Zbigniew Kuźmiuk: Uchwalenie budżetu bez Wąsika i Kamińskiego może skutkować rozwiązaniem Sejmu

W tym tygodniu przewidziane są dwa posiedzenia Sejmu. Początek drugiego posiedzenia X kadencji Sejmu rozpocznie się w środę. Wówczas ruszy II czytanie projektu ustawy budżetowej. Kolejne, trzecie posiedzenie już w piątek, podczas którego powinno się odbyć ostateczne głosowanie nad projektem budżetu na 2024 rok.
Obrady Sejmu RP
Obrady Sejmu RP / fot. Twitter - @Kancelaria Sejmu

Prace nad budżetem

Ustawa budżetowa jest po I czytaniu, w czwartek późnym wieczorem w poprzednim tygodniu komisja finansów publicznych zaopiniowała 23 poprawki, w tym niestety pozytywnie („za” głosowała koalicja rządowa) poprawki zmniejszające wydatki w Kancelarii Prezydenta, Instytucie Pamięci Narodowej, w Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa, Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Wyraźnie widać po propozycjach cięć wydatków w wyżej wymienionych instytucjach, że mają one charakter polityczny, koalicja PO–Ruch Hołowni–PSL–Lewica wzięła je sobie na cel i będzie próbowała „zagłodzić” je finansowo, no może poza Kancelarią Prezydenta, której nie zmniejszono wydatków, ale zrealizowanie podwyżki dla pracowników o 20% ma się odbyć z oszczędności w innych rodzajach wydatków.

Poważne podwyższenie deficytu

Przypomnijmy, że rząd premiera Tuska przyniósł do Sejmu budżet w 95% oparty na budżecie przedłożonym pod koniec września przez rząd premiera Morawieckiego, ale dokonano w nim poważnego podwyższenia deficytu. Deficyt ten wzrósł aż o 20 mld zł, do blisko 185 mld zł i według wielu ekonomistów jest ciągle niedoszacowany, ponieważ propozycje przeprowadzenia podwyżek płac dla nauczycieli o 30%, a także dla pracowników sfery budżetowej o 20%, tzw. babciowe, i miesięczny urlop od płacenia składek przez przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą będą kosztować dodatkowo przynajmniej 40 mld zł. Na pełne pokrycie finansowe tych 4 obietnic wyborczych rządzącej koalicji nie ma więc w tej chwili pokrycia w budżecie i najprawdopodobniej będzie się tych środków poszukiwać już po wyborach do samorządów i do Parlamentu Europejskiego, proponując cięcia wydatków w programach społecznych.

Czytaj także: Poseł Maciej Wąsik poinformował, że wraca do sejmowych obowiązków

Niebezpieczne działania ministra finansów

Tak ogromny deficyt budżetowy i całego sektora finansów publicznych (ten ostatni szacowany przez sektor bankowy aż na 6% PKB, a sam minister finansów szacuje go na 5,1% PKB) oznacza ogromny wzrost potrzeb pożyczkowych, które na rok 2024 wyniosą w ujęciu brutto aż 450 mld zł, a w ujęciu netto 250 mld zł (tyle dodatkowo trzeba będzie pożyczyć, żeby sfinansować nowy dług). Niestety nowy minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że będzie zabiegał, aby finansowali je przede wszystkim inwestorzy zagraniczni i – jak się można domyślać – głównie w walutach obcych, co jest podwójnie niebezpieczne. Już na początku stycznia minister finansów sprzedał długoterminowe papiery wartościowe o wartości aż 3,75 mld euro, co oznacza wręcz błyskawiczną realizację tej sejmowej zapowiedzi. Natomiast rząd Prawa i Sprawiedliwości przez całe 8 lat rządzenia sukcesywnie zmniejszał zadłużenie w walutach obcych i spadło ono z 58% w roku 2015 do niecałych 22% w III kwartale 2023 roku, a więc aż o 36 punktów procentowych, wyraźnie zmniejszając związane z nim ryzyko.

Czytaj również: Andrzej Duda zaprosił Szymona Hołownię na spotkanie ws. Kamińskiego i Wąsika 

Poważna przeszkoda prawna

Już z tych powodów, a także niejasności związanych z finansowaniem zakupów uzbrojenia z Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych, z którego wydatki w tym roku powinny wynieść przynajmniej 40 mld zł (finansowanie w takim zakresie nie jest ciągle przygotowane), klub Prawa i Sprawiedliwości nie może popierać tego budżetu. Teraz może dojść jeszcze poważna przeszkoda prawna. Sejm to bowiem wg Konstytucji RP 460 posłów, jeżeli więc dwóm z nich, brutalnie łamiąc prawo, marszałek Sejmu nie pozwoli głosować nad budżetem, to ustawa budżetowa nie zostanie skutecznie uchwalona i prezydent będzie mógł ją skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Tak pisze od kilku dni na jednym z portali społecznościowych sędzia Sądu Najwyższego i jednocześnie dyrektor Krajowej Szkoły Sędziów i Prokuratorów prof. Kamil Zaradkiewicz. A ponieważ rozstrzygnięcia TK zapewne nie będzie do końca tego miesiąca, więc nie będzie zgodnie z Konstytucją RP uchwalenia budżetu państwa w ciągu 4 miesięcy od momentu jego złożenia w Sejmie (został złożony 29 września 2023 roku), a wtedy prezydent RP może rozwiązać parlament.


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Uchwalenie budżetu bez Wąsika i Kamińskiego może skutkować rozwiązaniem Sejmu

W tym tygodniu przewidziane są dwa posiedzenia Sejmu. Początek drugiego posiedzenia X kadencji Sejmu rozpocznie się w środę. Wówczas ruszy II czytanie projektu ustawy budżetowej. Kolejne, trzecie posiedzenie już w piątek, podczas którego powinno się odbyć ostateczne głosowanie nad projektem budżetu na 2024 rok.
Obrady Sejmu RP
Obrady Sejmu RP / fot. Twitter - @Kancelaria Sejmu

Prace nad budżetem

Ustawa budżetowa jest po I czytaniu, w czwartek późnym wieczorem w poprzednim tygodniu komisja finansów publicznych zaopiniowała 23 poprawki, w tym niestety pozytywnie („za” głosowała koalicja rządowa) poprawki zmniejszające wydatki w Kancelarii Prezydenta, Instytucie Pamięci Narodowej, w Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa, Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Wyraźnie widać po propozycjach cięć wydatków w wyżej wymienionych instytucjach, że mają one charakter polityczny, koalicja PO–Ruch Hołowni–PSL–Lewica wzięła je sobie na cel i będzie próbowała „zagłodzić” je finansowo, no może poza Kancelarią Prezydenta, której nie zmniejszono wydatków, ale zrealizowanie podwyżki dla pracowników o 20% ma się odbyć z oszczędności w innych rodzajach wydatków.

Poważne podwyższenie deficytu

Przypomnijmy, że rząd premiera Tuska przyniósł do Sejmu budżet w 95% oparty na budżecie przedłożonym pod koniec września przez rząd premiera Morawieckiego, ale dokonano w nim poważnego podwyższenia deficytu. Deficyt ten wzrósł aż o 20 mld zł, do blisko 185 mld zł i według wielu ekonomistów jest ciągle niedoszacowany, ponieważ propozycje przeprowadzenia podwyżek płac dla nauczycieli o 30%, a także dla pracowników sfery budżetowej o 20%, tzw. babciowe, i miesięczny urlop od płacenia składek przez przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą będą kosztować dodatkowo przynajmniej 40 mld zł. Na pełne pokrycie finansowe tych 4 obietnic wyborczych rządzącej koalicji nie ma więc w tej chwili pokrycia w budżecie i najprawdopodobniej będzie się tych środków poszukiwać już po wyborach do samorządów i do Parlamentu Europejskiego, proponując cięcia wydatków w programach społecznych.

Czytaj także: Poseł Maciej Wąsik poinformował, że wraca do sejmowych obowiązków

Niebezpieczne działania ministra finansów

Tak ogromny deficyt budżetowy i całego sektora finansów publicznych (ten ostatni szacowany przez sektor bankowy aż na 6% PKB, a sam minister finansów szacuje go na 5,1% PKB) oznacza ogromny wzrost potrzeb pożyczkowych, które na rok 2024 wyniosą w ujęciu brutto aż 450 mld zł, a w ujęciu netto 250 mld zł (tyle dodatkowo trzeba będzie pożyczyć, żeby sfinansować nowy dług). Niestety nowy minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że będzie zabiegał, aby finansowali je przede wszystkim inwestorzy zagraniczni i – jak się można domyślać – głównie w walutach obcych, co jest podwójnie niebezpieczne. Już na początku stycznia minister finansów sprzedał długoterminowe papiery wartościowe o wartości aż 3,75 mld euro, co oznacza wręcz błyskawiczną realizację tej sejmowej zapowiedzi. Natomiast rząd Prawa i Sprawiedliwości przez całe 8 lat rządzenia sukcesywnie zmniejszał zadłużenie w walutach obcych i spadło ono z 58% w roku 2015 do niecałych 22% w III kwartale 2023 roku, a więc aż o 36 punktów procentowych, wyraźnie zmniejszając związane z nim ryzyko.

Czytaj również: Andrzej Duda zaprosił Szymona Hołownię na spotkanie ws. Kamińskiego i Wąsika 

Poważna przeszkoda prawna

Już z tych powodów, a także niejasności związanych z finansowaniem zakupów uzbrojenia z Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych, z którego wydatki w tym roku powinny wynieść przynajmniej 40 mld zł (finansowanie w takim zakresie nie jest ciągle przygotowane), klub Prawa i Sprawiedliwości nie może popierać tego budżetu. Teraz może dojść jeszcze poważna przeszkoda prawna. Sejm to bowiem wg Konstytucji RP 460 posłów, jeżeli więc dwóm z nich, brutalnie łamiąc prawo, marszałek Sejmu nie pozwoli głosować nad budżetem, to ustawa budżetowa nie zostanie skutecznie uchwalona i prezydent będzie mógł ją skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Tak pisze od kilku dni na jednym z portali społecznościowych sędzia Sądu Najwyższego i jednocześnie dyrektor Krajowej Szkoły Sędziów i Prokuratorów prof. Kamil Zaradkiewicz. A ponieważ rozstrzygnięcia TK zapewne nie będzie do końca tego miesiąca, więc nie będzie zgodnie z Konstytucją RP uchwalenia budżetu państwa w ciągu 4 miesięcy od momentu jego złożenia w Sejmie (został złożony 29 września 2023 roku), a wtedy prezydent RP może rozwiązać parlament.



 

Polecane