„Kolejny bezrozumny atak z Kijowa ws. eksportu ukraińskiego zboża”

„Apelujemy do polskich kolegów, aby pamiętali o zasadzie partnerstwa. Blokowanie ukraińskiego zboża na granicy UE jest niedopuszczalne. Rosyjska agresja stwarza realne zagrożenie dla naszych rolników - zniszczenie portów i silosów zbożowych, blokada Morza Czarnego sprawiają, że praca jest ciężka i niebezpieczna” – oświadczyła na Twitterze Swyrydenko.
„Kolejny bezrozumny atak z Kijowa ws eksportu ukraińskiego zboża, po premierze @Denys_Shmyhal, tym razem wicepremier i minister gospodarki @Svyrydenko_Y. Głusi na argumenty, że tranzyt ukraińskiego zboża tak, ale dostawy na zalany nim polski rynek nie, i że to jest zgodne z prawem UE, z Rozporządzeniem UE Nr 2023/1077” – komentuje całą sprawę Jacek Saryusz-Wolski, europoseł PiS.
Kolejny bezrozumny atak z Kijowa ws eksportu ukraińskiego zboża, po premierze @Denys_Shmyhal,
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) July 21, 2023
tym razem wicepremier i minister gospodarki @Svyrydenko_Y
Głusi na argumenty, że tranzyt ukraińskiego zboża tak,
ale dostawy na zalany nim polski rynek nie, i że to jest zgodne z… https://t.co/AsFt9JWueL pic.twitter.com/ya0ubqO4bT
CZYTAJ TAKŻE: Anna Maria Siarkowska przechodzi do Konfederacji. „Jedna z niewielu ideowych osób”
Skandaliczne słowa ukraińskiego premiera
W środę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że jeśli Komisja Europejska po 15 września nie przedłuży zakazu wwozu zboża z Ukrainy do pięciu krajów przygranicznych, to Polska sama zamknie swą granicę na te towary. Zapowiedział, że jeśli pojawią się sygnały destabilizacji na innych rynkach rolnych, dotyczące innych produktów rolnych, rząd RP zablokuje ich napływ. – Nigdy nie zostawiamy rolników samych sobie. Tak będzie też tym razem w kontekście zarówno owoców miękkich, owoców twardych i jakichkolwiek perturbacji, jakie się pojawią – zadeklarował Morawiecki.
Do tej zapowiedzi odniósł się na Twitterze ukraiński premier Szmyhal. "Rosja zerwała zbożową inicjatywę, niszcząc infrastrukturę naszych portów czarnomorskich i po raz kolejny wywołując globalny kryzys żywnościowy. W tym krytycznym okresie Polska zamierza kontynuować blokadę eksportu zboża ukraińskiego do UE. Jest to nieprzyjazny i populistyczny krok, który będzie miał poważny wpływ na globalne bezpieczeństwo żywnościowe i gospodarkę Ukrainy. Apelujemy do naszych partnerów i komisji UE o zapewnienie niezakłóconego eksportu wszystkich ukraińskich produktów żywnościowych do UE. Jest to akt solidarności nie tylko z Ukrainą, ale i ze światem, który jest zależny od naszego zboża" – napisał.
Na czwartkowej konferencji prasowej w Katowicach Morawiecki ocenił, że premier Ukrainy "nie do końca we właściwy sposób" odczytuje intencje polskiego rządu. – My na tranzyt się zgadzaliśmy i zgadzamy, i nie ma żadnego problemu z tranzytem. Polska nie tylko nie przyczyni się do destabilizacji na rynkach globalnych, ale wręcz my pomagamy w wywiezieniu za granicę ukraińskiego zboża – powiedział premier RP.
CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje Rafał Górecki, znany jako Ravgor. Polski youtuber miał 35 lat