"On mnie, ja jego." Karczewski: proponuję Kosiniakowi-Kamyszowi, abyśmy się wzajemnie zaszczepili

Proponuję prezesowi PSL Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, abyśmy się wzajemnie zaszczepili - on mnie, ja jego - zadeklarował w rozmowie z PAP senator PiS Stanisław Karczewski, odnosząc się do zamieszania, który wywołał jego wpis dotyczący lidera ludowców.
/ zrzut ekranu z serwisu YouTube

Chodzi o wpis byłego marszałka, który odnosił się do słów Kosiniaka-Kamysza, który jak Karczewski jest lekarzem, a który w piątek zadeklarował w TVN24, że "może jechać i zaszczepić pana prezydenta Dudę, bo on miał chyba jakieś wątpliwości do tego i zrobię to jak najszybciej się da, żeby tylko nie siali fake newsów, zwłaszcza rządzący, którzy są odpowiedzialni za te szczepienia".

"Panie Prezydencie. Zachęcam do szczepienia. Sam, choć przeszedłem COVID-19, będę się szczepił. Ale stanowczo odradzam ofertę Pana @KosiniakKamysz. Są politycy, którym się ufa i są tacy, którym trudno ufać" - napisał były marszałek Senatu z PiS.

Odpowiadając prezesowi ludowców prezydent Andrzej Duda napisał w sobotę na Twitterze: "Szanowny Panie Przewodniczący @KosiniakKamysz! Dziękuję za troskę o moje zdrowie, ale ja patrzę na szczepienie w aspekcie ogólnospołecznym". "To moje +państwowe+ zadanie, a w dodatku należę do +ozdrowieńców+" - dodał.

Do zamieszania wokół swojego wpisu Karczewski odniósł się w rozmowie z PAP. "Twitter jest przede wszystkim takim miejscem nieco luźniejszym. Moją intencją absolutnie nie było i zupełnie nie myślałem, nie miałem zamiaru podważać kompetencji lekarskich pana Władysława Kosiniaka-Kamysza" - powiedział polityk i dodał, że była to "złośliwość polityczna".

Polityk przyznał także, że jest wdzięczny Kosiniakowi-Kamyszowi, że namawia i promuje szczepionki. "Nasze trzy wpisy: jego, mój i jego prezydenta zrobiły dosyć dużą burzę medialną, co chyba służy temu o czym każdy z nas myślał, żeby zachęcić wszystkich, aby się szczepić" - powiedział.

"Proponuje Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, żebyśmy się zaszczepili wspólnie. Bardzo chętnie to zrobię. Ja dam mu się zaszczepić, a jego zaszczepię - to jest moja propozycja dla pana prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza" - zadeklarował Karczewski. "W tym roku będzie to już trudne, ale proponuje, żebyśmy się wzajemnie zaszczepili: on mnie, ja jego, ale najpierw on mnie, a później ja jego" - dodał.

Po wpisie byłego marszałka zespół ds. monitorowania naruszeń w ochronie zdrowia Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie zwrócił się do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej z prośbą o przeanalizowanie jego wypowiedzi pod kątem naruszenia zasad Kodeksu Etyki Lekarskiej.

Karczewski w rozmowie z PAP ocenia, że wniosek OIL jest chybiony. Jak podkreślił, jego intencją było promowanie szczepień. 


 

POLECANE
Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny z ostatniej chwili
Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny

Podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Holandii doszło do incydentu – w stronę Donalda Tuska rzucono flarę, a premier został ewakuowany ze sceny.

Prezes SDP o reporcie Reporterów bez granic nt. wolności prasy: Kuriozalny i groteskowy gorące
Prezes SDP o reporcie "Reporterów bez granic" nt. "wolności prasy": Kuriozalny i groteskowy

Po raz kolejny ocena stanu wolności prasy w Polsce zawarte w rankingu „Reporterów bez Granic” jest całkowicie rozbieżna z rzeczywistością. Jeśli w ten sam sposób opisuje ta organizacje pozostałe kraje, to lepiej ranking ten wyrzucić do kosza i przestać się nim w ogóle zajmować.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 6 maja 2025 roku nastąpią wyłączenia.

AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom z ostatniej chwili
AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom

Prawicowo-populistyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) złożyła pozew przeciwko kontrwywiadowi, który zaklasyfikował ją jako prawicową organizację ekstremistyczną zagrażającą demokratycznemu porządkowi państwa.

Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Głupia krucjata europejskiego karła przeciwko amerykańskiemu gigantowi tylko u nas
Głupia krucjata europejskiego karła przeciwko amerykańskiemu gigantowi

Europejski Program na Rzecz Przemysłu Obronnego (EDIP) miał być jednym z elementów wzmacniania bezpieczeństwa Starego Kontynentu między innymi poprzez rozwój europejskiego przemysłu zbrojeniowego. Jednak przyjęta przez komisje Parlamentu Europejskiego wersja okazała się korzystna głównie dla Francji i Niemiec.

Biskupi wydali komunikat. Wskazali, jak powinni wybierać katolicy Wiadomości
Biskupi wydali komunikat. Wskazali, jak powinni wybierać katolicy

Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. społecznych zaapelowała o powszechny udział w wyborach prezydenckich. Zaznaczyła, że jest to nie tylko powinnością obywatelską, ale też obowiązkiem katolika i każdego zatroskanego o dobro wspólne.

Ustawa budżetowa w TK. Wniosek złożył prezydent z ostatniej chwili
Ustawa budżetowa w TK. Wniosek złożył prezydent

We wtorek Trybunał Konstytucyjny ma zająć się ustawą budżetową na 2025 r. Rozprawa TK będzie dotyczyć prezydenckiego wniosku o zbadanie zgodności wspomnianej ustawy z Konstytucją.

Niemcy: Chadecy i socjaldemokraci podpisali umowę koalicyjną z ostatniej chwili
Niemcy: Chadecy i socjaldemokraci podpisali umowę koalicyjną

Partie chadeckie CDU i CSU oraz socjaldemokratyczna SPD podpisały w poniedziałek w Berlinie umowę koalicyjną stanowiącą podstawę programową ich rządu.

Tak wyssane z palca informacje. Burza w sieci po emisji programu TVN z ostatniej chwili
"Tak wyssane z palca informacje". Burza w sieci po emisji programu TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

REKLAMA

"On mnie, ja jego." Karczewski: proponuję Kosiniakowi-Kamyszowi, abyśmy się wzajemnie zaszczepili

Proponuję prezesowi PSL Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, abyśmy się wzajemnie zaszczepili - on mnie, ja jego - zadeklarował w rozmowie z PAP senator PiS Stanisław Karczewski, odnosząc się do zamieszania, który wywołał jego wpis dotyczący lidera ludowców.
/ zrzut ekranu z serwisu YouTube

Chodzi o wpis byłego marszałka, który odnosił się do słów Kosiniaka-Kamysza, który jak Karczewski jest lekarzem, a który w piątek zadeklarował w TVN24, że "może jechać i zaszczepić pana prezydenta Dudę, bo on miał chyba jakieś wątpliwości do tego i zrobię to jak najszybciej się da, żeby tylko nie siali fake newsów, zwłaszcza rządzący, którzy są odpowiedzialni za te szczepienia".

"Panie Prezydencie. Zachęcam do szczepienia. Sam, choć przeszedłem COVID-19, będę się szczepił. Ale stanowczo odradzam ofertę Pana @KosiniakKamysz. Są politycy, którym się ufa i są tacy, którym trudno ufać" - napisał były marszałek Senatu z PiS.

Odpowiadając prezesowi ludowców prezydent Andrzej Duda napisał w sobotę na Twitterze: "Szanowny Panie Przewodniczący @KosiniakKamysz! Dziękuję za troskę o moje zdrowie, ale ja patrzę na szczepienie w aspekcie ogólnospołecznym". "To moje +państwowe+ zadanie, a w dodatku należę do +ozdrowieńców+" - dodał.

Do zamieszania wokół swojego wpisu Karczewski odniósł się w rozmowie z PAP. "Twitter jest przede wszystkim takim miejscem nieco luźniejszym. Moją intencją absolutnie nie było i zupełnie nie myślałem, nie miałem zamiaru podważać kompetencji lekarskich pana Władysława Kosiniaka-Kamysza" - powiedział polityk i dodał, że była to "złośliwość polityczna".

Polityk przyznał także, że jest wdzięczny Kosiniakowi-Kamyszowi, że namawia i promuje szczepionki. "Nasze trzy wpisy: jego, mój i jego prezydenta zrobiły dosyć dużą burzę medialną, co chyba służy temu o czym każdy z nas myślał, żeby zachęcić wszystkich, aby się szczepić" - powiedział.

"Proponuje Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, żebyśmy się zaszczepili wspólnie. Bardzo chętnie to zrobię. Ja dam mu się zaszczepić, a jego zaszczepię - to jest moja propozycja dla pana prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza" - zadeklarował Karczewski. "W tym roku będzie to już trudne, ale proponuje, żebyśmy się wzajemnie zaszczepili: on mnie, ja jego, ale najpierw on mnie, a później ja jego" - dodał.

Po wpisie byłego marszałka zespół ds. monitorowania naruszeń w ochronie zdrowia Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie zwrócił się do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej z prośbą o przeanalizowanie jego wypowiedzi pod kątem naruszenia zasad Kodeksu Etyki Lekarskiej.

Karczewski w rozmowie z PAP ocenia, że wniosek OIL jest chybiony. Jak podkreślił, jego intencją było promowanie szczepień. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe