3 Liga: Pierwsza bramka sezonu padła w Rybniku

W piątek rozpoczęła rozgrywki sezonu 2019/2020 trzecia liga piłkarska. Do rywalizacji w czterech grupach przystąpiły 72 drużyny, podzielone na cztery grupy. Niewykluczone, że ostatecznie będzie to 71 ekip, gdyż chorzowski Ruch stoi na skraju bankructwa. Sytuacja powinna się wyjaśnić w przeciągu najbliższych dni. Na ten czas, chorzowianie uzyskali przełożenie terminu pierwszego spotkania z rezerwami Zagłębia Lubin, unikając tym samym walkoweru. Co prawda trzecia liga to już tylko szczebel regionalny, poza piłką na poziomie rozgrywek centralnych, prowadzonych przez PZPN, ale by wywalczyć promocję do 2 ligi, trzeba przejść mordercze rozgrywki, w których awans uzyskają tylko mistrzowie poszczególnych grup. Cztery drużyny spośród siedemdziesięciu dwóch. Grupa czwarta rozpoczyna rozgrywki za tydzień.
Pierwsza bramka sezonu padła w piątek w Rybniku; już w 3’ minucie spotkania miejscowych ze Ślęzą Wrocław Marek Krotofil wrzucił piłkę z autu w pole karne gości na głowę Pacholskiego, który przedłużył podanie tak, że najszybciej przy piłce znalazł się Kamil Spratek, nie dając szans na reakcję Zabielskiemu. Gra toczyła się w środku pola, ale z biegiem czasu widoczną przewagę uzyskali piłkarze z Wrocławia. W 16 minucie Spratek niecelnie główkował po rzucie rożnym Wodeckiego. Ten sam zawodnik miał jeszcze dwie dobre sytuacje na zdobycie gola w 42’ i 45’. Za drugim razem piłkę nad poprzeczką przeniósł bramkarz gości.

Kamil Spratek strzela pierwszego gola w sezonie 2019/2020.
Zdjęcie: Łukasz Kozik

Wyrównująca bramka padła w 22’ po tym jak nieodpowiedzialne zachowanie Wodeckiego wykorzystał szybki Matusik, wpadając z piłką w pole karne; interweniował Pacholski. Zdaniem sędziego Babiarza Pacholski dopuścił się faulu na napastniku i wskazał na jedenasty metr. Pisarczuk się nie pomylił.
Pisarczuk z Matusikiem raz po raz siali postrach wśród rybnickich defensorów. Szybcy, bardzo dobrze się rozumiejący, a co najważniejsze, mający wsparcie pomocników, którzy co jakiś czas obsługiwali ich prostopadłymi podaniami.
Od początku drugiej połowy, a w zasadzie z każdą mijającą minutą, stawało się jasne, że rybniczanie nie są w stanie ukąsić wrocławian. Osamotniony w przodzie Piejak nie stanowił dla nich żadnego zagrożenia. Rybnicki napastnik wyraźnie opadł z sił i nie radził sobie z szybszymi piłkarzami rywala. Niewielkiego ożywienia w grze miejscowych dokonał wprowadzony na boisko w 52’ Dzierbicki, nie na tyle jednak, by zmienić radykalnie przebieg wydarzeń na boisku. Goście uzyskali wyraźną przewagę, spychając podopiecznych trenera Trzeciaka do gry defensywnej.
W 53’ ślęzanie mogli objąć prowadzenie, ale przytomnie zachował się Łubik w starciu z Matusikiem.  Feralne dla rybniczan okazały się dwie minuty, w odstępie których Janik obejrzał dwie żółte kartki i w 67’ był zmuszony opuścić plac gry. Minutę później Matusik przymierzył z rzutu wolnego, ale piłka obiła tylko poprzeczkę bramki bronionej przez Łubika. Po tym zdarzeniu boisko opuścił bezproduktywny Piejak, którego zastąpił obrońca Kunat. Stało się jasne, ze rybniczanie walczą już tylko o utrzymanie wyniku remisowego.
W 87 minucie mogło być 2: 1 dla gości, ale piłka po strzale Niewiadomskiego piłka minęła bramkę. Najlepszą jednak sytuację do objęcia prowadzenia goście mieli w doliczonym czasie gry, gdy mierzony strzał Matusika z 15 metrów fantastycznie obronił Łubik. Tuż po tej akcji na strzał spoza pola karnego zdecydował się Dzierbicki.  Zabielski interweniował na raty, ale w pobliżu nie było nikogo, by wbić piłkę do bramki.
W drużynie rybnickiej na  wyróżnienie zasłużyli  Łubik i Spratek. W drużynie Ślęzy najbardziej rzucali się w oczy Matusik, Pisarczuk i Kotyla.
ROW  Rybnik - Ślęza Wrocław 1:1 (1:1)
1:0- Spratek  3’ (Pacholski)
1:1 - Pisarczuk  22’ (rzut karny)
ROW  Rybnik:  Łubik -  Janik, Pacholski, Krotofil, Szkatuła - Spratek (74'Polok), Jary, Plizga, Wodecki (84' Kuczera), Niedźwiedzki (52' Dzierbicki) – Piejak (68’ Kunat)
Ślęza – Zabielski - Stempin, Kotyla (64’Tragarz), Dyr  - Wdowiak, Niewiadomski, Muszyński, Tomaszewski (74’Semir Ahmed), Niemienionek – Pisarczuk (82’ Gil), Matusik
Żółte kartki: Szkatuła, Janik, Wodecki, Kunat - Tomaszewski
Czerwona kartka: Janik za drugą żółtą (67)
Zawodnik meczu: Maciej Matusik
Sędziował: Jacek Babiarz
Strzały celne: 5 – 3
Strzały niecelne: 4 – 5
Sytuacje bramkowe: 6 – 10
Rzuty rożne: 5 – 4
Widzów ok. 400
 
Pozostałe wyniki 1 kolejki  3 ligi ( grupa III):
LZS Starowice Dolne - Pniówek Pawłowice Śląskie 0:0
Stal Brzeg - Górnik II Zabrze 2:1
Celuch, Cieślik - Zawada
 Lechia Zielona Góra - Rekord Bielsko-Biała 2:3
Okińczyc 2 – Szymański, Sobik, Gleń
Gwarek Tarnowskie Góry - Śląsk II Wrocław 0:3
Kotowicz, Hołownia, Scalet
Miedź II Legnica - Piast Żmigród 1:1
Koziara - Rusiecki
Polonia Bytom - Foto-Higiena Gać 1:2
Lachowski – Jarczak - Przybylski

Ruch Zdzieszowice - MKS Kluczbork – mecz przełożony ze względu na kompletowanie składu przez gości, którzy zastąpili w rozgrywkach Rozwój Katowice
Ruch Chorzów - Zagłębie II Lubin – mecz przełożony na prośbę Ruchu Chorzów
 
 

 

POLECANE
Przedstawiciel Rosji w ONZ wyśmiał rząd Tuska ws. incydentu w Wyrykach z ostatniej chwili
Przedstawiciel Rosji w ONZ wyśmiał rząd Tuska ws. incydentu w Wyrykach

Rosyjska propaganda zrobiła użytek z wystąpienia wiceministra spraw zagranicznych Marcina Bosackiego. Przedstawiciel Rosji przy ONZ wprost nawiązał do słów wiceszefa polskiego resortu spraw zagranicznych.

Prezydent Nawrocki spotkał się z szefową ds. inwestycji Google z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotkał się z szefową ds. inwestycji Google

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się w poniedziałek w Nowym Jorku z prezes i dyrektor ds. inwestycji spółek Alphabet i Google Ruth Porat.

PKW odrzuciła wnioski Żurka i Kierwińskiego z ostatniej chwili
PKW odrzuciła wnioski Żurka i Kierwińskiego

Państwowa Komisja Wyborcza nie uwzględniła wniosków ministra spraw wewnętrznych i administracji, złożonych na prośbę ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Wnioski dotyczyły odwołania 43 komisarzy wyborczych.

Czym jest oprocentowanie kredytu i jaki ma wpływ na wysokość rat? z ostatniej chwili
Czym jest oprocentowanie kredytu i jaki ma wpływ na wysokość rat?

Planujesz zaciągnięcie kredytu hipotecznego i zastanawiasz się, z czego wynika wysokość raty, którą będziesz co miesiąc przelewać do banku? Najważniejszym elementem, który wpływa na tę kwotę, jest oprocentowanie kredytu. Warto wiedzieć, jak dokładnie działa, bo to od niego zależy, jak Twoje zobowiązanie będzie wpływać na budżet domowy przez kolejne lata. 

Tragedia na Podkarpaciu. Nie żyje czterolatka z ostatniej chwili
Tragedia na Podkarpaciu. Nie żyje czterolatka

4-letnia dziewczynka zginęła po zderzeniu fiata z nissanem na drodze powiatowej w Dulczy Wielkiej na Podkarpaciu – poinformowała w poniedziałek stacja Polsat News.

Putin złożył Trumpowi propozycję. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Putin złożył Trumpowi propozycję. Jest oświadczenie

Przywódca Rosji Władimir Putin poinformował w poniedziałek, że jest gotowy wyrazić zgodę na przedłużenie o rok obowiązywania traktatu w sprawie środków zmierzających do dalszej redukcji i ograniczenia zbrojeń strategicznych, jeśli prezydent USA Donald Trump zrobi to samo – przekazała Agencja Reutera.

Przełomowe odkrycie naukowców. USA zastąpią chińskie minerały ziem rzadkich z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie naukowców. USA zastąpią chińskie minerały ziem rzadkich

„Układ okresowy nie musi pozostać bronią Chin. Amerykańska nauka znalazła antidotum. Pozostaje tylko pytanie, czy Ameryka posiada strategiczną wolę jego rozmieszczenia” – pisze portal internetowy FoxNews.

Trwa bojkot Disneya. W tle śmierć Charliego Kirka gorące
Trwa bojkot Disneya. W tle śmierć Charliego Kirka

Śmierć Charliego Kirka odbiła się na świecie głośnym echem. Jak się okazuje, wpłynęła też na losy platformy streamingowej Disney+.

Umorzenie sprawy Sławomira Nowaka. Media podały nazwisko z ostatniej chwili
Umorzenie sprawy Sławomira Nowaka. Media podały nazwisko

Podczas piątkowego posiedzenia wstępnego w Sądzie Rejonowym Warszawa-Mokotów zapadła decyzja o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Serwis wpolityce.pl ujawnił nazwisko prokurator, która miała nie zaprotestować przeciwko umorzeniu.

Ważny komunikat dla uczniów i rodziców. Nowa funkcja w mObywatelu z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla uczniów i rodziców. Nowa funkcja w mObywatelu

Od 18 września uczniowie w każdym wieku mogą mieć swój dokument w aplikacji mObywatel Junior. Wystarczy telefon i kilka minut, aby aktywować cyfrową legitymację szkolną.

REKLAMA

3 Liga: Pierwsza bramka sezonu padła w Rybniku

W piątek rozpoczęła rozgrywki sezonu 2019/2020 trzecia liga piłkarska. Do rywalizacji w czterech grupach przystąpiły 72 drużyny, podzielone na cztery grupy. Niewykluczone, że ostatecznie będzie to 71 ekip, gdyż chorzowski Ruch stoi na skraju bankructwa. Sytuacja powinna się wyjaśnić w przeciągu najbliższych dni. Na ten czas, chorzowianie uzyskali przełożenie terminu pierwszego spotkania z rezerwami Zagłębia Lubin, unikając tym samym walkoweru. Co prawda trzecia liga to już tylko szczebel regionalny, poza piłką na poziomie rozgrywek centralnych, prowadzonych przez PZPN, ale by wywalczyć promocję do 2 ligi, trzeba przejść mordercze rozgrywki, w których awans uzyskają tylko mistrzowie poszczególnych grup. Cztery drużyny spośród siedemdziesięciu dwóch. Grupa czwarta rozpoczyna rozgrywki za tydzień.
Pierwsza bramka sezonu padła w piątek w Rybniku; już w 3’ minucie spotkania miejscowych ze Ślęzą Wrocław Marek Krotofil wrzucił piłkę z autu w pole karne gości na głowę Pacholskiego, który przedłużył podanie tak, że najszybciej przy piłce znalazł się Kamil Spratek, nie dając szans na reakcję Zabielskiemu. Gra toczyła się w środku pola, ale z biegiem czasu widoczną przewagę uzyskali piłkarze z Wrocławia. W 16 minucie Spratek niecelnie główkował po rzucie rożnym Wodeckiego. Ten sam zawodnik miał jeszcze dwie dobre sytuacje na zdobycie gola w 42’ i 45’. Za drugim razem piłkę nad poprzeczką przeniósł bramkarz gości.

Kamil Spratek strzela pierwszego gola w sezonie 2019/2020.
Zdjęcie: Łukasz Kozik

Wyrównująca bramka padła w 22’ po tym jak nieodpowiedzialne zachowanie Wodeckiego wykorzystał szybki Matusik, wpadając z piłką w pole karne; interweniował Pacholski. Zdaniem sędziego Babiarza Pacholski dopuścił się faulu na napastniku i wskazał na jedenasty metr. Pisarczuk się nie pomylił.
Pisarczuk z Matusikiem raz po raz siali postrach wśród rybnickich defensorów. Szybcy, bardzo dobrze się rozumiejący, a co najważniejsze, mający wsparcie pomocników, którzy co jakiś czas obsługiwali ich prostopadłymi podaniami.
Od początku drugiej połowy, a w zasadzie z każdą mijającą minutą, stawało się jasne, że rybniczanie nie są w stanie ukąsić wrocławian. Osamotniony w przodzie Piejak nie stanowił dla nich żadnego zagrożenia. Rybnicki napastnik wyraźnie opadł z sił i nie radził sobie z szybszymi piłkarzami rywala. Niewielkiego ożywienia w grze miejscowych dokonał wprowadzony na boisko w 52’ Dzierbicki, nie na tyle jednak, by zmienić radykalnie przebieg wydarzeń na boisku. Goście uzyskali wyraźną przewagę, spychając podopiecznych trenera Trzeciaka do gry defensywnej.
W 53’ ślęzanie mogli objąć prowadzenie, ale przytomnie zachował się Łubik w starciu z Matusikiem.  Feralne dla rybniczan okazały się dwie minuty, w odstępie których Janik obejrzał dwie żółte kartki i w 67’ był zmuszony opuścić plac gry. Minutę później Matusik przymierzył z rzutu wolnego, ale piłka obiła tylko poprzeczkę bramki bronionej przez Łubika. Po tym zdarzeniu boisko opuścił bezproduktywny Piejak, którego zastąpił obrońca Kunat. Stało się jasne, ze rybniczanie walczą już tylko o utrzymanie wyniku remisowego.
W 87 minucie mogło być 2: 1 dla gości, ale piłka po strzale Niewiadomskiego piłka minęła bramkę. Najlepszą jednak sytuację do objęcia prowadzenia goście mieli w doliczonym czasie gry, gdy mierzony strzał Matusika z 15 metrów fantastycznie obronił Łubik. Tuż po tej akcji na strzał spoza pola karnego zdecydował się Dzierbicki.  Zabielski interweniował na raty, ale w pobliżu nie było nikogo, by wbić piłkę do bramki.
W drużynie rybnickiej na  wyróżnienie zasłużyli  Łubik i Spratek. W drużynie Ślęzy najbardziej rzucali się w oczy Matusik, Pisarczuk i Kotyla.
ROW  Rybnik - Ślęza Wrocław 1:1 (1:1)
1:0- Spratek  3’ (Pacholski)
1:1 - Pisarczuk  22’ (rzut karny)
ROW  Rybnik:  Łubik -  Janik, Pacholski, Krotofil, Szkatuła - Spratek (74'Polok), Jary, Plizga, Wodecki (84' Kuczera), Niedźwiedzki (52' Dzierbicki) – Piejak (68’ Kunat)
Ślęza – Zabielski - Stempin, Kotyla (64’Tragarz), Dyr  - Wdowiak, Niewiadomski, Muszyński, Tomaszewski (74’Semir Ahmed), Niemienionek – Pisarczuk (82’ Gil), Matusik
Żółte kartki: Szkatuła, Janik, Wodecki, Kunat - Tomaszewski
Czerwona kartka: Janik za drugą żółtą (67)
Zawodnik meczu: Maciej Matusik
Sędziował: Jacek Babiarz
Strzały celne: 5 – 3
Strzały niecelne: 4 – 5
Sytuacje bramkowe: 6 – 10
Rzuty rożne: 5 – 4
Widzów ok. 400
 
Pozostałe wyniki 1 kolejki  3 ligi ( grupa III):
LZS Starowice Dolne - Pniówek Pawłowice Śląskie 0:0
Stal Brzeg - Górnik II Zabrze 2:1
Celuch, Cieślik - Zawada
 Lechia Zielona Góra - Rekord Bielsko-Biała 2:3
Okińczyc 2 – Szymański, Sobik, Gleń
Gwarek Tarnowskie Góry - Śląsk II Wrocław 0:3
Kotowicz, Hołownia, Scalet
Miedź II Legnica - Piast Żmigród 1:1
Koziara - Rusiecki
Polonia Bytom - Foto-Higiena Gać 1:2
Lachowski – Jarczak - Przybylski

Ruch Zdzieszowice - MKS Kluczbork – mecz przełożony ze względu na kompletowanie składu przez gości, którzy zastąpili w rozgrywkach Rozwój Katowice
Ruch Chorzów - Zagłębie II Lubin – mecz przełożony na prośbę Ruchu Chorzów
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe