Mam wrażenie (właściwie jestem pewien), że wszystkie inicjatywy ze strony Brukseli, prowadzące do zaostrzenia kursu wobec Polski, pochodzą bezpośrednio (lub też są zakulisowo przez nich inspirowane) z grona niemieckich przedstawicieli unijnych gremiów.
Tuska nie potrzeba nurzać w błocie, on jest w błocie smoleńskim unurzany po resztki włosów na głowie, a w aferalnym bagnie swojej partii wytarzany, jak nieboskie stworzenie. Nie dlatego bowiem Tusk opuścił swoich partyjnych kompanów, że w Brukseli ma większe możliwości, lecz dlatego, że w Polsce ziemia mu się paliła pod stopami.
"Ludzie bez twarzy", plastelina, skala 1:6
Policjanci Centralnego Biura Śledczego rozbili na Śląsku gang zajmujący się obrotem narkotykami oraz przestępstwami przeciwko życiu i zdrowiu. Ta zorganizowana grupa działała co najmniej od lutego 2015 roku, w szczególności na terenie Zabrza. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, w jej skład wchodzili pseudokibice z bojówki Górnika Zabrze związanej z zabrzańską „Torcidą” – legalną grupą najwierniejszych kibiców zespołu. Do sprawy oddziały antyterrorystyczne zatrzymały w sumie 11 osób, u których zabezpieczono narkotyki, maczety, kastety, pałki teleskopowe i pistolet hukowy. Po przewiezieniu do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach podejrzanym przedstawiono blisko 70 zarzutów karnych dotyczących hurtowego obrotu narkotykami oraz przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu, mieniu, wolności, a nawet wymiarowi sprawiedliwości. Na czele gangu stał Łukasz Cz.
Kiedy zapytała jednego z pracowników obsługi, skąd pomysł na taki motyw imprezy, ten wyjaśnił jej, że to tylko zabawa.
Perfidia istnienia partii o nazwie Platforma O. nie polega wcale na tym, że ona kiedyś ludzi oszukała, wmawiając im, że zrobi z nich sytych Europejczyków. Wszyscy już jakby zapomnieli, ale przecież PO wskoczyła na scenę polityczną z hasłami niemal równoległymi do tych, które Jarosław Kaczyński głosił nieomal od pierwszych dni III Rp. Tyle, że Kaczyński nadal mówi to samo, a Platforma już pewnie nawet nie pamięta, że ustami Rokity obiecywała „ściągnięcie lejcy” i "sanację państwa".
Jestem coraz bliższy przekonania, że wszystkim artystom na świecie - wszystkim poetom, pisarzom, malarzom, aktorom, reżyserom, muzykom, a nawet mistrzom wikliniarstwa - powinno się zakazać zabierania głosu na temat polityki. ;)
Czytam rozmowę na portalu mpolska24.pl przeprowadzoną przez Annę Raciniewską i Mariusza Giereja z ministrem Obrony Narodowej Antonim Macierewiczem w trakcie #TweetupMON 16 listopada 2017. A tam jest coś takiego...
Czy Platforma Obywatelska podejmie ostatnią już chyba próbę ratowania mocno nadwątlonej - jeżeli nie doszczętnie zrujnowanej - reputacji
Niewątpliwym mistrzem w "tłiterowej" prowokacji jest nasz były Prezes Rady Ministrów oraz aktualny Przewodniczący Rady Europejskiej. Gdzie go to zaprowadzi?
Świadomość niewolnicza, uległość, niemożność wyjścia poza stereotyp, że sami nic nie możemy, że wszystko co głosi Zachód jest dla Polski zbawieniem, zebrała swoje obfite żniwo. Donald Tusk jedynie korzysta z obłędu, do jakiego doprowadził z Platformą swoich wyborców.
Gdy tylko Prawo i Sprawiedliwość zdobyło władzę, to niemal od pierwszego dnia ich rządów najbardziej bałem się wielce prawdopodobnego momentu, w którym ktoś z tego obozu, nie mając nic ciekawszego do roboty, złapie za młotek i przychrzani sobie nim prosto w duży palec u stopy. Udawało się uniknąć tego scenariusza, lepiej lub gorzej, równo dwa lata. Młotek jednak wisi wciąż na ścianie i widzę, że pokusa by go użyć jest w PiS-ie bardzo, bardzo wysoka.
Wypowiedź wicepremiera kładzie chyba kres nadziejom litewskich Polaków.
Z kasy miast zarządzanych przez liberalnych polityków płyną szerokim - przynajmniej z punktu widzenia przeciętnego człowieka - strumieniem fundusze przeznaczone na akcje reklamowe (i inne) w liberalnych mediach. Odkryliśmy, że przez ostatnie 2-3 lata, grupa Agora S.A./AMS S.A. w Poznaniu zarządzanym przez - związanego z Platformą Obywatelską - prezydenta Jacka Jaśkowiaka otrzymała zlecenia na ponad 1,07 miliona złotych!
Wiem, wiem, zapanowało ogólne przekonanie, że absurd i groteska stały się wyłączną domeną naszych kochanych partii „opozycyjnych”. To tak zwany „mylny błąd”. U nas też bywa całkiem wesoło.
Ten i więcej rysunków w najnowszym "Tygodniku Solidarność".
Najlepszy polski plakacista. Twórca grafik, kostiumów i scenografii, które zapierają dech w piersiach.
Myślą przewodnią składających się na książkę tekstów jest poszukiwanie w ludziach dobra i ciągnięcie ich do góry, o co zawsze zabiegał ks prof. Tischner.
Międzymorze może stać się niezawodną tarczą cywilizacji europejskiej i całego wolnego świata.
Nie uśmiecha się życie do Romana Giertycha, ciernista jest dola nacjonalisty nawróconego na drogę postępu. Tyle lat pokuty i wciąż go ci lewacy poniewierają.