Były prezes TK grzmi: Mamy w Polsce dyktaturę. Znaleźliśmy się w rękach groźnej sekty

Zdaniem prawnika „sekta ma też swoich najwyższych kapłanów, ma swoją świątynię”.
– To specjalna willa wykupiona obok tej prezesa i tam podobno są relikwie zmarłego brata, czyli sarkofag, który został podmieniony w wyniku ekshumacji. Miejmy świadomość, że znaleźliśmy się w rękach groźnej sekty, która nie myśli, jest zdana na łaskę i niełaskę swojego guru – stwierdził.
Zapytany o to, czy w Polsce mamy obecnie dyktaturę odpowiedział „oczywiście”. – Jeśli mamy do czynienia z władzą, która stawia się ponad prawem i ponad konstytucją, to mamy system, jakkolwiek go nazwiemy, ale na pewno nie demokrację – zaznaczył.
– Sekta rządząca w ogóle nie bierze pod uwagę dobra narodu. Liczą się tylko ich egzystencjonalne potrzeby i interes – twierdzi były prezes TK.
/wPolityce.pl
kpa
