[video] Artur Wosztyl o katastrofie smoleńskiej: Trzaski, detonacje, dźwięk milknącego silnika

- Niby wszystko było normalnie, gdyby nie to, że nagle zaczęły dochodzić dziwne dźwięki. Ja to nazwałem dudnięcia, trzaski, huki, później taki jakby dźwięk niszczonej konstrukcji. Ja to nazwałem jako taki szczęk-jęk, jakby konstrukcja metalowa się po prostu niszczyła. I detonacje. Te detonacje były tak silne, że aż było czuć tę falę dźwiękową jak przechodziła przez nas. Naprawdę, niemalże potargała ciałem (…) Pamiętam później dźwięk milknącego silnika. I cisza - relacjonował to czego doświadczył 10 kwietnia 2010 roku Artur Wosztyl pilot Jaka-40, który lądował w Smoleńsku przed Tupolewam
/ screen YouTube

- Jak zobaczyliśmy człowieka, który wyszedł z wieży. W mundurze. Ja to opisałem, że wyszedł człowiek, który w ogóle się nie spieszył. On już był ubrany w mundur, miał guziki zapięte, czapkę nałożoną na głowę. Wyszedł, idzie sobie normalnie, rozgląda się. I dostrzegł, że musi przejść obok nas. Rozejrzał się w obie strony. Zaczął nas mijać z boku, przechodząc obok dziobu samolotu. Podeszliśmy do niego i pytamy, Remek [Remigiusz Muś, który miał później popełnić samobójstwo – przyp. red.]: Szto z naszoj Tuszkoj? [Tupolewem – przyp. red.] a on powiedział: Ulietieła [odleciała – przyp. red.]. Ja tak słucham: No jak odleciała? Przecież byśmy słyszeli. Siedemdziesiąt ton? Trzy potężne silniki. Trzydzieści ton ciągu. Słyszelibyśmy. Jak odleciała? Przecież to jest niemożliwe. Tylko wzruszył ramionami i odszedł. I w tym momencie mieliśmy praktycznie pewność, że samolot się roztrzaskał


- mówił  Wosztylnn

 

POLECANE
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone gorące
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone

Czyn zabroniony polegać miał na udzieleniu ciężarnej kobiecie pomocy w nielegalnej aborcji poprzez instrukcje, w jaki sposób i z użyciem jakiego leku ma wykonać aborcję farmakologiczną oraz poprzez oferowanie pomocy w szpitalu, w którym pracuje, w razie gdyby doszło do komplikacji medycznych.

Nie żyje słynny architekt Wiadomości
Nie żyje słynny architekt

W wieku 96 lat zmarł w piątek Frank Gehry, jeden z najsłynniejszych współczesnych architektów - poinformowała Meaghan Lloyd z jego pracowni architektonicznej Gehry Partners. Najbardziej znanym dziełem zmarłego twórcy jest Muzeum Guggenheima w Bilbao na północy Hiszpanii.

USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz tylko u nas
USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz

Stany Zjednoczone przedstawiły nową strategię bezpieczeństwa narodowego. Jej mocnym akcentem jest krytyka Unii Europejskiej. Niemieckie media już zdążyły to odnotować.

Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli Wiadomości
Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli

Na 18 grudnia organizacje rolnicze funkcjonujące w krajach UE zapowiedziały wielki protest w Brukseli. Zaledwie kilka godzin później wizytę w Brazylii w celu podpisania kontrowersyjnej umowy UE–Mercosur planuje odbyć Ursula von der Leyen.

Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie” wideo
Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie”

Donald Tusk przyznał podczas posiedzenia Sejmu, że nie jest „premierem polskiego rządu”. Szokujące słowa padły przy okazji orki, jaką Tuskowi zafundował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne Wiadomości
Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne

Król Karol III od prawie dwóch lat zmaga się z ciężką chorobą. Wie, że czasu może mu zostać już niewiele, dlatego bardzo chce, by tegoroczne Boże Narodzenie było inne niż wszystkie poprzednie. Święta odbędą się tradycyjnie w rezydencji Sandringham w hrabstwie Norfolk. Tym razem grono gości będzie bardzo wąskie. Zaproszenie dostali tylko naprawdę najbliżsi.

Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru

Jeśli Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, spędził weekend na Florydzie, by tam osobiście debatować z delegatami ukraińskimi o kształcie rozejmu z Rosją, to – w opinii mej – sprawa uspokojenia fermentu w moskiewsko-kijowskim kotle stała się dla Waszyngtonu priorytetowa.

Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów Wiadomości
Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów

Według najnowszych doniesień hiszpańskich mediów Robert Lewandowski nie zamierza opuszczać Barcelony po zakończeniu sezonu, mimo że klub - jak informowało The Athletic - ma nie planować przedłużenia jego kontraktu wygasającego w czerwcu 2026 roku. To właśnie te wcześniejsze rewelacje wywołały serię spekulacji o rozstaniu Polaka z Camp Nou.

Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli gorące
Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli

Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio w ostrych słowach skrytykował nałożenie przez Komisję Europejską grzywny na należącą do Elona Muska platformę X.

Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026 z ostatniej chwili
Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026

Holandia, Japonia i Tunezja to potencjalni rywale piłkarskiej reprezentacji Polski w grupie F przyszłorocznych mistrzostw świata. Losowanie odbyło się w Waszyngtonie. Biało-czerwoni, aby dostać się na mundial, muszą najpierw poradzić sobie w marcowych barażach.

REKLAMA

[video] Artur Wosztyl o katastrofie smoleńskiej: Trzaski, detonacje, dźwięk milknącego silnika

- Niby wszystko było normalnie, gdyby nie to, że nagle zaczęły dochodzić dziwne dźwięki. Ja to nazwałem dudnięcia, trzaski, huki, później taki jakby dźwięk niszczonej konstrukcji. Ja to nazwałem jako taki szczęk-jęk, jakby konstrukcja metalowa się po prostu niszczyła. I detonacje. Te detonacje były tak silne, że aż było czuć tę falę dźwiękową jak przechodziła przez nas. Naprawdę, niemalże potargała ciałem (…) Pamiętam później dźwięk milknącego silnika. I cisza - relacjonował to czego doświadczył 10 kwietnia 2010 roku Artur Wosztyl pilot Jaka-40, który lądował w Smoleńsku przed Tupolewam
/ screen YouTube

- Jak zobaczyliśmy człowieka, który wyszedł z wieży. W mundurze. Ja to opisałem, że wyszedł człowiek, który w ogóle się nie spieszył. On już był ubrany w mundur, miał guziki zapięte, czapkę nałożoną na głowę. Wyszedł, idzie sobie normalnie, rozgląda się. I dostrzegł, że musi przejść obok nas. Rozejrzał się w obie strony. Zaczął nas mijać z boku, przechodząc obok dziobu samolotu. Podeszliśmy do niego i pytamy, Remek [Remigiusz Muś, który miał później popełnić samobójstwo – przyp. red.]: Szto z naszoj Tuszkoj? [Tupolewem – przyp. red.] a on powiedział: Ulietieła [odleciała – przyp. red.]. Ja tak słucham: No jak odleciała? Przecież byśmy słyszeli. Siedemdziesiąt ton? Trzy potężne silniki. Trzydzieści ton ciągu. Słyszelibyśmy. Jak odleciała? Przecież to jest niemożliwe. Tylko wzruszył ramionami i odszedł. I w tym momencie mieliśmy praktycznie pewność, że samolot się roztrzaskał


- mówił  Wosztylnn


 

Polecane