Takie pytania wrocławska GW zadaje dziennikarzowi SE, który ujawnia wrocławskie patologie

Marcin Torz to dziennikarz wrocławskiego „Super Expressu”, który w ostatnich miesiącach nagłaśniał m.in. kwestie tzw. rad programowych w spółkach miejskich zależnych od wrocławskiego magistratu czy kontrowersje związane z kupnem przez Jacka Sutryka nowego domu na Sępolnie od prezesa dotowanej z miejskiej kasy Sparty Wrocław.
Dziennikarz „SE” ujawnił również to, że wrocławski prezydent poza wykonywaniem swojego mandatu we Wrocławiu zatrudniony jest w radach nadzorczych spółek miejskich w Tychach i Gliwicach, podczas gdy samorządowcy z tych miast „dorabiają” we wrocławskich spółkach miejskich.
Pytania od dziennikarza „Gazety Wyborczej”
W piątek Marcin Torz opublikował w mediach społecznościowych mail z pytaniami od dziennikarza „Gazety Wyborczej”, które dotyczący wpisu dziennikarza „Super Expressu” z 25 kwietnia.
„Przerażające są ataki środowisk żydowskich na Polskę i Polaków. Czy w innych krajach też tak jest? Czy Żydzi atakują Niemców, którzy ich przemysłowo mordowali? Albo Francuzów, którzy urządzali polowania całymi rodzinami? Atakują Austriaków? Jakikolwiek inny naród? O co tu chodzi?” – napisał wówczas Torz.
„Pod tweetem pojawiło się bardzo dużo antysemickich wpisów. Nie czuje się Pan winny, że takim wpisem dał Pan pretekst do antysemickich ataków? Czy rozważał Pan usunięcie tego tweeta?” – zapytał dziennikarz „GW”.
„Gazeta Wyborcza, a konkretnie p.Artur Brzozowski, zadaje mi takie pytania, jak na zdjęciu. Pokazuję od razu też moją odpowiedź (na wszelki wypadek). Ciekawe, czy reakcja GW, której miasto Wrocław płaci sporo pieniędzy, jest związana z moimi artykułami o wrocławskich patologiach” – napisał.
„Gdy ujawniłem, że Jacek Sutryk kupił - za promocyjną cenę - willę z basenem od właściciela klubu, który w tej kadencji jest dotowany milionami przez miasto, to anonim z @wyborczawroclaw napisał, że dom Sutryka to rudera z sadzawką, a transakcja była OK. Nie ma przypadków…” – dodał.
Gdy ujawniłem, że Jacek Sutryk kupił - za promocyjną cenę - willę z basenem od właściciela klubu, który w tej kadencji jest dotowany milionami przez miasto, to anonim z @wyborczawroclaw napisał, że dom Sutryka to rudera z sadzawką, a transakcja była OK.
— Marcin Torz (@MarcinTorz) April 28, 2023
Nie ma przypadków...