Syn Krawczyka przerywa milczenie: "Uniemożliwiano mi dojście do trumny"

Mój mąż w niebie płacze, widząc, co się dzieje. Moje serce jest otwarte dla Krzysia juniora. Kilka dni temu przypadkowo spotkaliśmy się przy grobie Krzysztofa. Rozmawialiśmy życzliwie. Mam nadzieję, że ta rozmowa przerodzi się w coś dobrego. Tego chciałby mój mąż. Teraz czekam na gest i telefon ze strony Krzysztofa juniora. Nie powinien słuchać złych doradców
- mówiła w programie Alarm! żona Krzysztofa Krawczyka.
Tymczasem Krzysztof Krawczyk Junior został bohaterem reportażu programu Uwaga TVN. Choć emisję materiału zaplanowano na 12 i 13 maja, to sama zapowiedź już budzi spore emocje.
Uniemożliwiano mi dojście do trumny. Jest mi smutno, delikatnie mówiąc
- mówił przed kamerą.
Bezpośrednio widziałem tatę ostatni raz półtora roku temu, a przez ostatnie miesiące kontaktu nie miałem w ogóle. On sam nie odbierał telefonu, zaś jego żona wprost mówiła, że nie mogę z nim rozmawiać
- twierdzi.
