"Chwała bohaterskim warszawiankom!" W stolicy odsłonięto pomnik poświęcony kobietom Powstania

Wśród ludu Warszawy podczas powstania wyjątkowo okrutny los spotykał kobiety; wszystkie największe dramaty powstania pisane były krwią zabijanych, zamęczonych, bestialsko krzywdzonych kobiet - napisał prezydent Andrzej Duda w dniu odsłonięcia pomnika "Kobietom Powstania Warszawskiego".
Tomasz Gzell
Tomasz Gzell / PAP

W sobotę w Warszawie przy na pl. Krasińskich odsłonięto pomnik "Kobietom Powstania Warszawskiego" autorstwa rzeźbiarki Moniki Osieckiej. Monument upamiętnia żołnierki, sanitariuszki, łączniczki, ale też wszystkie inne mieszkanki stolicy tragicznie dotknięte koszmarem wojny.

Biorąca udział w uroczystości doradca Prezydenta RP Barbara Fedyszak-Radziejowska odczytała z tej okazji list od Andrzeja Dudy.

Prezydent podkreślił w nim, że w dziejach zmagań naszego narodu o wolność i własne suwerenne państwo zryw sierpniowy należy do najbardziej heroicznych i najtragiczniejszych. "Bezprzykładnym bohaterstwem wykazały się zarówno tysiące żołnierzy Armii Krajowej i innych organizacji zbrojnych, jak też setki tysięcy mieszkańców Warszawy" - wskazał.

Andrzej Duda zwrócił uwagę, że sierpniowe powstanie z 1944 roku różniło się od wcześniejszych tym, że polem walki stało się miasto. "Ale podobnie jak pozostałe zrywy niepodległościowe nie zdołałoby utrzymać się ani trwać tak długo, gdyby nie wsparcie cywili. Ci zwykli ludzie – nie pełniąc służby wojskowej – dali dowody odwagi, patriotyzmu i niezłomnej wierności Ojczyźnie. I to oni także najczęściej płacili najwyższą cenę, padając ofiarą niemieckich zbrodni" - zaznaczył w liście prezydenta Duda.

Prezydent podkreślił, że wśród ludu Warszawy wyjątkowo okrutny los spotykał kobiety. "Żony traciły mężów, matki – synów i córki, poległych i mordowanych przez nieprzyjaciela. Lecz dopóki starczało im sił, pomagały żołnierzom, żywiły ich i umacniały na duchu. U kresu walki często pozostawały same, bez niczyjej obrony, mając pod opieką małoletnie dzieci, starszych bliskich i rannych niezdolnych do ewakuacji. Rzeź Woli i Ochoty, Zieleniak i Dulag, pacyfikacje kolejnych kapitulujących dzielnic powstańczych – wszystkie największe dramaty powstania pisane były krwią zabijanych, zamęczonych, bestialsko krzywdzonych kobiet. Jedynie śmierć była końcem cierpień. Ocalałe – po krzywdach zadanych przez oprawców, po utracie najbliższych – czekała niewolnicza praca, osadzenie w obozie koncentracyjnym, w najlepszym razie wygnanie i tułaczka" - wskazał.

Andrzej Duda dodał, że "pamięć o martyrologii tysięcy warszawianek była zawsze obecna i w historiografii, i w tradycji rodzinnej, przekazywanej w polskich domach".

"Z szacunku dla bolesnych wspomnień mówiono o tym innym, bardziej stonowanym głosem niż o czynach bohaterek w mundurach, z opaskami służby sanitarnej lub torbami służby łączności na ramionach. Ta powściągliwość jest godna zachowania również dzisiaj, ale w żadnym razie nie może oznaczać zapomnienia ani przemilczenia. Jest naszym, współczesnych Polaków, obywateli wolnej Rzeczypospolitej, obowiązkiem czcić i pamiętać także te najdotkliwsze cierpienia, które trudno oddać słowami" - napisał w liście prezydent.

Według prezydenta nowo odsłonięty pomnik powinien być znakiem pamięci o losie i bólu, których doznały kobiety – dla miłości Ojczyzny, rodaków i swoich najbliższych. "Chwała bohaterskim warszawiankom!" - podsumował.

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r., na rozkaz komendanta głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora". Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. Jego militarnym celem było wyzwolenie stolicy spod niezwykle brutalnej niemieckiej okupacji, trwającej od września 1939 r.

1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Zaledwie co czwarty z nich mógł liczyć na to, że rozpocznie ją z bronią w ręku. Przez 63 dni powstańcy prowadzili heroiczny i samotny bój z wojskami niemieckimi. Ostatecznie wobec braku perspektyw dalszej walki 2 października 1944 r. przedstawiciele KG AK podpisali z Niemcami układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie.(PAP)

autor: Michał Boroń

mick/ godl/


 

POLECANE
Zobaczył kawę w Lidlu w Niemczech i zaczął nagrywać. Internauci w szoku z ostatniej chwili
Zobaczył kawę w Lidlu w Niemczech i zaczął nagrywać. Internauci w szoku

Nagranie z niemieckiego Lidla podbija TikToka: kawa ziarnista znanej włoskiej marki trafia na półki... z zabezpieczeniami antykradzieżowymi.

Wypadek z udziałem Polaków w Austrii. Pilny komunikat MSZ z ostatniej chwili
Wypadek z udziałem Polaków w Austrii. Pilny komunikat MSZ

Do tragicznego wypadku z udziałem Polaków doszło w piątek rano na autostradzie A5 w okolicach Drasenhofen, tuż przy granicy austriacko-czeskiej. W zderzeniu ciężarówki, samochodu dostawczego i polskiego autokaru zginęła jedna osoba, a kilkanaście zostało rannych. Wszystkie trzy pojazdy miały polskie tablice rejestracyjne.

Rząd Tuska kontra Mariusz Błaszczak. Były szef MON traci poświadczenia bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Rząd Tuska kontra Mariusz Błaszczak. Były szef MON traci poświadczenia bezpieczeństwa

Byłemu ministrowi obrony narodowej i wiceprezesowi PiS Mariuszowi Błaszczakowi cofnięto poświadczenia bezpieczeństwa – poinformował sam polityk we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych w piątek. Błaszczak zarzucił rządowi Donalda Tuska upolitycznienie służb specjalnych i określił decyzję ABW jako „czysto polityczną”.

Umowa z Mercosur uderzy w rolników. Reakcja Tuska uchwycona na nagraniu z ostatniej chwili
Umowa z Mercosur uderzy w rolników. Reakcja Tuska uchwycona na nagraniu

W czasie, gdy poseł PiS Paweł Jabłoński wygłaszał przemówienie zagrożeń, które niesie za sobą umowa UE z Mercosur, premier Donald Tusk postanowił… "zagrać mu na nosie".

Krytyczna tajemnica Berlina. Ujawniamy niemiecki raport na temat Nord Stream 2 z ostatniej chwili
Krytyczna tajemnica Berlina. Ujawniamy niemiecki raport na temat Nord Stream 2

Niemiecka organizacja ekologiczna DUH ujawniła niepublikowany dotąd raport rządowy o Nord Stream 2. Dokument ostrzega, że rosyjski gazociąg stanowił poważne ryzyko dla bezpieczeństwa energetycznego Niemiec i całej Unii Europejskiej.

Sejm uchwalił podwyżkę CIT dla banków z ostatniej chwili
Sejm uchwalił podwyżkę CIT dla banków

W piątek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o CIT, która podnosi stawkę podatku dochodowego od banków. Stawka wyniesie 30 proc. w 2026 r., 26 proc. w 2027 r. i 23 proc. od 2028 r.

Zakaz hodowli zwierząt na futra. Jest decyzja Sejmu z ostatniej chwili
Zakaz hodowli zwierząt na futra. Jest decyzja Sejmu

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która wprowadza zakaz hodowli zwierząt na futra.

Groźny wypadek na S7: 11 osób rannych po dachowaniu busa z ostatniej chwili
Groźny wypadek na S7: 11 osób rannych po dachowaniu busa

Na drodze ekspresowej S7 między Grójcem a Tarczynem doszło do bardzo groźnego wypadku. Bus przewożący pasażerów dachował w miejscowości Szczęsna, a w zdarzeniu rannych zostało 11 osób. Na miejscu interweniowały wszystkie służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Orban: Będę dziś rozmawiać z Putinem z ostatniej chwili
Orban: Będę dziś rozmawiać z Putinem

Premier Węgier Viktor Orban zapowiedział w piątkowej rozmowie z Radiem Kossuth, że tego dnia będzie rozmawiać z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Ocenił, że planowane spotkanie Putina z prezydentem USA Donaldem Trumpem może się odbyć tylko na Węgrzech, które "opowiadają się po stronie pokoju".

Nie żyje legendarny muzyk z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk

Ace Freshley, główny gitarzysta zespołu rockowego Kiss, zmarł w wieku 74 lat - podała w piątek agencja Reutera. Styl muzyczny, teatralne występy na scenie i charakterystyczny makijaż członków grupy sprawiły, że Kiss uznano za jeden z najpopularniejszych i przełomowych zespołów wszech czasów.

REKLAMA

"Chwała bohaterskim warszawiankom!" W stolicy odsłonięto pomnik poświęcony kobietom Powstania

Wśród ludu Warszawy podczas powstania wyjątkowo okrutny los spotykał kobiety; wszystkie największe dramaty powstania pisane były krwią zabijanych, zamęczonych, bestialsko krzywdzonych kobiet - napisał prezydent Andrzej Duda w dniu odsłonięcia pomnika "Kobietom Powstania Warszawskiego".
Tomasz Gzell
Tomasz Gzell / PAP

W sobotę w Warszawie przy na pl. Krasińskich odsłonięto pomnik "Kobietom Powstania Warszawskiego" autorstwa rzeźbiarki Moniki Osieckiej. Monument upamiętnia żołnierki, sanitariuszki, łączniczki, ale też wszystkie inne mieszkanki stolicy tragicznie dotknięte koszmarem wojny.

Biorąca udział w uroczystości doradca Prezydenta RP Barbara Fedyszak-Radziejowska odczytała z tej okazji list od Andrzeja Dudy.

Prezydent podkreślił w nim, że w dziejach zmagań naszego narodu o wolność i własne suwerenne państwo zryw sierpniowy należy do najbardziej heroicznych i najtragiczniejszych. "Bezprzykładnym bohaterstwem wykazały się zarówno tysiące żołnierzy Armii Krajowej i innych organizacji zbrojnych, jak też setki tysięcy mieszkańców Warszawy" - wskazał.

Andrzej Duda zwrócił uwagę, że sierpniowe powstanie z 1944 roku różniło się od wcześniejszych tym, że polem walki stało się miasto. "Ale podobnie jak pozostałe zrywy niepodległościowe nie zdołałoby utrzymać się ani trwać tak długo, gdyby nie wsparcie cywili. Ci zwykli ludzie – nie pełniąc służby wojskowej – dali dowody odwagi, patriotyzmu i niezłomnej wierności Ojczyźnie. I to oni także najczęściej płacili najwyższą cenę, padając ofiarą niemieckich zbrodni" - zaznaczył w liście prezydenta Duda.

Prezydent podkreślił, że wśród ludu Warszawy wyjątkowo okrutny los spotykał kobiety. "Żony traciły mężów, matki – synów i córki, poległych i mordowanych przez nieprzyjaciela. Lecz dopóki starczało im sił, pomagały żołnierzom, żywiły ich i umacniały na duchu. U kresu walki często pozostawały same, bez niczyjej obrony, mając pod opieką małoletnie dzieci, starszych bliskich i rannych niezdolnych do ewakuacji. Rzeź Woli i Ochoty, Zieleniak i Dulag, pacyfikacje kolejnych kapitulujących dzielnic powstańczych – wszystkie największe dramaty powstania pisane były krwią zabijanych, zamęczonych, bestialsko krzywdzonych kobiet. Jedynie śmierć była końcem cierpień. Ocalałe – po krzywdach zadanych przez oprawców, po utracie najbliższych – czekała niewolnicza praca, osadzenie w obozie koncentracyjnym, w najlepszym razie wygnanie i tułaczka" - wskazał.

Andrzej Duda dodał, że "pamięć o martyrologii tysięcy warszawianek była zawsze obecna i w historiografii, i w tradycji rodzinnej, przekazywanej w polskich domach".

"Z szacunku dla bolesnych wspomnień mówiono o tym innym, bardziej stonowanym głosem niż o czynach bohaterek w mundurach, z opaskami służby sanitarnej lub torbami służby łączności na ramionach. Ta powściągliwość jest godna zachowania również dzisiaj, ale w żadnym razie nie może oznaczać zapomnienia ani przemilczenia. Jest naszym, współczesnych Polaków, obywateli wolnej Rzeczypospolitej, obowiązkiem czcić i pamiętać także te najdotkliwsze cierpienia, które trudno oddać słowami" - napisał w liście prezydent.

Według prezydenta nowo odsłonięty pomnik powinien być znakiem pamięci o losie i bólu, których doznały kobiety – dla miłości Ojczyzny, rodaków i swoich najbliższych. "Chwała bohaterskim warszawiankom!" - podsumował.

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r., na rozkaz komendanta głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora". Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. Jego militarnym celem było wyzwolenie stolicy spod niezwykle brutalnej niemieckiej okupacji, trwającej od września 1939 r.

1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Zaledwie co czwarty z nich mógł liczyć na to, że rozpocznie ją z bronią w ręku. Przez 63 dni powstańcy prowadzili heroiczny i samotny bój z wojskami niemieckimi. Ostatecznie wobec braku perspektyw dalszej walki 2 października 1944 r. przedstawiciele KG AK podpisali z Niemcami układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie.(PAP)

autor: Michał Boroń

mick/ godl/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe