Grodzki: Wybory po upłynięciu kadencji lub dymisji prezydenta. Gmyz: Jeżeli to nie jest próba zamachu...

- cytuje słowa Grodzkiego TVP Info.Senat może zakończyć prace tak, by wybory odbyły się 28 czerwca – zapewniał 20 maja marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Po niespełna tygodniu zupełnie zmienił zdanie. – Konstytucjonaliści twierdzą, że w pełni legalne wybory powinny być po ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej lub po zakończeniu kadencji lub dymisji prezydenta Dudy
Marszałek Grodzki deklarował, że to "chce omówić" oraz że jest "mnóstwo tematów, poprawek".
- pyta korespondent TVP w Berlinie.Jeżeli to nie jest próba zamachu stanu to co nią jest?
To jakiś żart? Marszałek paraliżuje działanie kraju? to chyba wystarczający powód zeby pajaca odwołać. Przecież to jest instrumentalne wykorzystywanie izby do partyjnych celów. Jeszcze nikt nie robił tego dla partii.
— Grzegorz (@Orsydion) May 26, 2020
adg
źródło: TVP Info, TT
