Ryszard Czarnecki: Pójdź cudzoziemskie dziecię (OBWE, UE), ja Cię uczyć każę

Tak, to wiele wyjaśnia. OBWE zajmuje się monitoringiem wyborów w wielu regionach świata i szereg razy spotykałem się z jej przedstawicielami, chociażby wtedy, kiedy przewodniczyłem delegacji Parlamentu Europejskiego obserwującej wybory w Kirgistanie . Faktem jest, ze jakoś Kremlowi w OBWE znacznie łatwiej karta idzie niż w Radzie Europy – w tej instytucji mającej swoją siedzibę w Strasburgu Moskwa była przez dłuższy czas zawieszona w prawach członkowskich. Było to efektem agresji na Krym i wschodnią Ukrainę. Kiedyś, mój Boże, obecna wschodnia Ukraina to były wschodnie połacie Rzeczpospolitej. Było to w czasie, gdy nasze państwo, jak ostatnio tłumaczyłem mojemu 10-letniemu synkowi, zajmowało trzy i pół razy większe terytorium niż obecnie. Hmm – i komu to przeszkadzało?
Zostawmy OBWE, która mądrzy się na temat wyborów prezydenckich w Polsce, ale jakoś nie zabierała głosu w sprawach wyborów w Niemczech, w największym landzie RFN czyli Bawarii, a także w Szwajcarii i Korei Południowej. O wyborach lokalnych we Francji, których pierwsza tura też się odbyła, towarzysze z OBWE również się nie zająknęli.
W kwestii zdrowia znacznie bardziej niż OBWE jest dla mnie miarodajna Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) z siedzibą w Genewie. A ta swoim europejskim głosem Kathreen Smallwood oświadczyła, że „wybory korespondencyjne to niskie ryzyko dla zdrowia publicznego”. Jakoś opozycja w Polsce to stanowisko przemilczała, w myśl zasady: „jak fakty nie są po naszej myśli, to tym gorzej dla faktów”. Gdyby WHO zajęło stanowisko odwrotne, stałoby się dla „totalnych” w mgnieniu oka głównym autorytetem, zapewne nie tylko w sprawach epidemii i pandemii.
Kiedy ten numer „Gazety Polskiej” dotrze do Państwa, będzie już po obchodach 229 rocznicy uchwalenia „Konstytucji 3 Maja”. Chciałbym Państwu w OBWE, WHO, UE, ONZ, etc., przypomnieć, że to Polska miała pierwszą w Europie i druga na świecie, po USA, konstytucję. Jakbyście chcieli dowiedzieć się czegoś więcej o kraju z pierwsza Ustawa Zasadnicza na Starym Kontynencie – służę informacjami. Pójdźcie dzieci – ja Was uczyć każę!
*felieton ukazał się w „Gazecie Polskiej” (06.05.2020)
