Łączymy się w bólu z rodzinami, bliskimi i przyjaciółmi tragicznie zmarłych oraz wszystkimi poszkodowanymi w tej tragedii. Wśród nich również i trzech Członków naszego Związku – napisał w listach kondolencyjnych do prezesa JSW Daniela Ozona oraz przewodniczącego Komisji Zakładowej „Solidarności” KWK „Zofiówka” Romana Brudzińskiego, szef „Solidarności” Piotr Duda.
Jak znaleźć pieniądze by zwiększyć świadczenia na osoby niepełnosprawne? - To proste rozwiązanie. To 1 miliard 500 milionów złotych, które są przeznaczone na Wojska Obrony Terytorialnej. Trzeba je zlikwidować – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący PSL.
- Kiedy się przyglądamy tej demokracji, którą nam proponuje Putin, Orban czy Kaczyński to nam przypomina trochę taką demokrację kanibali. To polega na tym, że mamy oto wyspę, na której odbywają się demokratyczne wybory. I ci którzy wygrywają, pożerają tych, którzy przegrywają - mówił Adam Michnik na Europejskim Kongresie Prasy w Wiedniu
Kultura śmierci istnieje. Rozwija się coraz szybciej. Powraca eugenika, eutanazja tych "niepotrzebnych" i "gorszych". Aby uczyć szacunku do życia konieczne jest pokazanie do czego prowadzi pogarda i brak szacunku do życia. To robić trzeba koniecznie. Prawda wyzwala. Nie jest ratunkiem zamykanie oczu na polską historię. Ze smutkiem przyglądam się działaniom psychologów na UW w Warszawie, dla których odwiedzanie przez polską młodzież byłego niemieckiego obozu KL Auschwitz jest jedynie traumą, podobnie jak traumę powoduje pomnik katyński. Dla nich traumatycznym jest fakt, że polska młodzież ma za autorytety Witolda Pileckiego i Inkę. A w prawdzie i w tych autorytetach - tkwi siła. Motywacja i moc w walce ze złem. Jak dobrze, że się urodziłeś Witoldzie Pilecki. Jesteś dla nas darem na te trudne czasy.
Politycy uspokajają nas w zakresie Ustawy 447 Stanów Zjednoczonych. Podobno nie ma praktycznego znaczenia. Tymczasem samo stawianie Polski pod pręgierzem "tej, która ciągle nie wypłaciła bezspadkowych pieniędzy Żydom" czemuś przecież ma służyć. Jeśli nawet w ustawie nie ma zapisanych żadnych sankcji, a jedynie obowiązek informowania Departamentu Stanu o stanie realizacji Umowy Terezińskiej, to Stany Zjednoczone dysponują wystarczająco wieloma środkami mniej formalnego nacisku na Polskę na zasadzie "To jak tam Polska, wypłąciła już pieniądze Żydom? Nie? A to nie możemy sprzedać jej technologii jakiegoś elementu systemu Patriot". Nie jest też powiedziane, że nie jest to pierwszy krok większego procesu. Dlatego te uspokajające wypowiedzi mnie nie uspokajają.\n\nPrzy okazji pojawia się, na fali zrozumiałych emocji, wątek tak zwanych umów indemnizacyjnych, które PRL zawarł z różnymi państwami i na podstawie których wypłacił odszkodowania za znacjonalizowane mienie i tym samym przekierował ewentualne roszczenia na władze państw, które zainkasowały odszkodowania. Miałoby to zamykać kwestię odszkodowań. Otóż, jeśli w ogóle, to moim zdaniem tylko częściowa prawda.
Jak część z Was wie, Twitter zablokował mi konto z wyjaśnieniem kompletnie niezrozumiałym, na tyle na ile "znam" angielski": "zablokowaliśmy Ci konto, ponieważ zanotowaliśmy automatyczne aktywności niezgodne z Zasadami Twittera". Mogłem wysłać numer telefonu, który miał mi to konto odblokować, ale przejście procedury, jak wyjaśniał opis, miało skutkować dostępem do danych na moim urządzeniu dla Google. To oczywiście chamskie wyłudzanie danych, ale w końcu ten numer wysłałem. A kodu nie dostałem. Co więcej, założone naprędce w celu poinformowania twitterowych znajomych o sytuacji dwa konta były blokowane po kilku tweetach. Dziś wysłałem numer po raz kolejny i tym razem kod przyszedł. W międzyczasie jednak poczyniłem kilka, wydaje mi się ciekawych, obserwacji
Redaktor Łukasz Warzecha ma wyraźny uraz na punkcie Solidarności ze szczególnym uwzględnieniem Przewodniczącego Piotra Dudy. Być może ma to związek z przegraną w debacie na temat Wolnych Niedziel (opinia publiczna ostatecznie jednak w większości stanęła po stronie prawa do odpoczynku "nawet" dla kasjerek), a być może ma to związek ze zwolnieniem z TVP po tym jak napisał "Pomijam tu kwestię mojej osobistej niechęci do zawodowych związkowców, a w istocie po prostu pasożytów w rodzaju Piotra Dudy, którzy od lat nie przepracowali uczciwie jednego dnia, tucząc się na związkowych składkach i celując w populizmie, byle uzasadnić swoją wygodną pozycję". Z moich rozmów ze związkowcami i Piotrem Dudą wynika, że owszem protestowali, do czego mieli prawo, ale mocy "zwalniania" Łukasza Warzechy nie mieli i nie mają. Nie zmienia to faktu, że ostatnim objawem obsesji Red. Warzechy jest powtarzanie pytania, najpierw w felietonie dla SE, potem w Saloniku Politycznym Rafała Ziemkiewicza "Co Piotr Duda robi na debatach konstytucyjnych Prezydenta i dlaczego po Prezydencie przemawia?". Odpowiadam
Niektórzy internauci zwracają uwagę, że komentarz mógł się odnosić do autora tekstu Terrence'a T. McDonalda. Jak dotąd jednak Steven Fulop nie odniósł się do krytyki i niczego nie zdementował, a najwyraźniej tak jak ja, jego słowa musieli zrozumieć angielskojęzyczni Matthew Tyrmand, Jonny Daniels, czy Jack Posobiec, którzy go skrytykowali. Marszałek Karczewski i polski ambasador w USA zażądali przeprosin, a Forum Żydów Polskich nazwało jego słowa oszczerstwami. Po stronie Fulopa cisza - mogę tylko powiedzieć, że ten facet to żart. Faktem jest, że to znany antysemita, biały nacjonalista + negacjonista holocaustu, tacy jak on mają zerową wiarygodność. Jedyną nieprzyjemną rzeczą jest senator Stanisław. Kropka. Zawsze chciałem mu to powiedzieć - pisze burmistrz Jersey City o... Marszałku Karczewskim, któremu zawsze chciał to powiedzieć, ale niestety nie odróżnia jego nazwiska od imienia. I ja chciałem Panu Burmistrzowi, którego poznaliśmy już jako kogoś kto bardzo pragnie usunąć pomnik Zbrodni Katyńskiej z placu w Jersey City, bardzo podziękować.
Pięć lat temu, po długiej chorobie zmarł Seawolf, jeden z najważniejszych przedstawicieli polskiej blogosfery. Kapitan żeglugi wielkiej i bloger Salonu24. To on był autorem takich określeń jak „pancerna brzoza”, „seryjny samobójca”, „pan prezydęt” czy „Forrest Gump polskiej polityki”. Wtedy kiedy jednym z nielicznym okienek wolności słowa w Polsce był Salon24, Seawolf był jednym z jego najjaśniejszych punktów.
Odszedł Alfie. Jest już bezpieczny z Tatą. Serdecznie współczucia dla jego rodziców. Niech mu Światłość jaśnieje na wieczność. To był wyjątkowo dzielny maluszek.\n\nCo do reszty, to jak napisał jeden z internatów - zdaje się, że medycyna udowodniła właśnie, że człowieka da się zagłodzić. A od siebie dodam - państwowe instytucje udowodniły także, że da się to zrobić „w majestacie prawa” i na oczach całego świata.\n\nPo śmierci tego dzieciątka nie wiadomo, jaki będzie świat, ale pewne jest, że nie będzie już taki sam.
Tak bardzo Cię przepraszam
- Rada dla polskich grup, które nie chcą być nazywane neonazistowskimi: Nie nosić flag z symbolami podobnymi do swastyki, nie mówić o "rasowej czystości" (...) pochody z pochodniami również źle wyglądają – poradziła środowiskom narodowym żona byłego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i prominentna amerykańska dziennikarka Anne Applebaum - Także tego rodzaju rzeczy jak wzywanie ludzi żeby "Kupowali polskie", tak jak przedwojenny slogan, który głosił "Nie kupuj u Żyda", to również nie wygląda dobrze – dodała, kiedy Krzysztof Bosak zaprzeczył jakoby na pielgrzymce środowisk narodowych na Jasną Górę, do której się odnosiła, podnoszone były jakiekolwiek hasła o rasowej czystości czy przyniesiona została jakakolwiek pochodnia - mówił Cezary Krysztopa w felietonie dla Polskiego Radia 24
Alfie Evans cierpi na rzadką chorobę neurologiczną. Lekarze ze szpitala Alder Hey Children's uznają, że jest to choroba nieuleczalna. Podjęli, popartą wyrokiem sądu decyzję o dobiciu chłopca. Miał umrzeć w trzy minuty po odłączeniu tlenu. A jeśli to by się nie udało, miała mu być podana mieszanka Midazolamu i Fentanylu, środków stosowanych przy karzę śmierci. WBREW WOLI RODZICÓW. Alfiemu został odłączony tlen, ale Alfie nie umarł jak chcieli lekarze i sędziowie. Alfie żyje. Ilu codziennie takich dzieci umiera, bo współczesna medycyna cierpi na kompleks boga?
Krzysztof Brejza jest takim peowskim posłem do zadań specjalnych. W Komisji d/s Amber Gold zajmuje się udowadnianiem, że jest to w istocie "afera PiS", tym razem postanowił poszukać kolejnej "afery" w zakupie przez Ministerstwo Kultury wicepremiera Piotra Glińskiego słynnej kolekcji Książąt Czartoryskich.
To kolejny skandal przy reprywatyzacji w Warszawie tym razem na Bemowie.Został ostatni lokator. Pozostali plus trzy lokale na parterze stoją puste.
"Holendrzy wymyślili "maszynę do samobójstwa". Jej pokaz przyciągnął tłumy chętnych" - pisaliśmy dzisiaj na łamach portalu tysol.pl. Znów jak bumerang wraca myśl, że dzisiejszy Zachód jest koszmarną cywilizacją śmierci. Wydawałoby się, że kraje opanowane przez liberalną lewicę wręcz prześcigają się w pomysłach, jak podważać wartość ludzkiego życia.
Za słabo znam angielski żeby samemu sprawdzić czy prezydent Izraela rzeczywiście powiedział to co twierdzą, że powiedział izraelskie media. Jednak nawet jeśli mają czelność kłamać w tej sprawie, to i tak doskonale dowodzi tego, że uważają, że im wolno, bo przecież Polska im nie podskoczy. Tu jest potrzebne ostre dementi i przeprosiny ze strony izraelskiej. Jak sądzę jednak takich się nie doczekamy.
Być może u zarania istnienia koncernów prowadzących największe media społecznościowe rzeczywiście istniała wzniosła idea. Niczego, nawiasem mówiąc, by jej nie ubyło, gdyby była uczciwie prowadzonym biznesem. Po latach jednak, można z czystym sumieniem stwierdzić, że w swojej najpotężniejszej emanacji, jaką jest Facebook, osiągnęła poziom degeneracji, wręcz wcielonego zła mającego ambicję kształtowania ludzkości
Cały dzień zastanawiałam się, czy wspominać cokolwiek o tym bolesnym dla mnie temacie, ale wydaje mi się, że trzeba. Wczoraj rano poszłam na mszę - Niedziela Bożego Miłosierdzia, piękny poranek, oktawa wielkanocna - nic tylko o Jezusie i Jego kochaniu człowieka mówić, ale nie... czekał tam już list pasterski o statystykach Caritasu i 1% na charytatywne akcje. Wyjątkowo cenię działalność Caritasu, ale ludzie, nie wtedy, kiedy powinno się w obecnych na mszy wzniecać zachwyt Bogiem, koić Jego przesłaniem miłości.
Według pierwszych cząstkowych wyników wybory parlamentarne na Węgrzech wygrał Fidesz Victora Orbana z wynikiem 49,51%. Pierwsze szacunki mówią o większości konstytucyjnej