Prawy Sierpowy: Oblężona twierdza RPO Bodnara


Okiem farmera
Ostatnio w mediach przewala się wojna o oblężoną twierdzę Bodnara. W tej twierdzy zbiera się spora gromadka jego obrońców, będą więc bronić ,,Rzecznika'' jak niepodległości, z narażeniem swych wizerunków medialnych. Bo swego życia już nie narażają, no może co najwyżej tych z gorszej strony, czyli PiSiorów. Bardzo ciekawie brzmi teza o obronie godności człowieka gdy o tę godność zabiega najwyższy ,,autorytet prawa'' Rzecznik Praw obywatelskich z namaszczenia Platformy Obywatelskiej , co dał nam niejednokrotnie poznać po swych działaniach. Zmieniając znaczenie skrótu RPO, na Rzecznika Platformy Obywatelskiej. Jest takie powiedzenie ,,Po owocach ich poznacie'' otóż ta cała awantura ma zdecydowanie podłoże polityczne. Gdy się tak popatrzy w jak bardzo tragicznej sytuacji jest całą opozycja totalna, to staje się jasnym że Bodnar postanowił wyzyskać politycznie to że ujętego niebezpiecznego osobnika policja prowadziła w krótkich spodenkach i w kajdankach zespolonych. Nie sądzę żeby szczególnie Bodnara interesował dyskomfort łotra, ot postanowił sobie wykorzystać ten fakt do walki politycznej. A mam solidne podstawy aby tak twierdzić, gdyż w innych podobnych przypadkach, ani razu nie padły takie słowa oburzenie na sposoby traktowania przestępców. Jak widać bycie porządnym RPO to zdecydowanie zbyt trudne zadanie dla nominanta wciśniętego na siłę wbrew predyspozycjom jakie są oczekiwane od osoby na tym stanowisku. Nawet totalna opozycja powinna się szybko odciąć od jego ,,pomocy'' gdyż jedynym skutkiem są dalsze spadki w notowaniach. Jak na początku napisałem, Bodnara broni liczna grupka celebrytów i polityków, którzy siedzą razem z nim wewnątrz murów tej symbolicznej oblężonej twierdzy. Jest tylko jedno małe ale, ta twierdza będzie sobie stała samotnie, gdyż załoga nie ma świadomości iż broni czegoś co już jest skazane na powolne zniszczenie poprzez czas. Teren wokół już jest dawno opanowany, a ta twierdza jest już tylko skansenem przeszłości. Powoli mija era głaskania przestępców po główkach w nadziei iż reedukacja wyrwie ich ze szponów zła. Zawsze trzeba zostawiać złoczyńcom furtkę do wolności po odkupieniu winy. Ale zaprawdę nie wolno udawać że potwór zmieni się w anioła tylko dlatego że ktoś tego sobie życzy, lub coś takiego wyobraża.
@farmerjanek
grafika: pixabay.com