Marcin Królik: [WIDEO] Koszulki Sekielskiego
![Marcin Królik: [WIDEO] Koszulki Sekielskiego](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/33041.jpg)
Ale coś takiego? Sekielski mógłby przynajmniej przez kwartał poudawać, że chodziło mu o coś więcej niż autolans. A na dodatek jeszcze wczorajsze doniesienia o szefie fundacji "Nie lękajcie się", który ponoć miał wyłudzić 20 tys. od jednej z ofiar księdza pedofila. Bardzo to wszystko cuchnie. Po prostu czuć w ustach smak zjełczałych lodów kręconych na ludzkiej tragedii.
***
Jest oświadczenie w sprawie koszulek. Oczywiście dostało się tym, którzy to skrytykowali. Czyli między innymi mnie. Bo to my jesteśmy hipokrytami. Bo przecież, gdyby Sekielski i Spółka chcieli zarobić na swoim filmie, to sprzedawaliby telewizjom licencje na emisję, zamiast je udostępniać za grabę z prezesem, i odpaliliby reklamy na YouTube. No, może rzeczywiście powinni byli to zrobić. Wtedy przynajmniej sprawa od początku byłaby czysta.
Ale jeszcze bardziej rozśmieszył mnie argument blogera JasonHunt, który udostępniając ten post, stwierdził, że na "Titanicu" też twórcy zarabiali. Oczywiście chciał być taki na przekór ciemnemu ludowi, co to tłumnie i bez rozumu ruszył Sekielskich bić. Zapomniał tylko, że a) zatonięcie Titanica wydarzyło się już dawno i obrosło setkami legend, zanim Cameron zrobił swój film, b) tam nikt nie udawał, że chodzi o coś innego niż o popkulturowy produkt.
Kiepskie to wszystko naprawdę. Ale w sumie trudno było się czegoś innego spodziewać. Nie sądziłem tylko, że maski spadną tak szybko. Widocznie towarzystwo poczuło się zbyt pewnie.
Marcin Królik