Trzaskowski: "Przed ogłoszeniem mojego startu, niektórzy byli uśpieni, a dzisiaj chcą się bić'

Jeszcze w piątek, przed ogłoszeniem mojego startu, niektórzy byli uśpieni, a dzisiaj chcą się bić – mówi w weekendowym wydaniu "Gazety Wyborczej" kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski.
 Trzaskowski: "Przed ogłoszeniem mojego startu, niektórzy byli uśpieni, a dzisiaj chcą się bić'
/ PAP/Tytus Żmijewski

Mamy szanse iść do wyborów prawdziwie demokratycznych, a co najważniejsze: mamy szanse wygrać. I naprawdę czuję energię – podkreślił w rozmowie z "GW" Trzaskowski.

Jak powiedział gazecie: – Jeszcze w piątek, przed ogłoszeniem mojego startu, niektórzy byli uśpieni, a dzisiaj chcą się bić. Chyba nikt się nie spodziewał, że obudzi się tak mnóstwo ludzi.

Na stwierdzenie "GW", że namieszał w obozie władzy, Trzaskowski wskazał: – PiS boi się mocnej kandydatury. I dodał, że "jako prezydent miasta i samorządowiec mogę liczyć na poparcie samorządów, znam prawdziwe, podstawowe problemy ludzi". Są one - jak przekonywał - identyczne w Warszawie, w każdym innymi dużym mieście, w miasteczku i na wsi - bezpieczeństwo, walka o zdrowie czy nowoczesną edukację.

Chodzi o równość szans. Cała Polska jest w podobnym położeniu – powiedział "GW". Zdaniem Trzaskowskiego nie ma powrotu do starego porządku świata. – Pandemia wymusza kompletnie inną politykę, system wartości – ocenił.




Moją motywacją jest przede wszystkim mobilizacja całej opozycji, żeby absolutnie wszyscy obywatele ruszyli na wybory – powiedział w odpowiedzi na stwierdzenie gazety, że "namieszał" też w opozycji. Odnosząc się do rezygnacji PiS z majowego terminu wyborów, Trzaskowski wskazał na "twardą i pryncypialną postawę Jarosława Gowina". – On jedyny w obozie władzy miał odwagę powiedzieć, że król jest nagi, postawić interes państwa nad partyjnym – uważa kandydat KO.

Pytany, dlaczego uznał, że gotów jest do startu w wyborach, kandydat KO na prezydenta wskazał: – Nawoływanie do bojkotu głosowania majowego uśpiło nasz elektorat, ludzie po prostu stwierdzili, że nie idą na wybory. A skoro ludzie nigdzie się nie wybierali, zaczęły się spadki sondażowe. Uznałem, że zachęcenie obywateli znowu do walki to moje strategiczne zadanie.

Na pytanie "GW", czy wybory 28 czerwca będą demokratyczne, Trzaskowski odpowiedział, że "mamy na to olbrzymią szansę". Liczy on, że rządzący "poczekają na Senat, potem przedstawią Polkom i Polakom normalną ordynację wyborczą, a komitetom wyborczym dadzą czas na rejestrację, zbiórkę podpisów, krótką kampanię wyborczą. I że pod koniec czerwca czy na początku lipca odbędą się w Polsce demokratyczne wybory".

Jak mówił gazecie Trzaskowski, w kampanii chce się wesprzeć na samorządowcach, które "znają najlepiej problemy lokalne".

Jeżeli rząd PiS, który będzie musiał podejmować piekielnie trudne decyzje, by wyjść z kryzysu, przygotuje ustawy, które będą umacniały demokrację, ratowały gospodarkę, to (...) będę z nim współpracował – powiedział "GW", pytany o to, jakim będzie prezydentem.

/PAP
maja/ godl/



 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

Trzaskowski: "Przed ogłoszeniem mojego startu, niektórzy byli uśpieni, a dzisiaj chcą się bić'

Jeszcze w piątek, przed ogłoszeniem mojego startu, niektórzy byli uśpieni, a dzisiaj chcą się bić – mówi w weekendowym wydaniu "Gazety Wyborczej" kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski.
 Trzaskowski: "Przed ogłoszeniem mojego startu, niektórzy byli uśpieni, a dzisiaj chcą się bić'
/ PAP/Tytus Żmijewski

Mamy szanse iść do wyborów prawdziwie demokratycznych, a co najważniejsze: mamy szanse wygrać. I naprawdę czuję energię – podkreślił w rozmowie z "GW" Trzaskowski.

Jak powiedział gazecie: – Jeszcze w piątek, przed ogłoszeniem mojego startu, niektórzy byli uśpieni, a dzisiaj chcą się bić. Chyba nikt się nie spodziewał, że obudzi się tak mnóstwo ludzi.

Na stwierdzenie "GW", że namieszał w obozie władzy, Trzaskowski wskazał: – PiS boi się mocnej kandydatury. I dodał, że "jako prezydent miasta i samorządowiec mogę liczyć na poparcie samorządów, znam prawdziwe, podstawowe problemy ludzi". Są one - jak przekonywał - identyczne w Warszawie, w każdym innymi dużym mieście, w miasteczku i na wsi - bezpieczeństwo, walka o zdrowie czy nowoczesną edukację.

Chodzi o równość szans. Cała Polska jest w podobnym położeniu – powiedział "GW". Zdaniem Trzaskowskiego nie ma powrotu do starego porządku świata. – Pandemia wymusza kompletnie inną politykę, system wartości – ocenił.




Moją motywacją jest przede wszystkim mobilizacja całej opozycji, żeby absolutnie wszyscy obywatele ruszyli na wybory – powiedział w odpowiedzi na stwierdzenie gazety, że "namieszał" też w opozycji. Odnosząc się do rezygnacji PiS z majowego terminu wyborów, Trzaskowski wskazał na "twardą i pryncypialną postawę Jarosława Gowina". – On jedyny w obozie władzy miał odwagę powiedzieć, że król jest nagi, postawić interes państwa nad partyjnym – uważa kandydat KO.

Pytany, dlaczego uznał, że gotów jest do startu w wyborach, kandydat KO na prezydenta wskazał: – Nawoływanie do bojkotu głosowania majowego uśpiło nasz elektorat, ludzie po prostu stwierdzili, że nie idą na wybory. A skoro ludzie nigdzie się nie wybierali, zaczęły się spadki sondażowe. Uznałem, że zachęcenie obywateli znowu do walki to moje strategiczne zadanie.

Na pytanie "GW", czy wybory 28 czerwca będą demokratyczne, Trzaskowski odpowiedział, że "mamy na to olbrzymią szansę". Liczy on, że rządzący "poczekają na Senat, potem przedstawią Polkom i Polakom normalną ordynację wyborczą, a komitetom wyborczym dadzą czas na rejestrację, zbiórkę podpisów, krótką kampanię wyborczą. I że pod koniec czerwca czy na początku lipca odbędą się w Polsce demokratyczne wybory".

Jak mówił gazecie Trzaskowski, w kampanii chce się wesprzeć na samorządowcach, które "znają najlepiej problemy lokalne".

Jeżeli rząd PiS, który będzie musiał podejmować piekielnie trudne decyzje, by wyjść z kryzysu, przygotuje ustawy, które będą umacniały demokrację, ratowały gospodarkę, to (...) będę z nim współpracował – powiedział "GW", pytany o to, jakim będzie prezydentem.

/PAP
maja/ godl/




 

Polecane
Emerytury
Stażowe