Dramat na Bali. Winda spadła z wysokości stu metrów

Służby badają okoliczności zdarzenia. Podejrzewa się jednak, że doszło do pęknięcia liny lub usterki hamulca bezpieczeństwa. Na początku nic nie wskazywało na to, że za chwilę dojdzie do tragedii. Dźwig zaczął jechać do góry, gdy w pewnym momencie spadł na ziemię. Wszystkie osoby obecne w kabinie zginęły.
Wiadomo, że winda mogła utrzymać ciężar około 300 kilogramów. Ofiary to kobiety w wieku 19, 20 i 24 lata, a także mężczyźni w wieku 19 i 23 lat.
Rodzinom ofiar wypłacono odszkodowania
Rodziny ofiar zgodziły się na przyjęcie odszkodowania od właścicieli kurortu. Balijskie władze zapewniły, że bezpieczeństwo turystów, a także personelu to sprawa nadrzędna.
- Wszystkie urządzenia powinny przechodzić rutynowe kontrole. Podejrzewam, że zostało to zaniedbane
- powiedział gubernator Bali, Wayan Koster.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rozmowa Rau-Blinken. Szef polskiego MSZ zabiera głos