Plama oleju długość ok. 15 km i szerokości 500 m na Bałtyku. Przyczyną budowa Nord Stream 2?

Wyciek wykryto w czwartek rano na fińskich wodach terytorialnych ok. 40 km na południowy-zachód od wyspy Utö leżącej na Morzu Archipelagowym (część Bałtyku). Jak informuje Fińska Straż Graniczna, wyciek ma długość ok. 15 km i szerokość 500 m. Grubość wycieku wynosi od kilku milimetrów do centymetra. Szacuje się, że w wodach Bałtyku znalazło się od 9 do 39 m sześc. oleju
- informuje red. Maciej Zaniewicz na łamach energetyka24.com. Z tekstu dowiadujemy się, że doszło do wycieku oleju mineralnego. Choć oficjalnie nie zidentyfikowano przyczyny pojawienia się oleju i w najbliższych tygodniach dojdzie do oficjalnego śledztwa w tej sprawie, to jako przyczynę wskazuje się - najprawdopodobniej - budowę rurociągu Nord Stream 2.
Wg. Mariusza Marszałkowskiego, pracownika Kolegium Europejskiego w Natolinie, który w artykule cytowany jest jako ekspert, najbardziej prawdopodobnym źródłem wycieku może być zdalnie sterowany statek podwodny wykorzystany przy budowie NS2. Olej mineralny jest powszechnie stosowany w jednostkach zdalnie sterowanych łodzi podwodnych (ROV), a właśnie te jednostki używane są przy budowie Nord Stream 2. Do zanieczyszczeń tego typu mogło dochodzić już wcześniej, a olej mógł wyciekać dłuższy okres czasu; zauważono go dopiero wtedy, gdy wypłynął na powierzchnię.
Jak podaje portal, jeśli informacje dotyczące dużej skali wycieku się potwierdzą, wskazuje to na poważną awarię jednej z jednostek zajmujących się budową rurociągu. Może to spowodować dalsze poważne opóźnienia przy budowie Nord Stream 2.
źródło: energetyka24.com
raw
#REKLAMA_POZIOMA#