Ryszard Czarnecki: Brytania zostaje w Unii – na razie

Wolę, aby w UE dalej był kraj, który ma podobne jak Polska realistyczne podejście do Rosji – inne niż Francja, Włochy czy Niemcy. I który jest za przepływem towarów i usług, bez utrudnień np. dla polskich firm transportowych – inaczej niż Berlin, Wiedeń czy Paryż.
/ YT, print screen
Francuska minister spraw europejskich Nathalie Loiseau ochrzciła swojego kota imieniem Brexit. I nawet uzasadniła te nazwę we francuskiej gazecie „Journal du Dimanche”. To złośliwość bardzo podobna do tej, z jaką Francuzki mówiąc czym różnią się od Angielek, stwierdzają, że niczym poza tym, że wazą mniej o 10 kilo. W druga stronę: gdy były już premier Jej Królewskiej Mości David  Cameron spotkał się brytyjskimi lekkoatletami, to podkreślił nie ile zdobyli medali na mistrzostwach świata, tylko że zdobyli ich… kilka razy więcej niż Francuzi.

Zostawmy te uszczypliwości i poczucie ledwo skrywanej wyższości mające wielowiekową tradycję po obu stronach Kanału La Manche – oczywiście przez Brytyjczyków zwanego … Kanałem Angielskim. Mnie, jako polskiemu politykowi  zależy, aby druga co do wielkości gospodarka w Unii – czyli Zjednoczone Królestwo właśnie – była w UE także dlatego, bo chcę, aby polskie firmy eksportujące tam na potęgę, dzięki którym mamy dodatni bilans handlowy z Londynem,  mogły dalej to czynić  bez ograniczeń. Nie rozumiem tych polityków i komentatorów w naszym kraju, którzy szydzą z brytyjskich problemów czy wręcz sugerują , żeby „synowie Albionu i reszta”, jak najszybciej opuścili Unię. Wolę, aby w UE dalej był kraj, który ma podobne jak Polska realistyczne podejście do Rosji – inne niż Francja, Włochy czy Niemcy. I który jest za przepływem towarów i usług, bez utrudnień np. dla polskich firm transportowych – inaczej niż Berlin, Wiedeń czy Paryż.

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (06.04.2019)
 

 

POLECANE
Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiewicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w poniedziałek składa wizytę w Paryżu, poinformował w komentarzu na serwisie Telegram, że omówił najważniejsze priorytety z przedstawicielami krajów europejskich; wymienił wśród nich Polskę. „Przygotowujemy spotkania w Europie” – zapowiedział Zełenski.

Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższych dniach zachmurzenie spowoduje „zgniły wyż" ze wschodniej Europy. W poniedziałek i wtorek prognozowane są silne mgły. Najchłodniej będzie nocą na Podhalu, do minus 8 st. C - powiedział synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Instytut wydał ostrzeżenia I stopnia przed mgłami dla 12 województw.

Aż nie chce się wierzyć! Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Aż nie chce się wierzyć!" Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi

"Tusk chce pieniędzmi polskich obywateli spłacać niemieckie zbrodnie?" – nie dowierza na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska, która padła w Berlinie po rozmowie z kanclerzem Friedrichem Merzem.

Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim? Wiadomości
Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim?

FC Barcelona coraz uważniej rozgląda się za wzmocnieniami w ataku, choć wciąż nie zaproponowała Robertowi Lewandowskiemu nowej umowy. Tymczasem hiszpańskie media podają, że klub obserwuje kolejną młodą gwiazdę z Bundesligi. To kierunek, którego polski napastnik raczej się nie spodziewał.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Brytania zostaje w Unii – na razie

Wolę, aby w UE dalej był kraj, który ma podobne jak Polska realistyczne podejście do Rosji – inne niż Francja, Włochy czy Niemcy. I który jest za przepływem towarów i usług, bez utrudnień np. dla polskich firm transportowych – inaczej niż Berlin, Wiedeń czy Paryż.
/ YT, print screen
Francuska minister spraw europejskich Nathalie Loiseau ochrzciła swojego kota imieniem Brexit. I nawet uzasadniła te nazwę we francuskiej gazecie „Journal du Dimanche”. To złośliwość bardzo podobna do tej, z jaką Francuzki mówiąc czym różnią się od Angielek, stwierdzają, że niczym poza tym, że wazą mniej o 10 kilo. W druga stronę: gdy były już premier Jej Królewskiej Mości David  Cameron spotkał się brytyjskimi lekkoatletami, to podkreślił nie ile zdobyli medali na mistrzostwach świata, tylko że zdobyli ich… kilka razy więcej niż Francuzi.

Zostawmy te uszczypliwości i poczucie ledwo skrywanej wyższości mające wielowiekową tradycję po obu stronach Kanału La Manche – oczywiście przez Brytyjczyków zwanego … Kanałem Angielskim. Mnie, jako polskiemu politykowi  zależy, aby druga co do wielkości gospodarka w Unii – czyli Zjednoczone Królestwo właśnie – była w UE także dlatego, bo chcę, aby polskie firmy eksportujące tam na potęgę, dzięki którym mamy dodatni bilans handlowy z Londynem,  mogły dalej to czynić  bez ograniczeń. Nie rozumiem tych polityków i komentatorów w naszym kraju, którzy szydzą z brytyjskich problemów czy wręcz sugerują , żeby „synowie Albionu i reszta”, jak najszybciej opuścili Unię. Wolę, aby w UE dalej był kraj, który ma podobne jak Polska realistyczne podejście do Rosji – inne niż Francja, Włochy czy Niemcy. I który jest za przepływem towarów i usług, bez utrudnień np. dla polskich firm transportowych – inaczej niż Berlin, Wiedeń czy Paryż.

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (06.04.2019)
 


 

Polecane