Problem w Pałacu Buckingham. Poważna choroba księcia

W czerwcu na procesji Orderu Podwiązki, której tradycja sięga 1348 roku, zabrakło księcia Andrzeja, który do tej pory nie opuszczał tego typu uroczystości.
Według medialnych doniesień był to cios dla brata króla Karola III.
Poważna choroba księcia
W mediach nie brakuje ostatnio doniesień o tym, że książę Andrzej ma problemy emocjonalne, a dokładniej, że zmaga się z depresją.
Express.co.uk donosi, że książę Andrzej płakał, gdy król Karol oświadczył mu, że nigdy nie powróci do królewskiego życia. Był „całkowicie zagubiony i bardzo przygnębiony”, ponieważ książę Yorku miał nadzieję, że „uda mu się zrehabilitować”.
Ponadto jest mało prawdopodobne, aby zhańbiony król kiedykolwiek opuścił Royal Lodge, o co zabiega król Karol III i książę William
– mówi królewski ekspert i biograf Andrew Lownie dla Express.co.uk.
Kontekst konfliktu księcia Andrzeja z królem Karolem III
Na przełomie lat nie brakowało wielu zawirowań dotyczących księcia Andrzeja. Niegdyś był niezaprzeczalnie ulubieńcem swojej mamy, królowej Elżbiety II. Sytuacja jednak uległa diametralnej zmianie. Dziś nazywany jest upadłym księciem, w dodatku zamieszanym w skandal z udziałem Jeffreya Epsteina, został także oskarżony o wykorzystanie seksualne nieletniej. W konsekwencji książę Andrzej utracił tytuły królewskie i wojskowe. Został również „wyrzucony” z Pałacu Buckingham i tym samym wykluczony z kręgu rodzinnego. Zamieszkał w Royal Lodge, który teraz obawia się opuścić z racji tego, że rodzina nie raz groziła mu eksmisją i sprzedażą posiadłości.
Jego relacje z bratem Karolem w dzieciństwie również nie układały się najlepiej. Andrzej miał ponoć zazdrościć najbliższej mu osobie roli następcy tronu.
Zamieszanie wokół brata króla Karola III i jego nieobecność na ostatnim wydarzeniu skomentowała królewska ekspert Ingrid Seward. Z jej słów można wnioskować, że książę Andrzej nie cieszy się zbyt wielkim uznaniem i popularnością.