To będzie pierwsza dymisja w rządzie Tuska? Nieoficjalne ustalenia

Według informacji podanych przez rozgłośnię, decyzja premiera ma być efektem wywiadu Marzeny Czarneckiej dla „Rzeczpospolitej”, w którym przedstawiła plany zmian w sektorze energetycznym i górniczym.
Jak podkreśliła minister przemysłu, planowane jest „przypisanie” kopalń do poszczególnych elektrowni węglowych spółek energetycznych. Konieczne jest bowiem połączenie dostaw węgla z kopalń do elektrowni.
Czarnecka dodała, że na tym etapie nie podjęto jeszcze decyzji co do konkretnego rozwiązania. RMF FM podkreśla, że taka decyzja oznaczałaby to, że „na polskie spółki energetyczne zostanie zrzucony ciężar całej transformacji energetycznej, trudnych rozmów z górnikami czy radzenia sobie z narastającymi kosztami”.
Słowa Czarneckiej spowodowały reakcję na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie – w środę zanotowano mocne spadki spółek energetycznych. Akcje niektórych, takich jak m.in. Enea, spadły nawet o kilkanaście procent.
CZYTAJ TAKŻE: Warszawa. Nie żyje mężczyzna z nożem wbitym w klatkę piersiową
„Trafiła na listę”
Dziennikarze RMF FM ustalili, że minister przemysłu trafiła „na listę ludzi do ewentualnej dymisji”.
Decyzja o tym, kto dokładnie jest na tej liście, ma zapaść w czerwcu
– czytamy.
CZYTAJ TAKŻE: Ordynarna próba wpływu na decyzje polskich posłów przez Parlament Europejski
Tusk o rekonstrukcji rządu
O tym, że dojdzie do rekonstrukcji rządu, mówił we wtorek sam szef rządu Donald Tusk. Jak podkreślił, „ona na pewno się zdarzy”.
– Już o tym mówiłem, że przełom wiosny i lata wydaje mi się takim stosownym momentem. Będzie ona zależała wyłącznie, tylko i wyłącznie od merytorycznej oceny ministrów albo ich decyzji politycznej – zaznaczył.