"Negatywny wynik na COVID-19 w 24 h bez wychodzenia z domu". W sieci kwitnie handel lewymi testami

Na portalach internetowych pojawia się coraz więcej ogłoszeń, w których oferuje się negatywny wynik testu na COVID-19 "od ręki" w dwadzieścia cztery godziny - informuje w piątek "Gazeta Wyborcza".
/ PAP/EPA/Martin Alipaz

Gazeta zauważa, że mimo apeli MSZ nadal można wyjechać np. na urlop za granicę, a wiele krajów wprowadziło dla przyjezdnych obowiązek przedstawienia negatywnego wyniku testu PCR, wykonanego maksymalnie 72 h przed wyjazdem. Jak wskazuje, wykonanie takiego testu komercyjnie nie jest tanie, a jego koszt to 390-550 zł.

"Dlatego w internecie kwitnie handel +lewymi+ testami - jak ten na stronie epoznan.pl. To portal informacyjny, ale ma też zakładkę z ogłoszeniami" - pisze gazeta. Podaje, że pojawiają się ogłoszenia takie jak: "negatywny wynik na COVID-19 w 24 h bez wychodzenia z domu", a w innych ogłoszeniach oferowane są zaświadczenia w dowolnie wybranym języku, wysyłane na adres e-mailowy, kurierem lub do paczkomatu. Koszt "usługi" w przypadku jednego z takich ogłoszeń - jak dowiedział się reporter "GW" - to 150 zł od osoby.

Po zawiadomieniu ogłoszenie - jak zapewnia redaktor naczelny portalu - zostało usunięte, a dane jego autora zostały zabezpieczone na rzecz ewentualnego postępowania.

GW przypomina, że zarówno wykonanie takiego fałszywego testu jak i posługiwanie się nim jest przestępstwem, a użycie go wobec służb zagranicznych może wiązać się nawet z natychmiastowym aresztem. (PAP)

 


 

POLECANE
Rozliczenia. Klęska prokuratury ws. Alvina Gajadhura z ostatniej chwili
"Rozliczenia". Klęska prokuratury ws. Alvina Gajadhura

Warszawski Sąd Rejonowy umorzył sprawę przeciwko byłemu Głównemu Inspektorowi Transportu Drogowego, Alvinowi Gajadhurowi, który był oskarżony o ujawnienie tajemnicy służbowej na portalu X. Prokuratura Adama Bodnara zarzucała mu, że publikując fragmenty maili i pism z GITD ujawnił tajemnicę służbową. Groziły mu za to nawet dwa lata pozbawienia wolności.

Nie żyje znany aktor. Użyczał głosu kultowym postaciom Wiadomości
Nie żyje znany aktor. Użyczał głosu kultowym postaciom

W wieku 63 lat odszedł Tomasz Jarosz - jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów dubbingowych. Zmarł 4 sierpnia 2025 roku. Przez dekady swojego życia użyczał głosu postaciom, które towarzyszyły widzom od najmłodszych lat.

Prezydent Karol Nawrocki ogłosił skład Kancelarii z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki ogłosił skład Kancelarii

Prezydent Karol Nawrocki powołał w czwartek skład swojej kancelarii. Szefem Kancelarii Prezydenta RP został Zbigniew Bogucki, a szefem BBN - Sławomir Cenckiewicz.

PKP Intercity wydały komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydały komunikat
Pożar na południu Francji. Tysiące hektarów w ogniu Wiadomości
Pożar na południu Francji. Tysiące hektarów w ogniu

Co najmniej jedna osoba zginęła i dziewięć doznało obrażeń w wyniku największego pożaru w XXI wieku, jaki wybuchł we Francji - podała w środę telewizja BFM. Pożar pochłonął od wtorku 16 tys. hektarów lasów, zarośli i upraw w departamencie Aude na południu kraju.

Nadciąga antycyklon Ines. IMGW wyda komunikaty z ostatniej chwili
Nadciąga antycyklon Ines. IMGW wyda komunikaty

Do Polski zbliża się antycyklon Ines, który w najbliższych dniach przyniesie radykalną zmianę warunków atmosferycznych. Po okresie opadów i niestabilnej pogody nadchodzi dominacja układu wysokiego ciśnienia. To oznacza suchą aurę, niemal bezchmurne niebo i znaczny wzrost temperatur. Deszcz, jeśli się pojawi, będzie sporadyczny i lokalny.

Pierwsza zasadzka na prezydenta Nawrockiego? Nieudolne sidła i cwaniactwo rządu z ostatniej chwili
Pierwsza zasadzka na prezydenta Nawrockiego? "Nieudolne sidła i cwaniactwo rządu"

Zbigniew Bogucki, przyszły szef Kancelarii Prezydenta, skrytykował ustawę o mrożeniu cen energii. Określił ją jako „nieudolne sidło” i „zasadzkę” rządu, mającą utrudnić działania prezydenta Karola Nawrockiego.

Nowy sondaż. Ilu Ukraińców chce szybkiego pokoju, a ilu walki do zwycięstwa?  z ostatniej chwili
Nowy sondaż. Ilu Ukraińców chce szybkiego pokoju, a ilu walki do zwycięstwa?

Większości Ukraińców (70 proc.) zależy na jak najszybszym wynegocjowaniu porozumienia pokojowego – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Gallupa.

Wypadek na trasie Tour de Pologne. Jeden z kolarzy w ciężkim stanie z ostatniej chwili
Wypadek na trasie Tour de Pologne. Jeden z kolarzy w ciężkim stanie

Na trzecim etapie Tour de Pologne doszło do kraksy, w której ucierpiało kilkunastu zawodników, jednak stan Filippo Baronciniego długo owiany był tajemnicą. A to właśnie Włoch ucierpiał najmocniej. W końcu, tuż przed północą, zespół Baronciniego i Rafała Majki wydał komunikat. Czytamy w nim, że kolarz doznał m.in. "złamania kręgu szyjnego bez następstw neurologicznych".

Czterech nowych posłów PiS w Sejmie z ostatniej chwili
Czterech nowych posłów PiS w Sejmie

Do Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego wejdzie czterech dotychczasowych posłów PiS i zgodnie z przepisami będą musieli zrzec się mandatów poselskich. W ich miejsce do Sejmu wejdą: Michał Jach, Bogumiła Olbryś, Marek Subocz i Tomasz Rzymkowski.

REKLAMA

"Negatywny wynik na COVID-19 w 24 h bez wychodzenia z domu". W sieci kwitnie handel lewymi testami

Na portalach internetowych pojawia się coraz więcej ogłoszeń, w których oferuje się negatywny wynik testu na COVID-19 "od ręki" w dwadzieścia cztery godziny - informuje w piątek "Gazeta Wyborcza".
/ PAP/EPA/Martin Alipaz

Gazeta zauważa, że mimo apeli MSZ nadal można wyjechać np. na urlop za granicę, a wiele krajów wprowadziło dla przyjezdnych obowiązek przedstawienia negatywnego wyniku testu PCR, wykonanego maksymalnie 72 h przed wyjazdem. Jak wskazuje, wykonanie takiego testu komercyjnie nie jest tanie, a jego koszt to 390-550 zł.

"Dlatego w internecie kwitnie handel +lewymi+ testami - jak ten na stronie epoznan.pl. To portal informacyjny, ale ma też zakładkę z ogłoszeniami" - pisze gazeta. Podaje, że pojawiają się ogłoszenia takie jak: "negatywny wynik na COVID-19 w 24 h bez wychodzenia z domu", a w innych ogłoszeniach oferowane są zaświadczenia w dowolnie wybranym języku, wysyłane na adres e-mailowy, kurierem lub do paczkomatu. Koszt "usługi" w przypadku jednego z takich ogłoszeń - jak dowiedział się reporter "GW" - to 150 zł od osoby.

Po zawiadomieniu ogłoszenie - jak zapewnia redaktor naczelny portalu - zostało usunięte, a dane jego autora zostały zabezpieczone na rzecz ewentualnego postępowania.

GW przypomina, że zarówno wykonanie takiego fałszywego testu jak i posługiwanie się nim jest przestępstwem, a użycie go wobec służb zagranicznych może wiązać się nawet z natychmiastowym aresztem. (PAP)

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe