Ambasador Magierowski odpowiada na tekst Jacka Żakowskiego

„Izraelski MSZ uważa, że ambasador Marek Magierowski nie powinien wracać do Tel Awiwu po wakacjach w Polsce. Podzielam ten pogląd, choć chyba z innych przyczyn niż minister Jair Lapid. Czy Państwa nie zastanawia, dlaczego Magierowski wyjechał z Izraela wtedy, kiedy – jako ambasador – był tam najbardziej potrzebny?” – pyta w artykule na stronie „Gazety Wyborczej” Żakowski.
W tekście dziennikarz atakuje dyplomatę "rozważając" powody jego nieobecności w Izraelu.
„Może był to niecierpiący zwłoki urlop zdrowotny lub rodzinny? Pierwsze w grę nie wchodzi, bo Izrael ma lepszą służbę zdrowia niż Polska. Drugie wymaga wypadu, który w obliczu kryzysu nie powinien trwać dłużej niż dwa-trzy dni. Może więc Magierowski beztrosko wziął wolne, nie dbając o konsekwencje” – pisze Żakowski.
Dalej dziennikarz sugeruje też, że wyjazd do Polski mógł być wyrazem lekceważenia wobec izraelskich władz.
Na tekst na stronie "Wyborczej" szybko zareagował sam Magierowski, którego tłumaczenie rozwiewa wątpliwości dziennikarza.
Odpowiadam Panu redaktorowi oraz redakcji @gazeta_wyborcza. Otóż udałem się do Warszawy w ub. sobotę, aby spotkać się https://t.co/5w4y2YBGJe. z Prezydentem @AndrzejDuda oraz Ministrem @RauZbigniew w celu… omówienia stanu relacji 🇵🇱🇮🇱. Powrót do Izraela był zaplanowany na dziś. pic.twitter.com/YqfBb6l3o1
— Marek Magierowski (@mmagierowski) August 16, 2021
„Odpowiadam Panu redaktorowi oraz redakcji Gazety Wyborczej. Otóż udałem się do Warszawy w ubiegłą sobotę, aby spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą oraz ministrem Zbigniewem Rauem w celu… omówienia stanu relacji . Powrót do Izraela był zaplanowany na dziś” – tłumaczy dyplomata.