Zastępca Bodnara wzywa do śledztwa ws. skandalu z udziałem Kierwińskiego

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński wygłosił przemówienie podczas głównych uroczystości z okazji Dnia Strażaka. Jego wystąpienie wzbudziło jednak wiele kontrowersji. W internecie nie brakuje opinii, że minister mógł być pod wpływem alkoholu, ale nie ma na to żadnego potwierdzenia.
Niemal natychmiast po pojawieniu się w internecie oskarżeń pod adresem Marcina Kierwiński na portalu Onet pojawił się tekst, w którym polityk odniósł się do oskarżeń.
Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne
– stwierdził.
– Musiałbym być pozbawiony rozsądku, aby przyjść pod wpływem alkoholu na uroczystość, w których bierze udział 150 osób, w tym najważniejsi ludzie w kraju. Zarzucanie mi tego jest podłe – dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk skomentował skandal z Kierwińskim
Test Kierwińskiego
Około dwie godziny później Marcin Kierwiński opublikował zdjęcie wyników badania na obecność alkoholu, które miało pokazywać, że nie był on pijany.
W tłumaczenia te nie wierzy jednak wielu internautów, którzy poddają w wątpliwość zapewnienia Kierwińskiego oraz wynik rzekomego testu, który miał wykazać, że polityk był trzeźwy.
CZYTAJ TAKŻE: Kierwiński mówi problemach z dźwiękiem. Ekspert nie ma wątpliwości
Zastępca Adama Bodnara apeluje
Zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski opublikował wpis w mediach społecznościowych poświęcony sprawie kontrowersji wokół przemówienia szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego.
Jak stwierdził prok. Ostrowski, "sprawa z nieco tabloidowej nagle stała się poważna, bo w czarnym scenariuszu wchodziłoby tu w grę co najmniej przestępstwo z art. 231 kk".
Z uwagi na interes społeczny i zaufanie obywateli do państwa, warto byłoby zweryfikować procesowo działania policjantów w tej sprawie. Zeznania pod rygorem odpowiedzialności karnej zamknęły by temat. Powinny rzecz jasna zostać upublicznione, wszak tutaj trudno mówić o realnej tajemnicy postępowania - wszystko przecież z pewnością odbyło się lege artis
– zaapelował.
Zdaniem zastępcy Prokuratora Generalnego "sprawę da się szybko wyjaśnić, może nawet bez powoływania zespołu śledczego w Prokuraturze Krajowej".
"Były Rzecznik Praw Obywatelskich, któremu tak bliskie są kwestie prawne wynikające z art. 2 Konstytucji RP z pewnością w lot zrozumie ciężar gatunkowy sprawy. Czekam na jego dynamiczną decyzję, którą poprzeć powinna zarówno Policja, jak i min. Kierwiński" – dodał.
Prok. Michał Ostrowski - kim jest?
Prokurator Michał Ostrowski to jeden z zastępców Prokuratora Generalnego, powołany jeszcze w czasie, gdy szefem resortu sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro. 15 marca 2016 r. objął stanowisko Dyrektora Departamentu do Spraw Przestępczości Gospodarczej w Prokuraturze Krajowej, a następnie został powołany na stanowisko prokuratora Prokuratury Krajowej. Jako Dyrektor Departamentu ds. Przestępczości Gospodarczej zajmował się koordynacją spraw tzw. „dzikiej reprywatyzacji” i mafii VAT-owskich.
Prok. Ostrowski uważa, że próby usunięcia z funkcji szefa PK Dariusza Barskiego są bezprawne, podobnie jak obsadzenie na stanowisku "pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego" prok. Jacka Bilewicza.