2% - tyle Polacy otrzymali z całości niemieckich odszkodowań za II wojnę światową

Jesteśmy krajem, który najbardziej ucierpiał pod okupacją niemiecką, który stracił relatywnie najwięcej obywateli. RFN po II wojnie światowej od lat 50. płaciła i płaci miliardy marek niemieckich i miliardy euro z tytułu odszkodowań dla ofiar II wojny światowej. Większość tych pieniędzy wypłacana jest jednak w samej Republice Federalnej Niemiec, w Europie Zachodniej, w USA, w Izraelu. Do tej pory z tego tytułu wypłacono dużo ponad 70 miliardów euro. Te liczby są oficjalnie publikowane przez niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Finansów
– powiedział prezes fundacji.
Pawłoś przekonywał, że Polska musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy może w świetle prawa międzynarodowego występować do Niemiec o odszkodowania. Do tej pory bowiem były to raczej medialno-polityczne dywagacje. Przypomniał, że Polska nie tylko w 1953 r., kiedy jej przedstawiciele byli podlegli władzom Związku Sowieckiego, ale również po 1989 r. potwierdziła zrzeczenie się od Niemiec reparacji wojennych. Stało się to podczas negocjacji przy zawieraniu polsko-niemieckich traktatów: granicznym oraz o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy. Warto jednak zwrócić uwagę, że również wtedy Polska, która otwierała się na Zachód, nie była w równej z Niemcami sytuacji negocjacyjnej.
Mimo formalno-prawnych trudności nie należy rezygnować z roszczeń wobec Niemiec za zniszczenia wyrządzone Polsce podczas okupacji. Ważne jest jednak nie tylko to, żeby mieć rację, ale trzeba też umieć tę rację właściwie przedstawić na forum międzynarodowym. W takich sprawach nie należy ulegać ani chaosowi informacyjnemu ani emocjom
– podsumował Dariusz Pawłoś.
źródło: radiomaryja.pl