[Pikieta w Oławie] "Zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o odgradza się murem od dialogu społecznego"

Około 150 związkowców (na tyle pozwalają covidowe obostrzenia) wzięło udział w proteście Regionu Dolny Śląsk Solidarności pod siedzibą firmy Essity Operations Poland Sp. z o.o. w Oławie. Związkowcy w ten sposób chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec łamaniu praw pracowniczym i braku dialogu w tej firmie.  
 [Pikieta w Oławie]
/ foto. Mateusz Kosiński

Przybyliśmy tu ponieważ są tu łamane prawa pracownicze i związkowe. Chcemy zaprotestować przeciwko złemu wydatkowaniu środków z funduszu socjalnego, chcemy rozmawiać w jaki sposób powinien być wybierany przedstawiciel załogi do Europejskiej Rady Zakładowej. A przede wszystkim protestujemy przeciwko uniemożliwieniu kontaktu przewodniczącego Solidarność z pracownikami zakładu, z naszymi członkami. Przyjechaliśmy pokojowo, chcemy rozmawiać, ale ten dialog jest utrudniony. Przerzucamy się pismami, nasze argumenty nie są wysłuchiwane 

- usłyszeliśmy na początku manifestacji. Szczegóły zdradził Bogdan Jurgielewicz, członek Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. 

Zostałem poproszony rok temu o przyjrzenie się funkcjonowaniu i relacjami zarządu Essity Operations Poland Sp. z o.o. a związkiem zawodowym Solidarność. Przez rok podjęliśmy działania, które miały uporządkować system prawny w zakresie zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, przedstawiciela do Europejskiej Rady Zakładowej, w zakresie regulaminu pracy, funkcjonowania praw pracowniczych i wielu innych drobniejszych rzeczy. To jedenaście miesięcy wymiany pism i udowadniania temu pracodawcy, że jedynym legalnym zgodnie z ustawą o europejskich radach pracowniczych przedstawicielem jest przewodniczący Solidarności, Andrzej Kozłowski. Zajęło nam to jedenaście miesięcy. W momencie, gdy zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o. dowiedział się, że dolnośląska Solidarność podejmie akcję protestacyjną nagle zaczął regulować pewne sprawy. Nagle okazało się, że tym legalnym przedstawicielem jest przewodniczący Andrzej Kozłowski. Natomiast zrobiono to z taką nutą narracyjną do pracowników, z wielkim obrażeniem, że „zostały naruszone zwyczaje w Essity Operations Poland Sp. z o.o.”. Czyli w Essity Operations Poland Sp. z o.o. zwyczaje są ważniejsze niż polskie prawo. W kwestii funduszu socjalnego - to kontrola Państwowej Inspekcji Pracy wykazała nieprawidłowości w jego zakresie. Czy ktoś sobie wyobraża, że jego współmałżonek jest chory na ciężką chorobę nowotworową, a zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o. blokuje wypłaty środków? Tu należy się co namniej żółta kartka. Nie może być tak, że chora kobieta nie może otrzymać pomocy, bo zarząd ma jakiś problem z przekazaniem informacji do związku. Zmiany w regulaminie pracy – z ostatniego miesiąca, on dotyczy monitoringu, są to rzeczy wrażliwe, należy je ustalić z organizacją związkową regulamin pracy. To pracodawca wyznacza sobie termin 30 dniowy i nawet nie rozmawia, nie liczy się co związek powie. Co wprowadza? Sam, jednostronnie, wprowadza monitoring na stołówce śniadaniowej... Ktoś jest tutaj niepoważny. (…) Prawo w Essity Operations Poland Sp. z o.o. Zarówno związkowe jak i pracownicze jest łamane i nie ma tu żadnej wątpliwości. 

Kazimierz Kimso, przewodczniczący dolnośląskiej Solidarności w swoich słowach nawiązał do tego, że władze Essity Operations Poland Sp. z o.o postanowiły odgrodzić się od manifestantów płotem.  

Jestem dumny z nas tutaj, że jesteśmy solidarni, że jesteśmy pod zakładem, a w zasadzie w dużym oddaleniu od zakładu. Nie dziwię się, że oni się tam odgrodzili płotem od nas, tak jak odgrodzili się murem od dialogu w zakładzie. A my przecież nie poszlibyśmy tak żeby zdezintegrować, żeby nie mogły wjechać samochody, żeby stworzyć zagrożenie. Przecież nie jesteśmy jakąś bojówką lewacką, jesteśmy związkiem zawodowym Solidarność, który jest ugruntowany na dialogu. Dialog jest dla nas niezwykle ważnym elementem. Jesteśmy skłonni zrobić dla dialogu bardzo wiele. I my ten dialog tutaj przywrócimy.  

Niestety firma w opaczny sposób rozumie pojęcie dialogu.  

Przekaz pracodawców do pracowników jest w dużej mierze manipulowany. Pracownicy są dezinformowani. Nam zabrania się komentowania informacji. Dla przykładu - pracodawca postanowił ukarać mnie kara porządkową za to, że śmiałem na wewnętrznym wyrazić stanowisko Społecznej Inspekcji Pracy i związków zawodowych. Po tym wyrażeniu stanowiska pracodawca postanowił ukarać mnie karą upomnienia. W tym roku zapadły dwa wyroki – w pierwszej instancji sąd uchylił karę, a sąd drugiej instancji oddalił apelację 

- powiedział Andrzej Kozłowski, przewodniczący organizacji zakładowej. 

W trakcie pikiety podano przykłady zupełnie innego standardu.  

Pewnie pamiętacie jak całe Walne Zebranie Delegatów Regionu Dolny Śląsk przyjechało protestować pod „Whirpool” protestować. Bo również wszedł kapitał zachodni i myślał, że będą mieć samych wyrobników, że będą tylko pracować i nic nie będą chcieli, nie będą potrzebowali poszanowania prawa. Dzisiaj mamy diametralnie inną sytuację, jest poszanowanie prawa i jest dialog. Dziś liczą się z Solidarnością, bo wiedzą, że Solidarność to jeden z drugim 

- mówił Krzysztof Domagała, przewodniczący Solidarności w „Whirpool”. 

Kazimierz Kimso, Przewodniczący Regionu Dolny Śląsk Solidarności wraz z delegacją usiłował wręczyć przedstawicielom zarządu firmy Essity Operations Poland Sp. z o.o. Pismo z postulatami władz regionu, niestety przedstawiciele zarządu firmy nie znaleźli czasu na rozmowę a dokument trafił... do skrzynki na ulotki i korespondencję, co niestety jest dobitnym przykładem jakości „dialogu” w Essity Operations Poland Sp. z o.o. Pismo zostało przygotowane zarówno w języku polskim jak i angielskim. Jego treść brzmi:  

Zarząd Regionu Dolny Śląsk NSZZ Solidarność po zapoznaniu się z działaniami Zarządu Essity Operations Poland Sp. z o.o. W stosunku do Organizacji Zakładowej NSZZ Solidarność, a także Przewodniczącego Komisji Zakładowej, wzywa zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o., by w pełni respektował obowiązujące w Polsce prawo, w tym ratyfikowane przez Polskę Konwencje Międzynarodowej Organizacji Pracy. W szczególności wzywamy Zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o. Do  

- przystąpienia do dialogu z Komisją Zakładową NSZZ Solidarność w duchu partnerstwa i poszanowania wszystkich praw przysługujących związkom zawodowym, 

- wykonania wszelakich poleceń wydawanych przez Państwową Inspekcję Pracy, 

- zaniechania akcji dezinformacyjnej dotyczących działań Komisji Zakładowej i jej Przewodniczącego 

- zapewnienia wszelkich środków technicznych umożliwiających kontaktowanie się Przewodniczącego ze wszystkimi pracownikami zakładu 

Chcemy wierzyć, że Zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o. Zrobi wszystko, abyśmy nie byli zmuszani do podejmowania dalszych działań oraz przedstawienia problemu naruszeń prawa na forum międzynarodowym.  

O  problemach w  Essity Operations Poland Sp. z o.o. Będziemy informować na bieżąco. 
 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin z ostatniej chwili
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez otworzył w piątek symbolicznie pierwszą europejską fabrykę chińskich samochodów. Będą one produkowane w dawnym zakładzie Nissana w Barcelonie.

Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu z ostatniej chwili
Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu

Z dużym prawdopodobieństwem wystartuję w wyborach do Parlamentu Europejskiego - przekazał szef klubu Polska2050-TD Mirosław Suchoń. Polityk ma kandydować z województwa śląskiego.

Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską

Według katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo" były trener Realu i Madryt i jedna z największych gwiazd piłki nożnej w historii Zinedine Zidane wkrótce wróci na ławkę trenerską. Według ich ustaleń ma on objąć niemiecki Bayern Monachium.

Nie żyje ceniony polski reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony polski reżyser

Media obiegła informacja o śmierci cenionego polskiego reżysera i scenarzysty. Andrzej Szczygieł odszedł 17 kwietnia 2024 roku w wieku 88 lat.

Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych z ostatniej chwili
Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych

Około 30 osób odniosło w piątek obrażenia, gdy w porcie w Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże - podała agencja Ansa.

Wystawa Michała Wiertla Przebłysk w Centrum Sztuki Współczesnej Wiadomości
Wystawa Michała Wiertla "Przebłysk" w Centrum Sztuki Współczesnej

Wystawa Michała Wirtela jest czwartą ekspozycją z cyklu prezentacji młodych twórców {Project Room} 23/24, w ramach którego dostają szansę zrealizowania indywidualnej wystawy w jednej z najważniejszych instytucji sztuki współczesnej w Polsce. Wystawę można oglądać w CSW Zamek Ujazdowski do 19 maja.

Uczestnik programu Gogglebox przekazał radosną wiadomość z ostatniej chwili
Uczestnik programu "Gogglebox" przekazał radosną wiadomość

"Gogglebox. Przed telewizorem" to program cieszący się popularnością wśród polskich widzów. Jeden z uczestników show podzielił się właśnie radosną wiadomością.

Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu z ostatniej chwili
Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu

Zatrzymano mężczyznę, który groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu w Paryżu –Według informacji podanych przez media, około godz. 11 widziano mężczyznę, który wszedł do irańskiego konsulatu około godz. 11 z czymś, co przypominało granat i kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Niedługo potem policja przekazała, że jest na miejscu zdarzenia, a ruch na linii metra nr 6, położonej koło konsulatu, został zawieszony. Zatrzymano mężczyznę grożącego wysadzeniem się w konsulacie Jak podkreśla stacja BFM, policja zatrzymała mężczyznę, który groził, że wysadzi się w irańskim konsulacie. Dodano, że zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych. informuje telewizja BFM. Zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych.

Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu z ostatniej chwili
Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu

W zakładzie piekarniczym w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dziesięć osób skarżyło się na złe samopoczucie, dwie z nich trafiły do szpitala. Na miejscu w pierwszej fazie akcji działało dziewięć zastępów straży pożarnej. Wyciek został szybko zatrzymany.

Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać! z ostatniej chwili
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać!

– Tusk sprzedał polskie rolnictwo w imię dobrych relacji z Ursulą von der Leyen, to działanie w interesie Komisji Europejskiej, przeciwko polskim rolnikom – twierdzi Jan Błajda, współorganizator protestów na przejściu granicznym w Hrebennej.

REKLAMA

[Pikieta w Oławie] "Zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o odgradza się murem od dialogu społecznego"

Około 150 związkowców (na tyle pozwalają covidowe obostrzenia) wzięło udział w proteście Regionu Dolny Śląsk Solidarności pod siedzibą firmy Essity Operations Poland Sp. z o.o. w Oławie. Związkowcy w ten sposób chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec łamaniu praw pracowniczym i braku dialogu w tej firmie.  
 [Pikieta w Oławie]
/ foto. Mateusz Kosiński

Przybyliśmy tu ponieważ są tu łamane prawa pracownicze i związkowe. Chcemy zaprotestować przeciwko złemu wydatkowaniu środków z funduszu socjalnego, chcemy rozmawiać w jaki sposób powinien być wybierany przedstawiciel załogi do Europejskiej Rady Zakładowej. A przede wszystkim protestujemy przeciwko uniemożliwieniu kontaktu przewodniczącego Solidarność z pracownikami zakładu, z naszymi członkami. Przyjechaliśmy pokojowo, chcemy rozmawiać, ale ten dialog jest utrudniony. Przerzucamy się pismami, nasze argumenty nie są wysłuchiwane 

- usłyszeliśmy na początku manifestacji. Szczegóły zdradził Bogdan Jurgielewicz, członek Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. 

Zostałem poproszony rok temu o przyjrzenie się funkcjonowaniu i relacjami zarządu Essity Operations Poland Sp. z o.o. a związkiem zawodowym Solidarność. Przez rok podjęliśmy działania, które miały uporządkować system prawny w zakresie zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, przedstawiciela do Europejskiej Rady Zakładowej, w zakresie regulaminu pracy, funkcjonowania praw pracowniczych i wielu innych drobniejszych rzeczy. To jedenaście miesięcy wymiany pism i udowadniania temu pracodawcy, że jedynym legalnym zgodnie z ustawą o europejskich radach pracowniczych przedstawicielem jest przewodniczący Solidarności, Andrzej Kozłowski. Zajęło nam to jedenaście miesięcy. W momencie, gdy zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o. dowiedział się, że dolnośląska Solidarność podejmie akcję protestacyjną nagle zaczął regulować pewne sprawy. Nagle okazało się, że tym legalnym przedstawicielem jest przewodniczący Andrzej Kozłowski. Natomiast zrobiono to z taką nutą narracyjną do pracowników, z wielkim obrażeniem, że „zostały naruszone zwyczaje w Essity Operations Poland Sp. z o.o.”. Czyli w Essity Operations Poland Sp. z o.o. zwyczaje są ważniejsze niż polskie prawo. W kwestii funduszu socjalnego - to kontrola Państwowej Inspekcji Pracy wykazała nieprawidłowości w jego zakresie. Czy ktoś sobie wyobraża, że jego współmałżonek jest chory na ciężką chorobę nowotworową, a zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o. blokuje wypłaty środków? Tu należy się co namniej żółta kartka. Nie może być tak, że chora kobieta nie może otrzymać pomocy, bo zarząd ma jakiś problem z przekazaniem informacji do związku. Zmiany w regulaminie pracy – z ostatniego miesiąca, on dotyczy monitoringu, są to rzeczy wrażliwe, należy je ustalić z organizacją związkową regulamin pracy. To pracodawca wyznacza sobie termin 30 dniowy i nawet nie rozmawia, nie liczy się co związek powie. Co wprowadza? Sam, jednostronnie, wprowadza monitoring na stołówce śniadaniowej... Ktoś jest tutaj niepoważny. (…) Prawo w Essity Operations Poland Sp. z o.o. Zarówno związkowe jak i pracownicze jest łamane i nie ma tu żadnej wątpliwości. 

Kazimierz Kimso, przewodczniczący dolnośląskiej Solidarności w swoich słowach nawiązał do tego, że władze Essity Operations Poland Sp. z o.o postanowiły odgrodzić się od manifestantów płotem.  

Jestem dumny z nas tutaj, że jesteśmy solidarni, że jesteśmy pod zakładem, a w zasadzie w dużym oddaleniu od zakładu. Nie dziwię się, że oni się tam odgrodzili płotem od nas, tak jak odgrodzili się murem od dialogu w zakładzie. A my przecież nie poszlibyśmy tak żeby zdezintegrować, żeby nie mogły wjechać samochody, żeby stworzyć zagrożenie. Przecież nie jesteśmy jakąś bojówką lewacką, jesteśmy związkiem zawodowym Solidarność, który jest ugruntowany na dialogu. Dialog jest dla nas niezwykle ważnym elementem. Jesteśmy skłonni zrobić dla dialogu bardzo wiele. I my ten dialog tutaj przywrócimy.  

Niestety firma w opaczny sposób rozumie pojęcie dialogu.  

Przekaz pracodawców do pracowników jest w dużej mierze manipulowany. Pracownicy są dezinformowani. Nam zabrania się komentowania informacji. Dla przykładu - pracodawca postanowił ukarać mnie kara porządkową za to, że śmiałem na wewnętrznym wyrazić stanowisko Społecznej Inspekcji Pracy i związków zawodowych. Po tym wyrażeniu stanowiska pracodawca postanowił ukarać mnie karą upomnienia. W tym roku zapadły dwa wyroki – w pierwszej instancji sąd uchylił karę, a sąd drugiej instancji oddalił apelację 

- powiedział Andrzej Kozłowski, przewodniczący organizacji zakładowej. 

W trakcie pikiety podano przykłady zupełnie innego standardu.  

Pewnie pamiętacie jak całe Walne Zebranie Delegatów Regionu Dolny Śląsk przyjechało protestować pod „Whirpool” protestować. Bo również wszedł kapitał zachodni i myślał, że będą mieć samych wyrobników, że będą tylko pracować i nic nie będą chcieli, nie będą potrzebowali poszanowania prawa. Dzisiaj mamy diametralnie inną sytuację, jest poszanowanie prawa i jest dialog. Dziś liczą się z Solidarnością, bo wiedzą, że Solidarność to jeden z drugim 

- mówił Krzysztof Domagała, przewodniczący Solidarności w „Whirpool”. 

Kazimierz Kimso, Przewodniczący Regionu Dolny Śląsk Solidarności wraz z delegacją usiłował wręczyć przedstawicielom zarządu firmy Essity Operations Poland Sp. z o.o. Pismo z postulatami władz regionu, niestety przedstawiciele zarządu firmy nie znaleźli czasu na rozmowę a dokument trafił... do skrzynki na ulotki i korespondencję, co niestety jest dobitnym przykładem jakości „dialogu” w Essity Operations Poland Sp. z o.o. Pismo zostało przygotowane zarówno w języku polskim jak i angielskim. Jego treść brzmi:  

Zarząd Regionu Dolny Śląsk NSZZ Solidarność po zapoznaniu się z działaniami Zarządu Essity Operations Poland Sp. z o.o. W stosunku do Organizacji Zakładowej NSZZ Solidarność, a także Przewodniczącego Komisji Zakładowej, wzywa zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o., by w pełni respektował obowiązujące w Polsce prawo, w tym ratyfikowane przez Polskę Konwencje Międzynarodowej Organizacji Pracy. W szczególności wzywamy Zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o. Do  

- przystąpienia do dialogu z Komisją Zakładową NSZZ Solidarność w duchu partnerstwa i poszanowania wszystkich praw przysługujących związkom zawodowym, 

- wykonania wszelakich poleceń wydawanych przez Państwową Inspekcję Pracy, 

- zaniechania akcji dezinformacyjnej dotyczących działań Komisji Zakładowej i jej Przewodniczącego 

- zapewnienia wszelkich środków technicznych umożliwiających kontaktowanie się Przewodniczącego ze wszystkimi pracownikami zakładu 

Chcemy wierzyć, że Zarząd Essity Operations Poland Sp. z o.o. Zrobi wszystko, abyśmy nie byli zmuszani do podejmowania dalszych działań oraz przedstawienia problemu naruszeń prawa na forum międzynarodowym.  

O  problemach w  Essity Operations Poland Sp. z o.o. Będziemy informować na bieżąco. 
 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe