Ten niemiecki europoseł ma stać za „głodzeniem” Polski: „Polscy wyborcy muszą zdecydować, czy chcą takiego rządu”

Daniel Freund to jeden z dwóch niemieckich europosłów, który miał mieć szczególny udział w zablokowaniu przez KE wypłaty pieniędzy z Funduszu Odbudowy, o czym informował „Der Spiegel”. – Polscy wyborcy muszą zdecydować, czy chcą rządu, który jest na kursie kolizyjnym z UE. To ma swoje konsekwencje – mówi tymczasem Freund w rozmowie z Wirtualną Polską.
Daniel Freund
Daniel Freund / zrzut ekranu z serwisu YouTube

Jak informował „Der Spiegel”, dwaj niemieccy europosłowie mieli odegrać kluczową rolę w zablokowaniu przez KE wypłaty pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Jednym z nich miał być Daniel Freund. 

Ursula von der Leyen nie radziła sobie dobrze z kwestią egzekwowania praworządności. Szło to na tyle opornie, że my – jako Parlament Europejski – zdecydowaliśmy się pozwać Komisję Europejską za opieszałość

– mówi teraz Freund w rozmowie z Wirtualną Polską.

„Polscy wyborcy muszą zdecydować, czy chcą takiego rządu”

W dalszej części rozmowy niemiecki polityk podkreślił, że „będzie dalej pilnować procedur i naciskać na Komisję Europejską. Zamrożenie środków wywróciło reguły do góry nogami. Do tej pory to my jak PE musieliśmy dowodzić, że rząd w Warszawie nie przestrzega zasad, podobnie jak rząd w Budapeszcie”.

Teraz sytuacja się odwróciła, i to Polska oraz Węgry muszą udowodnić, że spełniają należyte kryteria. Będziemy się temu przyglądać, czy sytuacja odnośnie praworządności rzeczywiście poprawia się na miejscu

– mówi Freund.

Minister Szymon Szynkowski vel Sęk wskazywał jednak, że „Polska wypełniła niemal wszystkie kamienie milowe”, a środki z KPO do nas trafią.

Polscy wyborcy muszą zdecydować, czy chcą rządu, który jest na kursie kolizyjnym z UE. To ma swoje konsekwencje. Teraz jeszcze tego nie czuć, to będzie odczuwalne dopiero w nadchodzących miesiącach, a dobitnie dopiero z początkiem 2024, kiedy to może zabraknąć pieniędzy, które powinny płynąć z Brukseli do Warszawy

– powiedział WP Daniel Freund.

 

 

 

 


 

POLECANE
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

REKLAMA

Ten niemiecki europoseł ma stać za „głodzeniem” Polski: „Polscy wyborcy muszą zdecydować, czy chcą takiego rządu”

Daniel Freund to jeden z dwóch niemieckich europosłów, który miał mieć szczególny udział w zablokowaniu przez KE wypłaty pieniędzy z Funduszu Odbudowy, o czym informował „Der Spiegel”. – Polscy wyborcy muszą zdecydować, czy chcą rządu, który jest na kursie kolizyjnym z UE. To ma swoje konsekwencje – mówi tymczasem Freund w rozmowie z Wirtualną Polską.
Daniel Freund
Daniel Freund / zrzut ekranu z serwisu YouTube

Jak informował „Der Spiegel”, dwaj niemieccy europosłowie mieli odegrać kluczową rolę w zablokowaniu przez KE wypłaty pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Jednym z nich miał być Daniel Freund. 

Ursula von der Leyen nie radziła sobie dobrze z kwestią egzekwowania praworządności. Szło to na tyle opornie, że my – jako Parlament Europejski – zdecydowaliśmy się pozwać Komisję Europejską za opieszałość

– mówi teraz Freund w rozmowie z Wirtualną Polską.

„Polscy wyborcy muszą zdecydować, czy chcą takiego rządu”

W dalszej części rozmowy niemiecki polityk podkreślił, że „będzie dalej pilnować procedur i naciskać na Komisję Europejską. Zamrożenie środków wywróciło reguły do góry nogami. Do tej pory to my jak PE musieliśmy dowodzić, że rząd w Warszawie nie przestrzega zasad, podobnie jak rząd w Budapeszcie”.

Teraz sytuacja się odwróciła, i to Polska oraz Węgry muszą udowodnić, że spełniają należyte kryteria. Będziemy się temu przyglądać, czy sytuacja odnośnie praworządności rzeczywiście poprawia się na miejscu

– mówi Freund.

Minister Szymon Szynkowski vel Sęk wskazywał jednak, że „Polska wypełniła niemal wszystkie kamienie milowe”, a środki z KPO do nas trafią.

Polscy wyborcy muszą zdecydować, czy chcą rządu, który jest na kursie kolizyjnym z UE. To ma swoje konsekwencje. Teraz jeszcze tego nie czuć, to będzie odczuwalne dopiero w nadchodzących miesiącach, a dobitnie dopiero z początkiem 2024, kiedy to może zabraknąć pieniędzy, które powinny płynąć z Brukseli do Warszawy

– powiedział WP Daniel Freund.

 

 

 

 



 

Polecane