"Sędzia zawieszony w czynnościach nie może rozstrzygać sporów". SO w Warszawie o sprawie Igora Tulei

"Sędzia zawieszony w czynnościach służbowych nie może rozstrzygać sporów sądowych" - podkreślił w odniesieniu do sprawy sędziego Igora Tulei warszawski Sąd Okręgowy. W czwartek sędzia Tuleya stawił się w siedzibie sądu z zamiarem orzekania. Jego sprawa została jednak zdjęta z wokandy.
Mateusz Marek
Mateusz Marek / PAP

W środę wieczorem Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego prawomocnie uchyliła immunitet warszawskiemu sędziemu Igorowi Tulei. Oznacza to, że prokuratura będzie mogła postawić temu sędziemu zarzuty. SN zdecydował przy tym o zawieszeniu Tulei w czynnościach służbowych i obniżeniu o 25 proc. jego uposażenia. Zmieniła tym samym orzeczenie Izby Dyscyplinarnej SN z czerwca br., która wówczas w pierwszej instancji nie zezwoliła na uchylenie immunitetu.

Sędzia Igor Tuleya wielokrotnie podkreślał, że nie uznaje Izby Dyscyplinarnej za sąd. Zapowiadał też, że niezależnie od wyniku sprawy nie będzie respektował orzeczenia. "Żaden polityczny sąd nie może odsunąć mnie od orzekania. Jestem sędzią europejskim, nie uznam orzeczenia Izby Dyscyplinarnej, niezależnie, co się wydarzy, będę nadal orzekał. Prawo europejskie nie może ustępować przed bezprawiem" - zaznaczał jeszcze przed środowym posiedzeniem.

W czwartek sędzia przyszedł do Sądu Okręgowego z zamiarem orzekania w przydzielonej mu wcześniej sprawie, ta jednak została zdjęta z wokandy. Jak informowało stowarzyszenie sędziowskie Iustitia, sędziemu uniemożliwiono wejście na salę rozpraw.

Sąd Okręgowy w specjalnym oświadczeniu podkreślił, że w czasie zawieszenia sędziego w czynnościach służbowych "nie może on rozstrzygać sporów sądowych, jak również podejmować innych czynności służbowych wynikających z pełnionego urzędu sędziego".

"Mając powyższe na uwadze sprawa będąca w referacie Pana Sędziego Igora Tuleyi wyznaczona na 19 listopada 2020 r. została zdjęta z wokandy zgodnie z zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału" - podkreślono.

Jak poinformował sędzia Tuleya, na kanwie sprawy, w której miał orzekać w czwartek, skierowano już pytanie prejudycjalne do TSUE. Dotyczy ono "prawa stron do rzetelnego procesu i rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie przez sąd ustanowiony zgodnie z ustawą".

"W moim odczuciu zadanie takiego pytania i zawieszenie tego postępowania nie szkodzi uczestnikom procesu. W związku z wczorajszą uchwałą tzw. Izby Dyscyplinarnej i tak bym był odsunięty od orzekania w tej sprawie, a w naszej procedurze obowiązuje zasada ciągłości i niezmienności składu, więc kolejny sędzia, który przejmie tę sprawę, będzie musiał zapoznać się z 200 tomami akt" - mówił.

Jeszcze przed wejściem do sądu sędzia podkreślał, że "nie brakuje mu woli walki". "Wydaje mi się, że to, co robię, jest po prostu moim obowiązkiem, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy kobiety walczą o swoje prawa, kiedy nastolatkowie i młodzież wychodzą na ulice, kiedy obywatele są szykanowani. Tym bardziej, jeśli sędziowie mogą dać jakiś przykład, będę starał się to robić" - mówił. Zgodnie z zapowiedzią w piątek również stawi się w sądzie.

Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które naraziły bieg postępowania. Chodziło o postępowanie ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.(PAP)

autorka: Sonia Otfinowska

sno/ mark/


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA z ostatniej chwili
Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA

Handel, wojna Rosji z Ukrainą i odnawialne źródła energii, to trzy najważniejsze tematy poruszone podczas wizyty Olafa Scholza w Chinach – stwierdził we wtorek w rozmowie z PAP prof. Bogdan Góralczyk, politolog i sinolog, komentując kończącą się trzydniową podróż kanclerza Niemiec.

Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris z ostatniej chwili
Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris

Po dwóch godzinach obrad policja belgijska wkroczyła do centrum konferencyjnego Claridge w centrum Brukseli i zamknęła obrady spotkania europejskich konserwatystów zwanego NatCon, w których uczestniczą Mateusz Morawiecki, Victor Orban, Nigel Farage i kardynał Gerhard Mueller – informuje w mediach społecznościowych dr Rafał Brzeski, ekspert ds. wojny informacyjnej, służb specjalnych i terroryzmu, publicysta m.in Tysol.pl.

Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami? Wiadomości
Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami?

Rada UE formalnie przyjęła w piątek zmienioną dyrektywę w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, której oficjalnym celem jest pomoc w ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych i ubóstwa energetycznego w UE. Problem w tym, że wygeneruje ona kryzys, jakiego Europa nie widziała chyba nigdy, prowadząc nie tylko do ubóstwa energetycznego, ale do masowej utraty własności przez obywateli UE, która przejdzie w ręce „inwestorów” z wielkich korporacji zgodnie z planem zapisanym w Manifeście z Ventotene Altiero Spinellego i Ernesta Rossiego.

Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy z ostatniej chwili
Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Maciej Wąsik poinformował, że wobec jego żony Romy Wąsik wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Małżonka polityka pracuje w instytucji publicznej.

Niepokojące doniesienia w sprawie znanego aktora. Nie wróci do obsady popularnego serialu z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie znanego aktora. Nie wróci do obsady popularnego serialu

Media obiegły niepokojące informacje w sprawie znanego aktora. Konieczna operacja.

Rząd przyjął projekt zmian w Kodeksie pracy z ostatniej chwili
Rząd przyjął projekt zmian w Kodeksie pracy

MRPiPS poinformowało, że rząd przyjął we wtorek projekt zmian w Kodeksie pracy. Wdraża on dyrektywę UE ws. ochrony pracowników przed działaniem czynników rakotwórczych lub mutagenów. Dyrektywa rozszerza ich wykaz o substancje reprotoksyczne, czyli szkodliwe m.in. dla płodności i funkcji seksualnych.

Sensacyjne doniesienia. Robert Lewandowski nie będzie jedynym Polakiem w Barcelonie z ostatniej chwili
Sensacyjne doniesienia. Robert Lewandowski nie będzie jedynym Polakiem w Barcelonie

Reprezentantka Polski w piłce nożnej Ewa Pajor, występująca obecnie w VfL Wolfsburg, od nowego sezonu zagra w Barcelonie - informują niemieckie i hiszpańskie media. Transfer ma wynieść prawie pół miliona euro, co jest rekordem w historii kobiecej drużyny z Katalonii.

Nie żyje znany dziennikarz. Tuż przed śmiercią opublikował wpis z ostatniej chwili
Nie żyje znany dziennikarz. Tuż przed śmiercią opublikował wpis

We wtorek media poinformowały o śmierci Tomasza Świderka - doświadczonego dziennikarza, publicysty m.in dziennika "Rzeczpospolita", "Dzienniku Gazecie Prawnej" czy "Gazecie Wyborczej". Uwagę zwraca ostatni wpis dziennikarza opublikowany w mediach społecznościowych.

Spotkanie Duda–Trump w USA? Prezydent RP zabiera głos   z ostatniej chwili
Spotkanie Duda–Trump w USA? Prezydent RP zabiera głos

– Jeśli będzie możliwość, to tak, towarzysko się z nim (Donaldem Trumpem – red.) spotkam – powiedział prezydent Andrzej Duda.

Według niemieckich mediów unijne termomodernizacje mają minimalny wpływ na zużycie energii z ostatniej chwili
Według niemieckich mediów unijne termomodernizacje mają minimalny wpływ na zużycie energii

Unia Europejska wyrażając potrzebę termomodernizacji starych budynków w ramach swoich ekologicznych założeń, całkowicie nie bierze pod uwagę tego, że ich wpływ na środowisko nie jest aż tak negatywny, jak może się wydawać. Niemiecki dziennik ekonomiczny „Handelsblatt” zwraca uwagę, że mieszkańcy starych, słabo ocieplonych budynków często zamiast mocno się dogrzewać, po prostu grubiej się ubierają i wcale nie zużywają więcej energii.

REKLAMA

"Sędzia zawieszony w czynnościach nie może rozstrzygać sporów". SO w Warszawie o sprawie Igora Tulei

"Sędzia zawieszony w czynnościach służbowych nie może rozstrzygać sporów sądowych" - podkreślił w odniesieniu do sprawy sędziego Igora Tulei warszawski Sąd Okręgowy. W czwartek sędzia Tuleya stawił się w siedzibie sądu z zamiarem orzekania. Jego sprawa została jednak zdjęta z wokandy.
Mateusz Marek
Mateusz Marek / PAP

W środę wieczorem Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego prawomocnie uchyliła immunitet warszawskiemu sędziemu Igorowi Tulei. Oznacza to, że prokuratura będzie mogła postawić temu sędziemu zarzuty. SN zdecydował przy tym o zawieszeniu Tulei w czynnościach służbowych i obniżeniu o 25 proc. jego uposażenia. Zmieniła tym samym orzeczenie Izby Dyscyplinarnej SN z czerwca br., która wówczas w pierwszej instancji nie zezwoliła na uchylenie immunitetu.

Sędzia Igor Tuleya wielokrotnie podkreślał, że nie uznaje Izby Dyscyplinarnej za sąd. Zapowiadał też, że niezależnie od wyniku sprawy nie będzie respektował orzeczenia. "Żaden polityczny sąd nie może odsunąć mnie od orzekania. Jestem sędzią europejskim, nie uznam orzeczenia Izby Dyscyplinarnej, niezależnie, co się wydarzy, będę nadal orzekał. Prawo europejskie nie może ustępować przed bezprawiem" - zaznaczał jeszcze przed środowym posiedzeniem.

W czwartek sędzia przyszedł do Sądu Okręgowego z zamiarem orzekania w przydzielonej mu wcześniej sprawie, ta jednak została zdjęta z wokandy. Jak informowało stowarzyszenie sędziowskie Iustitia, sędziemu uniemożliwiono wejście na salę rozpraw.

Sąd Okręgowy w specjalnym oświadczeniu podkreślił, że w czasie zawieszenia sędziego w czynnościach służbowych "nie może on rozstrzygać sporów sądowych, jak również podejmować innych czynności służbowych wynikających z pełnionego urzędu sędziego".

"Mając powyższe na uwadze sprawa będąca w referacie Pana Sędziego Igora Tuleyi wyznaczona na 19 listopada 2020 r. została zdjęta z wokandy zgodnie z zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału" - podkreślono.

Jak poinformował sędzia Tuleya, na kanwie sprawy, w której miał orzekać w czwartek, skierowano już pytanie prejudycjalne do TSUE. Dotyczy ono "prawa stron do rzetelnego procesu i rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie przez sąd ustanowiony zgodnie z ustawą".

"W moim odczuciu zadanie takiego pytania i zawieszenie tego postępowania nie szkodzi uczestnikom procesu. W związku z wczorajszą uchwałą tzw. Izby Dyscyplinarnej i tak bym był odsunięty od orzekania w tej sprawie, a w naszej procedurze obowiązuje zasada ciągłości i niezmienności składu, więc kolejny sędzia, który przejmie tę sprawę, będzie musiał zapoznać się z 200 tomami akt" - mówił.

Jeszcze przed wejściem do sądu sędzia podkreślał, że "nie brakuje mu woli walki". "Wydaje mi się, że to, co robię, jest po prostu moim obowiązkiem, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy kobiety walczą o swoje prawa, kiedy nastolatkowie i młodzież wychodzą na ulice, kiedy obywatele są szykanowani. Tym bardziej, jeśli sędziowie mogą dać jakiś przykład, będę starał się to robić" - mówił. Zgodnie z zapowiedzią w piątek również stawi się w sądzie.

Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które naraziły bieg postępowania. Chodziło o postępowanie ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.(PAP)

autorka: Sonia Otfinowska

sno/ mark/



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe