Ekspert nie pozostawia złudzeń. Epidemia w Polsce nie skończy się do kwietnia

Pytany, czy sytuacja z koronawirusem będzie się rozwijać w Polsce, Flisiak ocenił, że na podstawie tego, co działo się w innych krajach,
– ocenił profesor. Powiedział, że trzeba obserwować, kiedy nastąpi szczyt epidemii w kraju."to będzie wzrastało". "Nie ustąpi to do końca kwietnia, zobaczymy, jak to będzie wyglądało w maju"
Zdaniem Flisiaka niepokoi niedostateczny dostęp do diagnostyki.
"Owszem, to jest już ponad 20 laboratoriów, które pracują, to jest te kilka tysięcy testów, ale to jest mało"
– powiedział Flisiak. Dodał, że gdy WHO powtarza, aby przeprowadzać jak najwięcej testów, to – jak podkreślił – w kraju powinny być podejmowane bardziej intensywne działania.
W ocenie Flisiaka zakażeń koronawirusem w kraju jest więcej niż podają statystyki.
– mówił."Jest duża grupa osób, które nie mają żadnych objawów, a są nosicielami wirusa i one sprzyjają rozprzestrzenianiu zakażeń"
Stąd – jak dodał – bardzo słuszny jest apel, aby m.in. unikać zgromadzeń, zachować od siebie odstępy między osobami w kolejce.
"To szczególnie istotne, bo musimy zdawać sobie sprawę, że wśród nas są zdrowi, ale zakażeni, którzy mogą rozprzestrzeniać to zakażenie, nie ze swojej winy, nie można ich za to winić, każdy z nas może ulec zakażeniu i znaleźć się w takiej sytuacji"
– powiedział Flisiak.
(PAP)
