Jest drugi wyrok w sprawie znanego aktora Jerzego S.

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy w wyroku nakazowym uznał aktora Jerzego S. winnym spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, będąc w stanie po użyciu alkoholu, i ukarał go grzywną w wysokości 3 tys. zł – podał w środowym w komunikacie Sąd Okręgowy w Krakowie. To drugi wyrok sądu w jego sprawie.
Jerzy S. Jest drugi wyrok w sprawie znanego aktora Jerzego S.
Jerzy S. / zrzut ekranu z serwisu YouTube

Wniosek do sądu o ukaranie Jerzego S. za spowodowanie kolizji 17 października 2022 r. skierowała policja 1 marca br. "Policjanci z Komisariatu IV Policji skierowali do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy wniosek o ukaranie 75-latka za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Jest to wykroczenie z artykułu 86 kodeksu wykroczeń, paragraf 2" – powiedziała wtedy PAP Elżbieta Znachowska-Bytnar z zespołu prasowego komendy miejskiej policji.

Jak przekazało w środę biuro prasowe Sądu Okręgowego w Krakowie, po rozpoznaniu na posiedzeniu we wtorek w postępowaniu nakazowym sąd uznał obwinionego za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu wnioskiem o ukaranie i na mocy art. 86 § 2 k.w. wymierzył mu karę 3 trzech tysięcy złotych, a także zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe.

Wyrok jest nieprawomocny

"Wyrok nakazowy jest nieprawomocny. Od wyroku nakazowego może zostać złożony sprzeciw. Prawo do złożenia sprzeciwu przysługuje obwinionemu i oskarżycielowi, w terminie siedmiu dni od doręczenia tego wyroku" - wskazano w komunikacie.

1 marca br. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy uznał Jerzego S. za winnego prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Aktor otrzymał zakaz prowadzenia samochodu przez trzy lata, karę grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz 6 tys. zł wpłaty na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ma też zapłacić prawie 4,3 tys. zł tytułem postępowania kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny.

Wysokość kary sąd ustalił na podstawie średniego stopnia szkodliwości czynu społecznego oraz na podstawie stanu majątkowego oskarżonego oraz wysokości miesięcznego dochodu aktora, a także uwzględniając jego podeszły wiek.

Jerzy S. 17 października 2022 r. prowadząc samochód marki Lexus miał doprowadzić do kolizji z 44-letnim motocyklistą. Jak się okazało, miał ok. 0,7 promila alkoholu w organizmie.

Wyjaśniając sprawę aktor wskazywał m.in., że 17 października 2022 r. wypił trzy, cztery lampki wina do obiadu. Zapomniał o umówionym na ten dzień wywiadzie z dziennikarzem. Czując się dobrze i w przekonaniu, że alkoholu nie ma w organizmie, wyjechał bocznymi drogami – z powodu remontu ul. Królowej Jadwigi - na spotkanie z dziennikarzem. Aktor tłumaczył, że najpierw odjechał z miejsca zdarzenia, ponieważ nie poczuł, aby spowodował kolizję i by zranił motocyklistę, który – jak wspominał – krzyczał i nie wyglądał na poszkodowanego. Jak podkreślił, miał wrażenie, że krzyczący obcy mężczyzna może go zaatakować.

Jerzy S. zaznaczył, że żałuje tamtego zdarzenia i nigdy wcześniej nie prowadził pod wpływem alkoholu. Zauważył też, że miał rozładowany aparat słuchowy w prawym uchu, co dodatkowo sprawiło, że nie widział, o co dokładnie chodziło na początku po zdarzeniu 17 października. Także po kolizji aktor wydał publiczne oświadczenie, w którym przepraszał.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Xavi szczerze o Robercie Lewandowskim. Padły mocne słowa z ostatniej chwili
Xavi szczerze o Robercie Lewandowskim. Padły mocne słowa

Xavi podsumował sezon w wykonaniu FC Barcelony. Na pomeczowej konferencji prasowej padły mocne słowa o polskim napastniku.

„Financial Times”: Ukraina potrzebuje długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa z ostatniej chwili
„Financial Times”: Ukraina potrzebuje długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa

„Ukraina potrzebuje długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa i NATO na szczycie w Wilnie powinno uzgodnić konkretny harmonogram jej wejścia do sojuszu po zakończeniu wojny” – pisze w poniedziałek w komentarzu redakcyjnym brytyjski dziennik „Financial Times”.

Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego French Open z ostatniej chwili
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego French Open

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju French Open w Paryżu. W poniedziałkowym meczu 1/8 finału skreczowała jej rywalka Ukrainka Łesia Curenko przy stanie 5:1 dla Polki w pierwszym secie.

Sensacyjne doniesienia z Pałacu Buckingham. Król Karol III podjął zaskakującą decyzję z ostatniej chwili
Sensacyjne doniesienia z Pałacu Buckingham. Król Karol III podjął zaskakującą decyzję

Wokół Pałacu Buckingham znowu zawrzało. Brytyjski „The Guardian” informuje, że król Karol III podjął zaskakującą decyzję. Okazuje się, że monarcha zdecydował o zaprzestaniu utrzymywania rezydencji w Llwynywermod. Jak czytamy, kompleks jest zbyt kosztowny i znacznie obciąża królewski budżet.

Szynkowski vel Sęk: Część zarzutów TSUE jest już nieaktualna z ostatniej chwili
Szynkowski vel Sęk: Część zarzutów TSUE jest już nieaktualna

– Część zarzutów TSUE jest już nieaktualna – powiedział minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk, odnosząc się do wyroku Trybunału, który uznał, że reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości narusza prawo unijne. – Nie znajdują się w nim tezy, które sprawiałyby, że musielibyśmy myśleć o nowelizacji ustawowej – dodał.

Afera przed Opolem. Zapłakana Doda mówi, jak potraktował ją reżyser. TVP publikuje oświadczenie z ostatniej chwili
Afera przed Opolem. Zapłakana Doda mówi, jak potraktował ją reżyser. TVP publikuje oświadczenie

Doda przygotowuje się do występu w Opolu. Na swoim Instagramie roztrzęsiona, ze łzami w oczach opowiedziała, co wydarzyło się podczas pracy na planie.

„Ja będę, a ty?” Wizerunkiem sędziego Tulei reklamowano marsz 4 czerwca. Ten twierdzi, że nie był. Kto kłamie? z ostatniej chwili
„Ja będę, a ty?” Wizerunkiem sędziego Tulei reklamowano marsz 4 czerwca. Ten twierdzi, że nie był. Kto kłamie?

– Sędziowie, którzy idą w upolitycznionym marszu, łamią przepisy konstytucji dot. niezależności sądów i niezawisłości sędziów – ocenił Jacek Ozdoba (Suwerenna Polska). Sędzia Michał Laskowski powiedział PAP, że wziął udział w marszu jako zwykły obywatel, protestując przeciwko zmianom w sądownictwie. Konstytucja mówi wyraźnie, że sędziowie powinni unikać działań mogących podawać w wątpliwość ich bezstronność.

Ziobro: Orzeczenia TSUE – niewiarygodne. Wyrok nie był pisany przez sędziów, tylko polityków z ostatniej chwili
Ziobro: Orzeczenia TSUE – niewiarygodne. Wyrok nie był pisany przez sędziów, tylko polityków

– Poniedziałkowy wyrok TSUE nie był pisany przez sędziów, tylko przez polityków, bo stanowi on jawne pogwałcenie europejskich traktatów – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Ocenił, że orzeczeń TSUE nie można uważać za wiarygodne, bo główny sąd europejski jest skorumpowany.

Beata Szydło: Tą sprawą TSUE w ogóle nie powinien się zajmować z ostatniej chwili
Beata Szydło: Tą sprawą TSUE w ogóle nie powinien się zajmować

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił w poniedziałek, że reforma wymiaru sprawiedliwości z grudnia 2019 roku nie jest zgodna z prawem UE. Orzeczenie to wywołało wiele kontrowersji. Skomentowała je była premier Beata Szydło, która nie przebierała w słowach.

„Idziemy po swoje”. Adwokat od „trumny na kółkach” na „marszu 4 czerwca” z ostatniej chwili
„Idziemy po swoje”. Adwokat od „trumny na kółkach” na „marszu 4 czerwca”

Podczas wczorajszego marszu organizowanego przez Platformę Obywatelską obecny był znany łódzki adwokat Paweł K., którego słowa „trumna na kółkach” wywołały oburzenie w całej Polsce.

Emerytury
Stażowe