Nieprawdopodobne. Niemieckie media: PiS wykorzystuje „skandal wokół JPII” na potrzeby kampanii wyborczej

W tekście pt. „Skandal na potrzeby kampanii wyborczej” opublikowanym na łamach niemieckiej gazety autor podejmuje temat medialnej burzy, jaka w ostatnim czasie rozpętała się nt. Jana Pawła II i rzekomego tuszowania przez niego przypadków pedofilii. Oskarża w tej sprawie… rządzącą w Polsce partię Prawo i Sprawiedliwość, która od samego początku broni dobrego imienia polskiego papieża.
(PiS) wyczuwa okazję, by tą sprawą podzielić opozycję. I tym samym zapobiec jedynemu według obecnych sondaży zagrożeniu dla utrzymania władzy: wspólnej liście wyborczej całej opozycji w jesiennych wyborach
– pisze dla „Tagesspiegel” Christoph von Marschall.
„Strategicznie PiS realizuje dwa cele”
Według dziennikarza Prawo i Sprawiedliwość „zamienia w skandal, a nawet w świętokradztwo zasadne pytanie o to, czy przyszły papież jako arcybiskup krakowski ukrywał nadużycia seksualne księży”.
W wielu krajach Kościół znajduje się pod presją, by wyjaśnić przypadki nadużyć i uczynić przejrzystymi swoje dotychczasowe działania. Również w Polsce przerażająca skala nadużyć ze strony księży nie jest już nowością. Jest udokumentowana w filmach kinowych i na YouTubie, które widziały miliony Polaków
– stwierdza redaktor. Jego zdaniem „Polska wyróżnia się próbą wyciągnięcia z niego partyjno-politycznych korzyści w kampanii wyborczej”.
Strategicznie PiS realizuje dwa cele poprzez zainscenizowany skandal. Mobilizuje starszą, związaną z Kościołem klientelę na wsiach, która tradycyjnie głosuje na PiS. I dzieli opozycję
– kwituje Christoph von Marschall.
Absurd goni absurd
Łączenie ataku medialnego na świętego Jana Pawła II z Prawem i Sprawiedliwością przez niemiecki dziennik trudno określić inaczej niż jako nieprawdopodobne wręcz odwracanie kota ogonem. Przypomnijmy przede wszystkim, że medialny atak na Jana Pawła II spadł ze strony tzw. wiodących mediów (głównie ze strony TVN i związanego z liberalnym środowiskiem medialnym holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka), ale również mediów niemieckich, należących do Ringier Axel Springer Polska.
Upadek autorytetu Jana Pawła II. „Ludzie będą się tym brzydzić”
[Ekke Overbeek] Ujawnił, że Jan Paweł II wiedział o pedofilii. Teraz zadaje pytania
– pisał Onet po publikacji reportażu TVN, co do którego liczni eksperci zgłaszali daleko idące wątpliwości dot. wiarygodności materiałów, z których korzystał autor publikacji.
W podobnym, jak nie jeszcze gorszym tonie pisał o sprawie „Newsweek”.
PiS uchwałami nie zatrzyma korozji autorytetu Jana Pawła II. Ale widać, do czego papież jest im potrzebny.
„Kard. Wojtyła nie przejmował się krzywdą dzieci”. Zeznania świadków i tajne dokumenty
– brzmią tytuły publikacji „Newsweeka”.
Gołym okiem widać, że od tygodni zagraniczne (w dużej mierze także niemieckie) media rozkręcają burzę wokół osoby Jana Pawła II w Polsce, a teraz niemiecki dziennik oskarża w całej sprawie… PiS.
„W Polsce przerażająca skala nadużyć ze strony księży nie jest już nowością. Jest udokumentowana w filmach kinowych i na YouTubie” – pisze dziennikarz „Tagesspiegel”. Na jakiej podstawie Christoph von Marschall pisze o ujawnieniu „przerażającej skali nadużyć” w Polsce – wobec publikacji medialnych, z których większość nie jest nawet mat. dokumentalnymi – tego autor również nie zechciał już wyjaśnić.