzmiała pełna powagi odpowiedź.
- Ty świnio! - darła się pani w służbowym uniformie na pana pompiarza.
- To nie ja, to ona!
- Wszyscy faceci tak mówią! Wynocha z tej stacji!
- Zofia...
- Tak?
- Ale to jest moja stacja. Ty wynocha!
Pani wydęła wargi i poszła z powrotem do budynku.
- Co pan robi? - rozległ się wystraszony głos mamy Łukaszka. Wszyscy się obejrzeli. Pan aktor kucał przy swoim aucie, ale na szczęście nie kiwał się rytmicznie.
- Szukam tej klapki, gdzie się wlewa paliwo - wyjaśnił. - Ale chyba mi sprzedali złe auto, bo jej tu wcale nie widzę.
- Jest z drugiej strony - poinformował go zmęczonym głosem pan pompiarz. - No to które paliwo?
- Ale pan jest nudny, które i które.
- Sam pan sobie nalewaj... - pan pompiarz odwrócił się na pięcie i już chciał odejść, ale aktor go zatrzymał.
- Podpowiem panu - nie wytrzymał tata Łukaszka. - Benzyna czy diesel?
- Hm... - zastanowił się pan aktor. - Z dwóch słów bliższy jest mi diesel. Kojarzy mi się z dzieciństwem. Mój ojciec miał diesla. Wybieram więc diesla! Wierzę, że też mam diesla!
Pan pompiarz płakał.
- Diesel jest na ropę - podpowiedział Łukaszek.
- A, to nie wiedziałem... Moment... Ropa... Co to za brzydkie słowo... Tak, nie bójmy się tego powiedzieć, brzydkie... Kojarzy się z bolącym zębem albo jątrzącą się raną na zdrowym ciele demokracji... Tak... Nie, ropa nie. Niech mi pan naleje benzyny! - zadecydował aktor. - Czuję, że mój samochód jest na benzynę! To takie piękne słowo! Ben-zy-na!
Pan pompiarz dalej płakał.
- Jak nie wiesz które, to weź pół tego i pół tego - poradziła pani aktorka ćwicząca przy skrzyni z piaskiem.
Tata Łukaszka westchnął i powiedział, że rodzaj paliwa powinien być podany w dowodzie rejestracyjnym samochodu.
- Nie wziąłem. Nie ma teraz takiego obowiązku - rozłożył ręce pan aktor. - Wożenie ze sobą stosu dokumentów żeby coś komuś udowadniać jest niezgodne z konstytucją!
- Może po numerze VIN – poddał pomysł pan pompiarz.
- Trzeba znać datę pierwszej rejestracji - pokręcił głową tata Łukaszka.
Łukaszek otworzył klapkę wlotu paliwa i wszystkim pokazał się napis "unleaded fuel".
- Benzyna! I wszystko jasne - ucieszył się pan pompiarz.
- Nic z tego nie rozumiem, ale skoro pan już wie które paliwo ma nam nalać, to myślę, że pan da radę to zrobić. A tobie chłopcze, dziękuję - wzruszył się pan aktor. - Może w ramach podziękowania chcesz bilety do teatru?
- Nie!!
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen


 

Polecane
Emerytury
Stażowe