Premier Donald Tusk przekazał, że odbyły się konsultacje społeczne z "organizacjami kobiecymi i nie tylko" i po nich jego formacja zgłosi swój projekt w liberalizacji prawa aborcyjnego. - Jesteśmy gotowi do złożenia w najbliższych godzinach do Sejmu projektu o legalnej i bezpiecznej aborcji do 12. tygodnia - przekazał. 

- Żeby nikt nie miał wątpliwości, w jaką stronę będziemy szli. Zaproponowałem, aby zgodnie z naszą umową koalicyjną – skoro nie może być projektu rządowego, ponieważ nie ma tutaj wspólnego zdania między partiami politycznymi 

- przekazał. 

Swój projekt ws. liberalizacji aborcji zgłosiła wcześniej Lewica. 

Czytaj także: Tusk zapowiada złożenie "projektu o legalnej i bezpiecznej aborcji"

Co na to PSL? 

O projekt Koalicji Obywatelskiej zapytaliśmy senatora Polskiego Stronnictwa Ludowego Jana Filipa Libickiego. – Zakładam, że PSL w tej sprawie zrobi to, co robił zawsze, czyli zostawi swoim parlamentarzystom prawo do głosowania z własnym sumieniem. Ja z tego prawa zamierzam skorzystać i głosować przeciw takiemu projektowi – powiedział.

Czytaj także: Koniec z obroną konstytucji. Tusk chce zmieniać ustawę zasadniczą

Propozycja Hołowni 

Marszałek Sejmu, lider Polski 2050  Szymon Hołownia komentując projekt premiera Donalda Tuska, zapowiedział, że Trzecia Droga także zgłosi swój własny projekt. Zapytaliśmy senatora o to, czy wie coś o tym projekcie. 

- Ja o jakimś nowym akcie prawnym nie słyszałem. Słyszałem o takiej sytuacji, że liderzy Trzeciej Drogi mówili o tym, że chcieliby wrócić do stanu sprzed decyzji Trybunału Konstytucyjnego, a następnie rozpisać referendum. Jeżeli w partii byłoby głosowanie, to zakładam, że ono także byłoby objęte wolnością głosowania i wtedy również zamierzam z tej wolności skorzystać

- odpowiedział Jan Filip Libicki.