PSL-Kukiz'15 złoży w Sejmie projekt ustawy ws. likwidacji Rady Mediów Narodowych
PSL-Kukiz15 złoży w Sejmie projekt ustawy ws. likwidacji Rady Mediów Narodowych - zapowiedział w środę szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, projekt ma związek ze sprawą radiowej Trójki. Jego zdaniem, RMN jest niepotrzebnym ciałem i to KRRiT powinna sprawować funkcje nadzorcze.
/ PAP/Łukasz Gągulski
Jak podkreślił Kosiniak-Kamysz w środę na konferencji prasowej, "sprawa Programu Trzeciego Polskiego Radia absorbuje opinię publiczną od kilku dni". – Po Trójce pamiętanej z dawnych lat pozostanie tylko cień – dodał.
Zdaniem szefa PSL, "2 mld złotych przekazane na media publiczne nie poszły tylko na propagandę i wazelinę w »Wiadomościach«, ale także na totalne upartyjnienie listy przebojów".
Według Kosiniaka-Kamysza, "źródłem tych problemów jest Rada Mediów Narodowych, upartyjnienie mediów, które nigdy nie były polityczne, a teraz są skrajnie partyjne". Ocenił, że "Rada Mediów Narodowych jest niepotrzebnym ciałem i to KRRiT powinna sprawować funkcje nadzorcze, a nie powołana przez ferajnę z Nowogrodzkiej Rada Mediów Narodowych".
Kosiniak-Kamysz powiedział też, że "dzisiaj należy debatować o sytuacji gospodarczej". – 150 tys. osób mniej zatrudnionych w kwietniu, to najgorszy wynik od roku 2009, kiedy rozpoczął się kryzys finansowy. Brakuje szybkiego działania, bo kolejne odsłony tarczy antykryzysowej nie pomagają w taki sposób, jak oczekują tego przedsiębiorcy – ocenił.
/PAP
ipa/ mrr/
Zdaniem szefa PSL, "2 mld złotych przekazane na media publiczne nie poszły tylko na propagandę i wazelinę w »Wiadomościach«, ale także na totalne upartyjnienie listy przebojów".
Według Kosiniaka-Kamysza, "źródłem tych problemów jest Rada Mediów Narodowych, upartyjnienie mediów, które nigdy nie były polityczne, a teraz są skrajnie partyjne". Ocenił, że "Rada Mediów Narodowych jest niepotrzebnym ciałem i to KRRiT powinna sprawować funkcje nadzorcze, a nie powołana przez ferajnę z Nowogrodzkiej Rada Mediów Narodowych".
Kosiniak-Kamysz powiedział też, że "dzisiaj należy debatować o sytuacji gospodarczej". – 150 tys. osób mniej zatrudnionych w kwietniu, to najgorszy wynik od roku 2009, kiedy rozpoczął się kryzys finansowy. Brakuje szybkiego działania, bo kolejne odsłony tarczy antykryzysowej nie pomagają w taki sposób, jak oczekują tego przedsiębiorcy – ocenił.
/PAP
ipa/ mrr/
