W poniedziałek podczas wygłoszonego oświadczenia prezydent Andrzej Duda poinformował, że zdecydował się na podpisanie ustawy dotyczącej powołania specjalnej państwowej komisji, która ma wyjaśnić wpływy rosyjskie na kwestie bezpieczeństwa Polski w ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci. Podkreślił, że ustawa zostanie również skierowana w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego.

Opinia publiczna powinna sobie sama wyrobić opinię nt. tego, w jaki sposób działali różni jej przedstawiciele, także ci wybierani w wyborach powszechnych, którym powierzane były bardzo odpowiedzialne funkcje państwowe (...) Transparentność wyjaśniania ważnych kwestii publicznych, politycznych, ma dla mnie absolutnie fundamentalne znaczenie

– mówił Andrzej Duda. 

Czytaj więcej: Ustawa ws. rosyjskich wpływów. Andrzej Duda ogłosił decyzję

Mec. Kwaśniewski alarmuje

Głos ws. ustawy zabrał prezes Instytutu Prawnego Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski.

Czy @prezydentpl dostrzega zagrożenie dla #Konstytucja płynące z oddania władzy nad prawami politycznymi obywateli grupie 9 osób wybranych przez Sejm za zgodą służb i odwoływanych na żądanie służb (art. 9 ust. 4 i 5 ustawy)?

– spytał mecenas. Dodał, że "o prawach i wolnościach jednostki rozstrzygać musi sąd", a "tymczasem Komisja będzie mogła żądać przymusowego doprowadzenia, będzie mogła żądać uchylenia tajemnicy adwokackiej i lekarskiej jeżeli wymaga tego niejasna "ochrona ważnych interesów RP", będzie też uchylać ostateczne decyzje administracyjne innych organów...".

W efekcie niekonstytucyjności komisja przegra serię procesów ze swymi ofiarami. Za kilka lat będziemy im płacić odszkodowania. A realne zagrożenie rosyjskimi wpływami, którym powinny zajmować się służby i sądy, pozostanie niezmienione

– alarmuje prezes Ordo Iuris. Jak wskazuje, "pierwsza kompromitacja ustawy @LexTusk nastąpi, gdy zwykły Sąd Rejonowy odmówi zgody na doprowadzenie pierwszego świadka, który odmówi dobrowolnego stawiennictwa".

Druga, gdy za dwa lata będziemy płacić odszkodowania oczywistym agentom wpływu, tylko dlatego, że ustawa jest wadliwa

– podsumował mecenas. 

Czytaj również: "Polska jest przygotowana do zmiany władzy na Białorusi" 

Czy @prezydentpl dostrzega zagrożenie dla #Konstytucja płynące z oddania władzy nad prawami politycznymi obywateli grupie 9 osób wybranych przez Sejm za zgodą służb i odwoływanych na żądanie służb (art. 9 ust. 4 i 5 ustawy)?

O prawach i wolnościach jednostki rozstrzygać musi…

— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) May 29, 2023

Pierwsza kompromitacja ustawy @LexTusk nastąpi, gdy zwykły Sąd Rejonowy odmówi zgody na doprowadzenie pierwszego świadka, który odmówi dobrowolnego stawiennictwa

Druga, gdy za dwa lata będziemy płacić odszkodowania oczywistym agentom wpływu, tylko dlatego, że ustawa jest wadliwa

— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) May 29, 2023

Zasada państwa prawnego (art. 2)
Zasada podziału i równowagi władz (art. 10 ust. 1 i 2)
Klauzule limitacyjne (art. 31 ust. 3)
Zakaz tworzenia sądów doraźnych i wyjątkowych (art. 175 ust. 2)

— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) May 29, 2023

Ustawa pozwala każdego urzędnika lub pracownika SSP pozbawiać możliwości pracy w służbie publicznej lub w SSP przez "zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi" na 10 lat.

To samo dotyczy każdego posła, senatora, samorządu lokalnego...

— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) May 29, 2023

To trzeba zreformować sądy. Wpuścić więcej powietrza, pozwolić na większą rolę obywateli (choćby pośrednio) w wyborze i ocenie sędziów. Ale nie przekazywać orzekania w ręce polityków akceptowanych przez służby!

— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) May 29, 2023