Ponad połowa Polaków nie potrafi podać daty stanu wojennego. Sondaż Kantar Public

Z sondażu Kantar Public wynika, że 58 proc. Polaków nie potrafi podać daty wprowadzenia stanu wojennego. Datę tę zna zaledwie dwóch na pięciu zapytanych.
/ screen YouTube
Dokładną datę wprowadzenia stanu wojennego znają osoby starsze np. w grupie 50-59 lat jest to 56 proc., powyżej 60 lat - 55 proc. oraz z wyższym wykształceniem 55 proc. Najczęściej nie potrafią jej podać osoby najmłodsze, w grupie 15-19 lat - aż 80 proc. badanych oraz z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym 58 proc.

Autorzy badania z Kantar Public (dawniej TNS Polska) porównali znajomość przez Polaków daty wprowadzenia stanu wojennego na przestrzeni ostatnich 20 lat. Najwyższa była w 1997 r. - wynosiła wówczas 59 proc. Później systematycznie spadała. Obecnie badacze określają ją na poziomie 42 proc.

W badaniu prześledzono również to, jak przez ostatnie 20 lat zmieniała się ocena stanu wojennego. Obecnie, podobnie jak w ciągu ostatnich 20 lat, dominuje pogląd, że decyzja ta była uzasadniona w większym bądź mniejszym stopniu. Co dziesiąty respondent uważa, że była w pełni uzasadniona, co trzeci (33 proc.), że raczej uzasadniona. Za nieuzasadnioną decyzję o stanie wojennym uznaje obecnie 28 proc. Sprecyzowanej opinii na ten temat nie ma 29 proc.

Zdaniem ponad połowy ankietowanych, stan wojenny przede wszystkim pozwolił osobom będącym wówczas na wysokich stanowiskach utrzymać władzę (62 proc.). W 1991 r. sądziło tak aż 80 proc. badanych.

57 proc. respondentów jest obecnie zdania, że stan wojenny uchronił Polskę przed zbrojną interwencją ZSRR. Nieco mniej osób uznaje stan wojenny za próbę ratowania gospodarki przed anarchią i strajkami - 46 proc.; 42 proc. uważa z kolei, że dzięki niemu wprowadzono w kraju spokój i większe poczucia bezpieczeństwa.

Prawie połowa badanych (48 proc.) uważa, że podziały powstałe w społeczeństwie w wyniku wprowadzenia stanu wojennego są nadal aktualne. Opinia ta nie zmieniła się zbytnio przez lata - w 1991 r. uważało tak 46 proc. respondentów, w 2001 r. – 44 proc. Z poglądem tym zgadzają się zwłaszcza osoby starsze (powyżej 60 lat; za prawdziwy lub raczej prawdziwy uznało go łącznie 61 proc. osób). W grupie wiekowej 15-19 lat podobnych odpowiedzi udzieliło w sumie 24 proc.

Zdaniem większości (57 proc.), w grudniu każdego roku należy przypominać o stanie wojennym. Podobny pogląd wypowiadano 15 lat temu – w 2001 r. sądziło tak 52 proc. Obecnie przeciwnego zdania jest nieco ponad jedna czwarta respondentów (28 proc). 15 proc. nie ma sprecyzowanej opinii na ten temat.

Z koniecznością przypominania o tamtych wydarzeniach zdecydowanie częściej zgadzają się osoby, które w okresie ogłoszenia stanu wojennego miały 15 i więcej lat (63 proc. wobec 57 proc. dla ogółu), czyli miały możliwość samodzielnej obserwacji tych zdarzeń.

Badanie przeprowadzono w dniach 12–17 listopada br. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1066 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat

hd

 

POLECANE
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce z ostatniej chwili
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce

W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa - informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych we wtorek rano.

Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operatorzy energetyczni Enea i Energa opublikowali harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej w województwie kujawsko-pomorskim. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach regionu – zarówno w dużych ośrodkach, jak i na terenach wiejskich. Sprawdź, czy Twoja okolica znajduje się na liście.

Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo” z ostatniej chwili
Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo”

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że Stany Zjednoczone potrzebują Grenlandii ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Musimy mieć Grenlandię - powiedział Trump dziennikarzom na Florydzie. Grenlandia jest terytorium autonomicznym Danii.

Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek z ostatniej chwili
Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek

Dwóch górników zginęło w kopalni Pniówek w Pawłowicach wskutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000 - przekazał wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus.

Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

REKLAMA

Ponad połowa Polaków nie potrafi podać daty stanu wojennego. Sondaż Kantar Public

Z sondażu Kantar Public wynika, że 58 proc. Polaków nie potrafi podać daty wprowadzenia stanu wojennego. Datę tę zna zaledwie dwóch na pięciu zapytanych.
/ screen YouTube
Dokładną datę wprowadzenia stanu wojennego znają osoby starsze np. w grupie 50-59 lat jest to 56 proc., powyżej 60 lat - 55 proc. oraz z wyższym wykształceniem 55 proc. Najczęściej nie potrafią jej podać osoby najmłodsze, w grupie 15-19 lat - aż 80 proc. badanych oraz z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym 58 proc.

Autorzy badania z Kantar Public (dawniej TNS Polska) porównali znajomość przez Polaków daty wprowadzenia stanu wojennego na przestrzeni ostatnich 20 lat. Najwyższa była w 1997 r. - wynosiła wówczas 59 proc. Później systematycznie spadała. Obecnie badacze określają ją na poziomie 42 proc.

W badaniu prześledzono również to, jak przez ostatnie 20 lat zmieniała się ocena stanu wojennego. Obecnie, podobnie jak w ciągu ostatnich 20 lat, dominuje pogląd, że decyzja ta była uzasadniona w większym bądź mniejszym stopniu. Co dziesiąty respondent uważa, że była w pełni uzasadniona, co trzeci (33 proc.), że raczej uzasadniona. Za nieuzasadnioną decyzję o stanie wojennym uznaje obecnie 28 proc. Sprecyzowanej opinii na ten temat nie ma 29 proc.

Zdaniem ponad połowy ankietowanych, stan wojenny przede wszystkim pozwolił osobom będącym wówczas na wysokich stanowiskach utrzymać władzę (62 proc.). W 1991 r. sądziło tak aż 80 proc. badanych.

57 proc. respondentów jest obecnie zdania, że stan wojenny uchronił Polskę przed zbrojną interwencją ZSRR. Nieco mniej osób uznaje stan wojenny za próbę ratowania gospodarki przed anarchią i strajkami - 46 proc.; 42 proc. uważa z kolei, że dzięki niemu wprowadzono w kraju spokój i większe poczucia bezpieczeństwa.

Prawie połowa badanych (48 proc.) uważa, że podziały powstałe w społeczeństwie w wyniku wprowadzenia stanu wojennego są nadal aktualne. Opinia ta nie zmieniła się zbytnio przez lata - w 1991 r. uważało tak 46 proc. respondentów, w 2001 r. – 44 proc. Z poglądem tym zgadzają się zwłaszcza osoby starsze (powyżej 60 lat; za prawdziwy lub raczej prawdziwy uznało go łącznie 61 proc. osób). W grupie wiekowej 15-19 lat podobnych odpowiedzi udzieliło w sumie 24 proc.

Zdaniem większości (57 proc.), w grudniu każdego roku należy przypominać o stanie wojennym. Podobny pogląd wypowiadano 15 lat temu – w 2001 r. sądziło tak 52 proc. Obecnie przeciwnego zdania jest nieco ponad jedna czwarta respondentów (28 proc). 15 proc. nie ma sprecyzowanej opinii na ten temat.

Z koniecznością przypominania o tamtych wydarzeniach zdecydowanie częściej zgadzają się osoby, które w okresie ogłoszenia stanu wojennego miały 15 i więcej lat (63 proc. wobec 57 proc. dla ogółu), czyli miały możliwość samodzielnej obserwacji tych zdarzeń.

Badanie przeprowadzono w dniach 12–17 listopada br. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1066 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat

hd


 

Polecane