Szumowski: jak ktoś nie czuje strachu, to jest głupi

– Dziś nie ma szans, by odpowiedzialnie powiedzieć, że to się skończy za dwa miesiące, za cztery miesiące, za sześć miesięcy, dlatego że to jest świeża epidemia – powiedział w rozmowie z reporterem „Faktów” TVN minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Szef resortu zdrowia podkreślił również, że kolejną niewiadomą pozostaje kwestia tego, czy warunki pogodowe jakkolwiek zmienią rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2.
Według Szumowskiego obecnie „cała walka idzie o to, żeby tak funkcjonować jako społeczeństwo, żebyśmy nie mieli tego, co jest we Włoszech i we Francji”.
Minister zdrowia zapytany o to czy się boi stwierdził, że „jak ktoś nie czuje strachu to jest głupi”. Ale jak podkreślił, strach jeżeli nie paraliżuje, to jest dobrą informacją, ponieważ mówi o zagrożeniach.

ZOBACZ: Minister zdrowia Łukasz Szumowski: gdybyśmy nie wprowadzili tych drakońskich działań, mielibyśmy dziś ponad 8,5 TYS. zakażonych
Co z Świętami Wielkanocnymi?
– W związku z epidemią koronawirusa rekomendacja jest jednoznaczna, aby w te święta Wielkanocne zrezygnować z podróży i pozostać w domach – mówił już w sobotę podczas konferencji poświęconej epidemii koronawirusa szef KPRM Michał Dworczyk.
W podobnym tonie do zbliżających się świąt w rozmowie z dziennikarzem TVN odniósł się Łukasz Szumowski, który nie zaleca, aby Polacy „jeździli i organizowali rodzinne spotkania”. – To jest ogromne ryzyko – podkreślił.
– Mówię to z ogromnym żalem, ale i z dużą odpowiedzialnością: tak, święta w samotności lub tylko z tymi, z którymi mieszkamy na co dzień – zaznaczył szef resortu zdrowia.
/tvn24.pl
kpa
