Robert Winnicki rezygnuje funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji

"Nadszedł moment, w którym muszę powiedzieć stop. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji" – poinformował w piątek po południu Robert Winnicki w mediach społecznościowych.
 Robert Winnicki rezygnuje funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji
/ Tysol.pl

W piątek poseł Konfederacji i prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki trafił do szpitala. Jako pierwszy o sprawie napisał dziennikarz Krzysztof Łuksza, który przekazał, że Robert Winnicki trafił do szpitala prawdopodobnie z zawałem mięśnia sercowego.

Serwis Interia poinformował, że problemy zdrowotne mają być na tyle poważne, że Winnicki może być przez dłuższy czas wyłączony z aktywności politycznej.

Robert Winnicki zabiera głos

Ostatecznie sam polityk zabrał głos ws. swojej dalszej aktywności publicznej we wpisie na Facebooku. Przekazał, że z powodu problemów zdrowotnych podjął decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji.

Szanowni Państwo, przez ostatnie kilkanaście lat treścią mojego życia, obok rodziny, była praca na rzecz odbudowy idei narodowej i prawicy narodowej w Polsce. Kosztowało to mnóstwo energii i poświęcenia dla sprawy, z których ani minuty nie żałuję ale też, niestety, szeroko rozumianego zdrowia. Więcej niż, jak się okazuje, byłem w stanie udźwignąć

– rozpoczął swój wpis Robert Winnicki. Dodał, że od kilku lat lekceważył różne sygnały ostrzegawcze, które jego organizm wysyłał, łącznie z hospitalizacjami, które przechodził w roku ubiegłym i w poprzednich. 

Starałem się też nie informować o tym nikogo więcej niż to było niezbędne. Nadszedł jednak moment, w którym muszę powiedzieć stop. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji

– czytamy we wpisie. Polityk podkreślił, że musi "przystopować", żeby mieć pewność, że żona i dzieci będą mogły mieć w nim "podporę jeszcze przez długie lata". 

"Jest to dla mnie bardzo trudne"

Jest mi z tego powodu bardzo przykro i jest to dla mnie bardzo trudne ale dużą nadzieją napawa mnie fakt, że posterunki, które opuszczę, zostaną należycie obsadzone. Nie ma lepszej wiadomości dla lidera od lat budującego dane środowisko, niż taka, że jest ono w stanie sprawnie funkcjonować nawet gdy on w którymś momencie niedomaga

– pisze Winnicki. Oznajmił, że Ruch Narodowy pozostawia "w rękach przyjaciela, wiceprezesa Krzysztofa Bosaka" i wyraził przekonanie, że "pokieruje on jego działaniami w należyty sposób".

Ze zrozumiałych względów nie będę się w najbliższym czasie publicznie udzielał, proszę w tym zakresie o zrozumienie i przepraszam za wszystkie sprawy czy projekty, których teraz nie dokończę. Dziękuję za ogrom wsparcia, profesjonalizm i towarzyszącą mi również w tych dniach życzliwość wszystkich współpracowników, działaczy, lokalnych liderów, członków zarządu i sztabu. Proszę Was o modlitwę w mojej intencji oraz o niestrudzone wysiłki na rzecz naszej wspólnej sprawy

– podsumował Robert Winnicki.


 

POLECANE
Potężne uderzenie UOKiK w Netflixa. Możliwe zwroty pieniędzy dla użytkowników z ostatniej chwili
Potężne uderzenie UOKiK w Netflixa. Możliwe zwroty pieniędzy dla użytkowników

Netflix znalazł się na celowniku UOKiK. Urząd zarzuca platformie, że podnosiła ceny subskrypcji bez wyraźnej zgody klientów. Jeśli zarzuty się potwierdzą, gigant streamingowy może zapłacić wysoką karę i zwrócić niesłusznie pobrane pieniądze użytkownikom.

Znów zapłonęła hala. W akcji 16 zastępów straży [WIDEO] z ostatniej chwili
Znów zapłonęła hala. W akcji 16 zastępów straży [WIDEO]

W poniedziałek w miejscowości Jankowy k. Kępna wybuchł pożar na terenie firmy meblarskiej.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Pogoda z dość niską temperaturą powietrza, porywami wiatru i przelotnymi opadami deszczu będzie sprzyjała wypoczynkowi w domu. Osoby planujące pobyt na świeżym powietrzu powinny zaopatrzyć się w parasol.

Podano oficjalne wyniki wyborów w Zabrzu. Czerwona kartka dla Platformy Obywatelskiej z ostatniej chwili
Podano oficjalne wyniki wyborów w Zabrzu. "Czerwona kartka dla Platformy Obywatelskiej"

Kamil Żbikowski zwyciężył w drugiej turze wyborów na prezydenta miasta, zdobywając 50,17 proc. głosów – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński.

Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta pilne
Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta

W poniedziałek rozpoczął się trzeci i ostatni etap kompleksowego remontu alei Niepodległości w Sopocie. Jak podały władze miasta, zmieni się organizacja ruchu i trasy kursowania autobusów komunikacji miejskiej w tym rejonie.

Eksperci alarmują: mObywatel wprowadza podatników w pułapkę z ostatniej chwili
Eksperci alarmują: mObywatel wprowadza podatników w pułapkę

„Połączona skrzynka ePUAP i e-Doręczeń" – bo tak się nazywa usługa w ramach mObywatela – naraża podatników na kłopoty z fiskusem. Ten, kto sądzi, że w ten sposób złoży skargę do sądu przez ePUAP, srodze się zawiedzie. A fiskus to wykorzysta – pisze w poniedziałek „Dziennik Gazeta Prawna”.

Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez ''Dziennik Zachodni'' i lokalną ''Gazetę Wyborczą''.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni – Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki, drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

REKLAMA

Robert Winnicki rezygnuje funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji

"Nadszedł moment, w którym muszę powiedzieć stop. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji" – poinformował w piątek po południu Robert Winnicki w mediach społecznościowych.
 Robert Winnicki rezygnuje funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji
/ Tysol.pl

W piątek poseł Konfederacji i prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki trafił do szpitala. Jako pierwszy o sprawie napisał dziennikarz Krzysztof Łuksza, który przekazał, że Robert Winnicki trafił do szpitala prawdopodobnie z zawałem mięśnia sercowego.

Serwis Interia poinformował, że problemy zdrowotne mają być na tyle poważne, że Winnicki może być przez dłuższy czas wyłączony z aktywności politycznej.

Robert Winnicki zabiera głos

Ostatecznie sam polityk zabrał głos ws. swojej dalszej aktywności publicznej we wpisie na Facebooku. Przekazał, że z powodu problemów zdrowotnych podjął decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji.

Szanowni Państwo, przez ostatnie kilkanaście lat treścią mojego życia, obok rodziny, była praca na rzecz odbudowy idei narodowej i prawicy narodowej w Polsce. Kosztowało to mnóstwo energii i poświęcenia dla sprawy, z których ani minuty nie żałuję ale też, niestety, szeroko rozumianego zdrowia. Więcej niż, jak się okazuje, byłem w stanie udźwignąć

– rozpoczął swój wpis Robert Winnicki. Dodał, że od kilku lat lekceważył różne sygnały ostrzegawcze, które jego organizm wysyłał, łącznie z hospitalizacjami, które przechodził w roku ubiegłym i w poprzednich. 

Starałem się też nie informować o tym nikogo więcej niż to było niezbędne. Nadszedł jednak moment, w którym muszę powiedzieć stop. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji

– czytamy we wpisie. Polityk podkreślił, że musi "przystopować", żeby mieć pewność, że żona i dzieci będą mogły mieć w nim "podporę jeszcze przez długie lata". 

"Jest to dla mnie bardzo trudne"

Jest mi z tego powodu bardzo przykro i jest to dla mnie bardzo trudne ale dużą nadzieją napawa mnie fakt, że posterunki, które opuszczę, zostaną należycie obsadzone. Nie ma lepszej wiadomości dla lidera od lat budującego dane środowisko, niż taka, że jest ono w stanie sprawnie funkcjonować nawet gdy on w którymś momencie niedomaga

– pisze Winnicki. Oznajmił, że Ruch Narodowy pozostawia "w rękach przyjaciela, wiceprezesa Krzysztofa Bosaka" i wyraził przekonanie, że "pokieruje on jego działaniami w należyty sposób".

Ze zrozumiałych względów nie będę się w najbliższym czasie publicznie udzielał, proszę w tym zakresie o zrozumienie i przepraszam za wszystkie sprawy czy projekty, których teraz nie dokończę. Dziękuję za ogrom wsparcia, profesjonalizm i towarzyszącą mi również w tych dniach życzliwość wszystkich współpracowników, działaczy, lokalnych liderów, członków zarządu i sztabu. Proszę Was o modlitwę w mojej intencji oraz o niestrudzone wysiłki na rzecz naszej wspólnej sprawy

– podsumował Robert Winnicki.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe