Niemiecki Die Welt porównuje katastrofę samolotu Prigożyna do katastrofy smoleńskiej. "Putin mógł to zrobić już w 2010 roku"

W Rosji miała miejsce katastrofa samolotu. Według oficjalnych informacji rosyjskich służb na pokładzie znajdowali się szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn i jego prawa ręka Dmitrij "Wagner" Utkin. Niemieckie media spekulują na temat podobieństw z katastrofą smoleńską.
Katastrofa smoleńska Niemiecki Die Welt porównuje katastrofę samolotu Prigożyna do katastrofy smoleńskiej.
Katastrofa smoleńska / Wikipedia CC BY-SA 2,5 See ticket for details

Władimir Putin mógł uznać, że w wystarczającym stopniu odizolował Jewgienija Prigożyna od najemników z utworzonej przez niego Grupy Wagnera i wobec tego może go zabić, nie czyniąc z Prigożyna męczennika w oczach wagnerowców – ocenia Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Amerykański think tank uważa za niemal pewne, iż to Putin nakazał zestrzelenie samolotu Prigożyna, "o ile nie pojawią się dowody świadczące, że jest inaczej". Jak tłumaczą analitycy, jest nadzwyczaj nieprawdopodobne, by ktoś z ministerstwa obrony Rosji - jak minister Siergiej Szojgu czy szef sztabu Walerij Gierasimow - dokonał zabójstwa Prigożyna bez polecenia Putina.

 

"Parówki"

W polskiej przestrzeni publicznej natychmiast pojawiły się pytania o podobieństwa katastrofy samolotu Prigożyna z katastrofą smoleńską, na które alergicznie zareagowali przedstawiciele wiodących mediów - Tworzenie jakichkolwiek porównań pomiędzy śmiercią Prigożyna a śmiercią prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest obraźliwe dla Kaczyńskiego. Nie ma tu czego porównywać. Sprawa ruskiego watażki i wewnętrznych porachunków gangsterskich nie ma nic wspólnego ze śmiercią prezydenta RP. Rozumiem, że niektórzy usilnie chcą wykazać, że na Lecha Kaczyńskiego dokonano zamachu, tak jak dokonano zamachu na Prigożyna. Ale już lepiej wykazujcie to na parówkach niż poprzez porównania do putinowskiego bandyty - usiłuje szydzić dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik - Czy poseł PiS zestawił właśnie zbrodniarza wojennego Prigożyna z tragicznie zmarłym prezydentem Lechem Kaczyńskim? Czy naprawdę nie ma żadnych granic kompromitacji?  Poseł PiS nie widzi i nie rozumie, co napisał? - pyta inny dziennikarz WP Patryk Michalski.

 

Niemieckie media

Tymczasem zupełnie inaczej do sprawy podchodzą niemieckie "wiodące media"

- Pytania o przypuszczalną śmierć przywódcy najemników Prigożyna przypominają podobne przypadki, w których podejrzewa się, że sprawcami zbrodni są dyktatorzy tacy jak Hitler, Stalin czy Franco. Podejrzewa się także, że Putin zorganizował katastrofę w 2010 roku.

- pisze na łamach Die Welt Berthold Seewald w artykule "Nieszczęścia, zestrzelenia, sabotaże – katastrofy lotnicze i ich wybitne ofiary"

- Prezydent Rosji Władimir Putin mógł zbadać, jakie skutki może mieć katastrofa z Prigożynem już w 2010 roku, kiedy pod Smoleńskiem rozbił się prezydent Polski Lech Kaczyński wraz z żoną i parlamentarzystami, przedstawicielami rządu i personelem wojskowym. Pasażerowie Tupolewa Tu-154 Polskich Sił Powietrznych chcieli wziąć udział w nabożeństwie żałobnym ku czci ofiar Katynia.

(...)

Rankiem 10 kwietnia 2010 roku polski samolot rozbił się w zalesionym terenie tuż nad ziemią podczas zbliżania się do lotniska wojskowego Smoleńsk-Północ i rozbił się. Wszystkich 96 mieszkańców zginęło. Putin był wówczas premierem. Jest jednak mało prawdopodobne, aby jego polityka jako głowy państwa, była właściwa do rozwiania w Polsce spekulacji, że rosyjskie służby miały swój udział w katastrofie. Jeszcze w listopadzie 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz aresztowania trzech rosyjskich kontrolerów ruchu lotniczego pod zarzutem „umyślnego spowodowania” katastrofy lotniczej.

- pisze Berthold Seewald


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Premier: Podpisałem umowę o budowie pierwszej polskiej elektrowni atomowej z ostatniej chwili
Premier: Podpisałem umowę o budowie pierwszej polskiej elektrowni atomowej

W imieniu rządu Prawo i Sprawiedliwość podpisałem dziś z naszymi amerykańskimi partnerami umowę o budowie pierwszej polskiej elektrowni atomowej - poinformował w środę na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

Poruszenie w Białym Domu. Ucierpiał ochroniarz Bidena z ostatniej chwili
Poruszenie w Białym Domu. Ucierpiał ochroniarz Bidena

Jak informuje CNN, w Białym Domu doszło do niebezpiecznego incydentu. Co ciekawe, jest to 11-ty tego typu przypadek w ostatnim czasie.

Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Jest ofiara śmiertelna z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Jest ofiara śmiertelna

Media obiegła informacja o tragicznym wypadku nieopodal Złotoryi na Dolnym Śląsku. W jego wyniku śmierć poniósł kierowca. Mężczyzna w pewnej chwili uderzył w drzewo.

Skandal w Pałacu Buckingham. Książę William żąda natychmiastowych wyjaśnień od brata z ostatniej chwili
Skandal w Pałacu Buckingham. Książę William żąda natychmiastowych wyjaśnień od brata

Wokół Pałacu Buckingham wrze. Wszystko za sprawą księcia Harry'ego i Meghan Markle, a konkretnie rzekomego kryzysu jaki pojawił się w ich związku. W brytyjskich mediach pojawiają się niepokojące doniesienia. "New Idea" informuje, że książę William jest mocno zaniepokojony.

Nie powiem o Tobie miłego słowa. Tak Wojciech Szczęsny pożegnał Grzegorza Krychowiaka z ostatniej chwili
"Nie powiem o Tobie miłego słowa". Tak Wojciech Szczęsny pożegnał Grzegorza Krychowiaka

Grzegorz Krychowiak zrezygnował z gry w piłkarskiej reprezentacji Polski. Tak pożegnał go Wojciech Szczęsny.

Jest pozew przeciwko Agnieszce Holland i Maciejowi Stuhrowi z ostatniej chwili
Jest pozew przeciwko Agnieszce Holland i Maciejowi Stuhrowi

Trwa operacja hybrydowa przeciwko Polsce. W tym czasie znana z antyrządowych aktywności i powiedzenia „żeby było tak jak było” Agnieszka Holland robi film, który w powszechnym oczekiwaniu tuż przed wyborami ma uderzyć w polskich funkcjonariuszy i żołnierzy. Jednak uderza również w Marsz Niepodległości.

Niepokojące doniesienia ws. Kamila Stocha. Trener polskiej kadry wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia ws. Kamila Stocha. Trener polskiej kadry wydał oświadczenie

W dniach 30 września - 1 października będą odbywać się zawody Letniego Grand Prix w Hinzenbach. Okazuje się, że skoczek Kamil Stoch nie weźmie w nich udziału. Głos w tej sprawie zabrał trener kadry polskich skoczków, Thomas Thurnbichler.

Oscar dla „Zielonej granicy”? Agnieszka Holland jest pewna z ostatniej chwili
Oscar dla „Zielonej granicy”? Agnieszka Holland jest pewna

Animowana adaptacja „Chłopów” Władysława Reymonta w reż. Doroty Kobieli-Welchman i Hugh Welchmana została polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy. Do sprawy odniosła się Agnieszka Holland.

Niemcy zaostrzają kontrole na granicy z Polską i Czechami z ostatniej chwili
Niemcy zaostrzają kontrole na granicy z Polską i Czechami

W środę federalna minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser (SPD) ogłosiła nasilone kontrole policyjne na granicy z Polską i Czechami.

Sąd uznał, że Tuskowi wolno więcej, bo jego wypowiedź „miała charakter wiecowy” z ostatniej chwili
Sąd uznał, że Tuskowi wolno więcej, bo jego wypowiedź „miała charakter wiecowy”

Legnicki sąd oddalił w środę pozew Bezpartyjnych Samorządowców (BS) złożony w trybie wyborczym przeciwko przewodniczącemu PO Donaldowi Tuskowi. Bezpartyjni Samorządowcy zapowiadają apelację i podkreślają w swoich wypowiedziach, że uzasadnienie sądu jest „kuriozalne”.

REKLAMA

Niemiecki Die Welt porównuje katastrofę samolotu Prigożyna do katastrofy smoleńskiej. "Putin mógł to zrobić już w 2010 roku"

W Rosji miała miejsce katastrofa samolotu. Według oficjalnych informacji rosyjskich służb na pokładzie znajdowali się szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn i jego prawa ręka Dmitrij "Wagner" Utkin. Niemieckie media spekulują na temat podobieństw z katastrofą smoleńską.
Katastrofa smoleńska Niemiecki Die Welt porównuje katastrofę samolotu Prigożyna do katastrofy smoleńskiej.
Katastrofa smoleńska / Wikipedia CC BY-SA 2,5 See ticket for details

Władimir Putin mógł uznać, że w wystarczającym stopniu odizolował Jewgienija Prigożyna od najemników z utworzonej przez niego Grupy Wagnera i wobec tego może go zabić, nie czyniąc z Prigożyna męczennika w oczach wagnerowców – ocenia Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Amerykański think tank uważa za niemal pewne, iż to Putin nakazał zestrzelenie samolotu Prigożyna, "o ile nie pojawią się dowody świadczące, że jest inaczej". Jak tłumaczą analitycy, jest nadzwyczaj nieprawdopodobne, by ktoś z ministerstwa obrony Rosji - jak minister Siergiej Szojgu czy szef sztabu Walerij Gierasimow - dokonał zabójstwa Prigożyna bez polecenia Putina.

 

"Parówki"

W polskiej przestrzeni publicznej natychmiast pojawiły się pytania o podobieństwa katastrofy samolotu Prigożyna z katastrofą smoleńską, na które alergicznie zareagowali przedstawiciele wiodących mediów - Tworzenie jakichkolwiek porównań pomiędzy śmiercią Prigożyna a śmiercią prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest obraźliwe dla Kaczyńskiego. Nie ma tu czego porównywać. Sprawa ruskiego watażki i wewnętrznych porachunków gangsterskich nie ma nic wspólnego ze śmiercią prezydenta RP. Rozumiem, że niektórzy usilnie chcą wykazać, że na Lecha Kaczyńskiego dokonano zamachu, tak jak dokonano zamachu na Prigożyna. Ale już lepiej wykazujcie to na parówkach niż poprzez porównania do putinowskiego bandyty - usiłuje szydzić dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik - Czy poseł PiS zestawił właśnie zbrodniarza wojennego Prigożyna z tragicznie zmarłym prezydentem Lechem Kaczyńskim? Czy naprawdę nie ma żadnych granic kompromitacji?  Poseł PiS nie widzi i nie rozumie, co napisał? - pyta inny dziennikarz WP Patryk Michalski.

 

Niemieckie media

Tymczasem zupełnie inaczej do sprawy podchodzą niemieckie "wiodące media"

- Pytania o przypuszczalną śmierć przywódcy najemników Prigożyna przypominają podobne przypadki, w których podejrzewa się, że sprawcami zbrodni są dyktatorzy tacy jak Hitler, Stalin czy Franco. Podejrzewa się także, że Putin zorganizował katastrofę w 2010 roku.

- pisze na łamach Die Welt Berthold Seewald w artykule "Nieszczęścia, zestrzelenia, sabotaże – katastrofy lotnicze i ich wybitne ofiary"

- Prezydent Rosji Władimir Putin mógł zbadać, jakie skutki może mieć katastrofa z Prigożynem już w 2010 roku, kiedy pod Smoleńskiem rozbił się prezydent Polski Lech Kaczyński wraz z żoną i parlamentarzystami, przedstawicielami rządu i personelem wojskowym. Pasażerowie Tupolewa Tu-154 Polskich Sił Powietrznych chcieli wziąć udział w nabożeństwie żałobnym ku czci ofiar Katynia.

(...)

Rankiem 10 kwietnia 2010 roku polski samolot rozbił się w zalesionym terenie tuż nad ziemią podczas zbliżania się do lotniska wojskowego Smoleńsk-Północ i rozbił się. Wszystkich 96 mieszkańców zginęło. Putin był wówczas premierem. Jest jednak mało prawdopodobne, aby jego polityka jako głowy państwa, była właściwa do rozwiania w Polsce spekulacji, że rosyjskie służby miały swój udział w katastrofie. Jeszcze w listopadzie 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz aresztowania trzech rosyjskich kontrolerów ruchu lotniczego pod zarzutem „umyślnego spowodowania” katastrofy lotniczej.

- pisze Berthold Seewald



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe