Były poseł Artur Zawisza usłyszał cztery zarzuty. Grożą mu 3 lata więzienia

We wtorek w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów został przesłuchany w charakterze podejrzanego Artur Z., któremu ogłoszone zostały cztery zarzuty m.in. za spowodowanie wypadku oraz prowadzenie samochodu wbrew cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami - przekazała w środę PAP rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr. Za popełnione czyny politykowi grożą trzy lata więzienia.
 Były poseł Artur Zawisza usłyszał cztery zarzuty. Grożą mu 3 lata więzienia
/ Artur Zawisza i Robert Winnicki, fot. Piotr Drabik - Wikipedia CC BY 2.0
25 października zeszłego były poseł Artur Zawisza prowadząc samochód potrącił jadącą rowerem pracownicę Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Kobieta z obrażeniami została przewieziona do szpitala. Policja ustaliła, że sprawca był trzeźwy, nie miał jednak uprawnień do kierowania pojazdami. Jeszcze tego samego dnia wieczorem Zawisza znowu prowadził auto i został zatrzymany przez policję do kontroli drogowej.

Jak dowiedziała się PAP, Artur Zawisza w 2016 r. stracił prawo jazdy za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Sąd wydał mu zakaz prowadzenia pojazdów, który wygasł z końcem lipca tego roku. Polityk wciąż nie ma prawa jazdy.

Jak poinformowała w środę PAP rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr we wtorek były poseł został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów, gdzie usłyszał cztery zarzuty.

"Pierwszy dotyczy spowodowania wypadku w dniu 25 października 2019 r. na skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Ludwiga van Beethovena Warszawie, polegającego na zderzeniu pojazdu z osobą poruszającą się na rowerze" - przekazała prokurator.

Wskazała, że kolejne trzy dotyczą prowadzenia samochodu wbrew decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami kat. B. Według ustaleń prokuratury były poseł miał jeździć bez prawa jazdy dwukrotnie 25 października 2019 na skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Ludwiga van Beethovena, oraz przy ul. Chełmskiej w Warszawie. Trzeci zarzut dotyczy prowadzenia samochodu osobowego w dniu 15 września 2019 r. przy ul. Dostatniej 31 w Warszawie.

"Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia, które są zgodne z ustaleniami faktycznymi poczynionymi na podstawie zeznań świadków i opinii z zakresu medycyny sądowej" - dodała. 

Jako pierwszy informację o zarzutach podał portal RMF24.pl.

PAP/ 
/Bartłomiej Figaj/ bf/ robs/

 

 

POLECANE
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Legenda polskiego kabaretu z ostatniej chwili
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Legenda polskiego kabaretu

O śmierci legendarnej polskiej artystki kabaretowej poinformował na swoim fanpejdżu na Facebooku kabaret Hrabi.

Instytut Pileckiego wywołuje nowy skandal wokół komunistycznego bandyty Maksymiliana Schnepfa z ostatniej chwili
Instytut Pileckiego wywołuje nowy skandal wokół komunistycznego bandyty Maksymiliana Schnepfa

Trwa skandal związany z tym, że Instytut Pileckiego otworzył w Augustowie Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, projekt przygotowany jeszcze przez poprzednie kierownictwo instytutu z Magdaleną Gawin na cele. Problem w tym, że pośród sprawców komunistycznej zbrodni zabrakło nazwiska ojca obecnego dyplomaty Ryszarda Schnepfa i teścia dziennikarki neo-TVP Doroty Wysockiej-Schnepf - Maksymiliana Schnepfa.

Imigranci odsyłani do Polski. Są dane niemieckiej policji z ostatniej chwili
Imigranci odsyłani do Polski. Są dane niemieckiej policji

Wprowadzenie w 2023 roku kontroli granicznych przez Niemcy skutkuje większą liczbą migrantów zawracanych do Polski mimo zmniejszającej się liczby odnotowywanych nielegalnych wjazdów – informuje w środę PAP, która dotarła do danych niemieckiej policji.

Ministrowie przerażeni. Tusk się z nimi nawet nie wita tylko u nas
Ministrowie przerażeni. Tusk się z nimi nawet nie wita

Ministrowie w stanie przerażenia. Premier to lubi. Już za pierwszego rządu Donalda Tuska „rekonstrukcja” to były jego osobiste igrzyska śmierci. Siedział żółty cesarz i patrzył jak się wyrzynają, z uwagą słuchał każdego donosu i czytał kolejne przecieki jednego ministra na drugiego.

Bodnar powołał neo-rzeczników dyscyplinarnych z ostatniej chwili
Bodnar powołał neo-rzeczników dyscyplinarnych

Dzisiejsze nominacje to nie "naprawa" – to symbol bezprawia w togach. Adam Bodnar po raz kolejny przekracza granice prawa – uważa sędzia Kamila Borszowska-Moszowska.

Braun straci immunitet? Nowy ruch Bodnara z ostatniej chwili
Braun straci immunitet? Nowy ruch Bodnara

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał, że w środę podpisał kolejne dwa wnioski o uchylenie immunitetów związane z działaniami europosła Grzegorza Brauna.

Biały Dom wzywa Izrael do wstrzymania ataków z ostatniej chwili
Biały Dom wzywa Izrael do wstrzymania ataków

Portal Axios poinformował, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa po raz kolejny wezwała w środę władze Izraela, by wstrzymały ataki na stolicę Syrii, Damaszek. Szef dyplomacji USA Marco Rubio potwierdził, że władze USA są w kontakcie z rządem Benjamina Netanjahu.

Ogromny pożar na festiwalu Tomorrowland. Płonie główna scena z ostatniej chwili
Ogromny pożar na festiwalu Tomorrowland. Płonie główna scena

Płonie główna scena na której ma odbyć się festiwal Tomorrowland. Trwa akcja służb. Impreza zaplanowana jest na 18–20 lipca 2025 r.

Rozpad koalicji rządzącej w Izraelu. Co z rządem Netanjahu? z ostatniej chwili
Rozpad koalicji rządzącej w Izraelu. Co z rządem Netanjahu?

''Ministrowie partii Szas odchodzą z rządu'' – pisze ''Jerusalem Post''. Jednak nie oznacza to automatycznego upadku rządu Benjamina Netanjahu.

Ulewa nad Słupskiem. Pilny komunikat RCB z ostatniej chwili
Ulewa nad Słupskiem. Pilny komunikat RCB

W środę intensywna ulewa sparaliżowała ruch w Słupsku. Policja prosi o ostrożność. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że do jutra (17 lipca) nad Pomorzem mogą przechodzić kolejne fronty burzowe.

REKLAMA

Były poseł Artur Zawisza usłyszał cztery zarzuty. Grożą mu 3 lata więzienia

We wtorek w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów został przesłuchany w charakterze podejrzanego Artur Z., któremu ogłoszone zostały cztery zarzuty m.in. za spowodowanie wypadku oraz prowadzenie samochodu wbrew cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami - przekazała w środę PAP rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr. Za popełnione czyny politykowi grożą trzy lata więzienia.
 Były poseł Artur Zawisza usłyszał cztery zarzuty. Grożą mu 3 lata więzienia
/ Artur Zawisza i Robert Winnicki, fot. Piotr Drabik - Wikipedia CC BY 2.0
25 października zeszłego były poseł Artur Zawisza prowadząc samochód potrącił jadącą rowerem pracownicę Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Kobieta z obrażeniami została przewieziona do szpitala. Policja ustaliła, że sprawca był trzeźwy, nie miał jednak uprawnień do kierowania pojazdami. Jeszcze tego samego dnia wieczorem Zawisza znowu prowadził auto i został zatrzymany przez policję do kontroli drogowej.

Jak dowiedziała się PAP, Artur Zawisza w 2016 r. stracił prawo jazdy za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Sąd wydał mu zakaz prowadzenia pojazdów, który wygasł z końcem lipca tego roku. Polityk wciąż nie ma prawa jazdy.

Jak poinformowała w środę PAP rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr we wtorek były poseł został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów, gdzie usłyszał cztery zarzuty.

"Pierwszy dotyczy spowodowania wypadku w dniu 25 października 2019 r. na skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Ludwiga van Beethovena Warszawie, polegającego na zderzeniu pojazdu z osobą poruszającą się na rowerze" - przekazała prokurator.

Wskazała, że kolejne trzy dotyczą prowadzenia samochodu wbrew decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami kat. B. Według ustaleń prokuratury były poseł miał jeździć bez prawa jazdy dwukrotnie 25 października 2019 na skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Ludwiga van Beethovena, oraz przy ul. Chełmskiej w Warszawie. Trzeci zarzut dotyczy prowadzenia samochodu osobowego w dniu 15 września 2019 r. przy ul. Dostatniej 31 w Warszawie.

"Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia, które są zgodne z ustaleniami faktycznymi poczynionymi na podstawie zeznań świadków i opinii z zakresu medycyny sądowej" - dodała. 

Jako pierwszy informację o zarzutach podał portal RMF24.pl.

PAP/ 
/Bartłomiej Figaj/ bf/ robs/

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe