„Pozostał krzyż w lesie”. W serii „Nie tylko Ulmowie” – rodzina Olesiejuków [WIDEO]

We wrześniu 1939 r. Rzesza Niemiecka i Związek Sowiecki dokonały zbrojnej inwazji na Polskę, rozpoczynając II wojnę światową. W wyniku tej agresji prawie 6 milionów polskich obywateli straciło życie, w tym ok. 3 miliony Polaków żydowskiego pochodzenia. Na okupowanych terenach Polski Niemcy wprowadzili karę śmierci nawet za najmniejszą pomoc Żydom...
Wojciech i Stefania Olesiejuk  „Pozostał krzyż w lesie”. W serii „Nie tylko Ulmowie” – rodzina Olesiejuków [WIDEO]
Wojciech i Stefania Olesiejuk / arch. Adama Korniluka/grafika IPN

W momencie wkroczenia do gminy Rossosz wojsk niemieckich w listopadzie 1939 r. mieszkało tu zaledwie ok. 500 Żydów. Nieznane są okupacyjne losy tej społeczności. Przyjmuje się, iż latem 1942 r. zostali wymordowani w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze. Niektóre źródła wskazują jednak, że Żydzi z Rossosza, lub część tej społeczności, zostali zamordowani przez Niemców w lesie pod Łomazami.

Niemieckie ogłoszenie okupacyjne, Archiwum IPN

Po likwidacji getta w Łomazach w sierpniu 1942 r. w ramach akcji Reinhardt wielu Żydów szukało schronienia w lasach. Tam koczowali, unikając obław, lub szukali pomocy u swoich polskich sąsiadów.

Śmierć za szklankę wody

Jak wiadomo, w czasie II wojny światowej, Niemcy wymordowali około 6 milionów osób pochodzenia żydowskiego. W tej liczbie około 3 miliony Żydów były obywatelami polskimi. W tym samym czasie Niemcy wymordowali kolejne około trzech milionów polskich obywateli, etnicznych Polaków. Polska była jednym z niewielu krajów okupowanych przez Rzeszę Niemiecką, gdzie najmniejsza pomoc Żydom, nawet podanie szklanki wody, mogła być karana śmiercią.

CZYTAJ TAKŻE: „Bo dawał Żydom chleb”. W serii „Nie tylko Ulmowie” – Tadeusz Nowak ps. Szperacz

Jedną z rodzin w gminie Rossosz, która pospieszyła z pomocą żydowskim uciekinierom, była rodzina Olesiejuków z Kolonii Chominna. Ich dom stał na skraju lasu. To ułatwiało w miarę bezpieczne przychodzenie Żydów po pomoc żywnościową i materiałową. Olesiejukowie zaczęli pomagać ukrywającym się Żydom prawdopodobnie już od jesieni 1942 r.

Wojciech i Stefania Olesiejuk, arch. Adama Korniluka

Nie oszczędzili nawet dzieci

Niestety 3 listopada 1943 r. w gospodarstwie Olesiejuków doszło do tragedii. O świcie przyjechali niemieccy żandarmi z Łomaz, wysiedli z furmanek, którymi podróżowali, i po obstawieniu gospodarstwa weszli do domu. Od razu znaleźli tam jednego z ukrywających się w pobliskim lesie Żydów, więc na miejscu zastrzelili gospodarza Wojciecha Olesiejuka i jego żonę Stefanię, niedługo potem schwytanego w obejściu Żyda. Następnie zmordowali trzech nieletnich synów Olesiejuków: czternastoletniego Piotra, dziewięcioletniego Stefka i trzyletniego Szymka.

Szkic gospodarstwa państwa Olesiejuków, Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu

 

Protokół przesłuchania świadka ws. zamordowania rodziny Olesiejuków, Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu

Tego samego dnia niemieccy żandarmi z Łomaz zamordowali również trzy osoby z rodziny Bojarów oraz cztery osoby z rodziny Szulców. Byli to dalsi sąsiedzi Olesiejuków i oni także pomagali Żydom. 

CZYTAJ TAKŻE: „Determinacja jednej osoby”. W serii „Nie tylko Ulmowie” – „Anna i Sara” [WIDEO]

Niemiecka grupa eksterminacyjna zjawiła się u Olesiejuków najprawdopodobniej w wyniku donosu lub informacji pozyskanej od lokalnego konfidenta. Po latach jeden z woźniców, który został zmuszony do transportu grupy eksterminacyjnej, opowiadał, że Niemcy zabili dzieci Olesiejuków na wyraźne polecenie jednego z konfidentów.

Niemcy co jakiś czas podejmowali takie działania eksterminacyjne w gminie Rossosz . Między innymi latem 1943 r. na terenie gminy zamordowano 11 osób za ukrywanie oraz inną pomoc Żydom. Z zeznań świadków nie sposób dokładnie ustalić, co stało się z resztą ukrywających się Żydów, którzy szukali pomocy w obejściu Olesiejuków.

Według jednej z wersji wszyscy zginęli tego samego dnia, gdy została odkryta ich leśna kryjówka. Według innej – zostali wyprowadzeni przez miejscowego przewodnika w bezpieczne miejsce. Żyd, który zginął w gospodarstwie Olesiejuków, nazywał się prawdopodobnie Reliniuk i z zawodu był stolarzem.

Na miejscu domu rośnie las

Ciała członków pomordowanej rodziny Olesiejuków oraz żydowskiego uciekiniera zostały pochowane na podwórku nazajutrz po egzekucji przez sąsiadów z Kolonii Chominna. 
Dzisiaj na miejscu domu rodziny Olesiejuków rośnie las.  Jedyną pamiątką w miejscu tragedii jest metalowy krzyż, postawiony na początku lat 90. przez kuzynów.

Adam Korniluk przy Krzyżu postawionym na grobie rodziny Olesiejuków na terenie ich gospodarstwa, fot. Janusz Kłapeć (IPN)

***

Historycy szacują, że Polacy w czasie II wojny światowej uratowali kilkadziesiąt tysięcy swoich żydowskich współobywateli. Niemieccy okupanci zabili za tę pomoc około 1000 Polaków.

Rodzina Olesiejuków – 16. odc. filmowego cyklu IPN „Nie tylko Ulmowie” dostępny na kanale IPNtv

 

ZOBACZ TAKŻE: (link do całej serii) TUTAJ

Narracja o rodzinie Olesiejuków została opracowana, między innymi, na podstawie dokumentów Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej o sygnaturze IPN Lu 284/38 t. 1.


 

POLECANE
Koniec tarcz energetycznych. Rząd szykuje się do wygaszenia osłon Wiadomości
Koniec tarcz energetycznych. Rząd szykuje się do wygaszenia osłon

Rząd w mijającym tygodniu przyjął dokument, z którego wynika, że nie będzie potrzeby dalszego przedłużania tarcz antyinflacyjnych. Jak twierdzi resort finansów, rynkowe ceny mają być na tyle niskie, że Polacy nie powinni odczuć drastycznych podwyżek.

Uczestnik wiecu Brauna ściągnął z urzędu ukraińską flagę. Będzie doniesienie do prokuratury z ostatniej chwili
Uczestnik wiecu Brauna ściągnął z urzędu ukraińską flagę. Będzie doniesienie do prokuratury

Podczas wiecu Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej jeden z uczestników wszedł po drabinie i ściągnął z balkonu Urzędu Miasta zawieszoną tam flagę Ukrainy. Jak przekazała policja, "ustalono tożsamość sprawcy i zgromadzone dowody mają być przekazane do prokuratury".

Interwencja polskiej armii na Ukrainie? Dowództwo wydało oświadczenie pilne
Interwencja polskiej armii na Ukrainie? Dowództwo wydało oświadczenie

Roman Fritz, wiceprezes Konfederacji Korony Polskiej, zamieścił na X wpis, w którym poinformował, że "władze wojskowe rozpoczęły przygotowania do interwencji na Ukrainie". Zapytał w nim, dlaczego szef MON nie informował posłów o "procederze formowania polskiego korpusu interwencyjnego". Do wpisu dołączył skan fragmentu pisma z lutego br., zawierający wykaz dokumentów, które muszą posiadać żołnierze, skierowani do takiej służby.

Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć! gorące
Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć!

W Wielkim Tygodniu – gdy wspominaliśmy męczeńską śmierć Jezusa – wielu Polaków usłyszało o niewinnej śmierci… 9-miesięcznego Felka (takie zmienione imię nadali mu dziennikarze „Gazety Wyborczej”).

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat z ostatniej chwili
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat

Znany kucharz Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat. Informację przekazała jego rodzina.

Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem z ostatniej chwili
Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem

Krótko trwała środowa rozmowa na Kanale Zero z kandydatem na prezydenta Maciejem Maciakiem. Krzysztof Stanowski wyszedł ze studia, po tym, jak Maciak chwalił Putina.

Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski gorące
Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski

Inżynieria przymusowej migracji stała się bezprecedensową formą nacisku, za pomocą której Federacja Rosyjska realizuje swoje interesy geopolityczne. Wszystko wskazuje na to, że cichymi wspólnikami Rosji w planach zdestabilizowania państwa polskiego są Niemcy. Działania rządu w Berlinie idealnie wpisują się w rosyjską strategię. Czy to oznacza, że aktualna mimo wojny na Ukrainie budowa przestrzeni od Władywostoku do Lizbony ma się dokonać na gruzach państwa i Narodu Polskiego?

Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

29 kwietnia 2025 r. poseł Mathilde Panot i europoseł Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Francuzki zapowiedziały, że wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

REKLAMA

„Pozostał krzyż w lesie”. W serii „Nie tylko Ulmowie” – rodzina Olesiejuków [WIDEO]

We wrześniu 1939 r. Rzesza Niemiecka i Związek Sowiecki dokonały zbrojnej inwazji na Polskę, rozpoczynając II wojnę światową. W wyniku tej agresji prawie 6 milionów polskich obywateli straciło życie, w tym ok. 3 miliony Polaków żydowskiego pochodzenia. Na okupowanych terenach Polski Niemcy wprowadzili karę śmierci nawet za najmniejszą pomoc Żydom...
Wojciech i Stefania Olesiejuk  „Pozostał krzyż w lesie”. W serii „Nie tylko Ulmowie” – rodzina Olesiejuków [WIDEO]
Wojciech i Stefania Olesiejuk / arch. Adama Korniluka/grafika IPN

W momencie wkroczenia do gminy Rossosz wojsk niemieckich w listopadzie 1939 r. mieszkało tu zaledwie ok. 500 Żydów. Nieznane są okupacyjne losy tej społeczności. Przyjmuje się, iż latem 1942 r. zostali wymordowani w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze. Niektóre źródła wskazują jednak, że Żydzi z Rossosza, lub część tej społeczności, zostali zamordowani przez Niemców w lesie pod Łomazami.

Niemieckie ogłoszenie okupacyjne, Archiwum IPN

Po likwidacji getta w Łomazach w sierpniu 1942 r. w ramach akcji Reinhardt wielu Żydów szukało schronienia w lasach. Tam koczowali, unikając obław, lub szukali pomocy u swoich polskich sąsiadów.

Śmierć za szklankę wody

Jak wiadomo, w czasie II wojny światowej, Niemcy wymordowali około 6 milionów osób pochodzenia żydowskiego. W tej liczbie około 3 miliony Żydów były obywatelami polskimi. W tym samym czasie Niemcy wymordowali kolejne około trzech milionów polskich obywateli, etnicznych Polaków. Polska była jednym z niewielu krajów okupowanych przez Rzeszę Niemiecką, gdzie najmniejsza pomoc Żydom, nawet podanie szklanki wody, mogła być karana śmiercią.

CZYTAJ TAKŻE: „Bo dawał Żydom chleb”. W serii „Nie tylko Ulmowie” – Tadeusz Nowak ps. Szperacz

Jedną z rodzin w gminie Rossosz, która pospieszyła z pomocą żydowskim uciekinierom, była rodzina Olesiejuków z Kolonii Chominna. Ich dom stał na skraju lasu. To ułatwiało w miarę bezpieczne przychodzenie Żydów po pomoc żywnościową i materiałową. Olesiejukowie zaczęli pomagać ukrywającym się Żydom prawdopodobnie już od jesieni 1942 r.

Wojciech i Stefania Olesiejuk, arch. Adama Korniluka

Nie oszczędzili nawet dzieci

Niestety 3 listopada 1943 r. w gospodarstwie Olesiejuków doszło do tragedii. O świcie przyjechali niemieccy żandarmi z Łomaz, wysiedli z furmanek, którymi podróżowali, i po obstawieniu gospodarstwa weszli do domu. Od razu znaleźli tam jednego z ukrywających się w pobliskim lesie Żydów, więc na miejscu zastrzelili gospodarza Wojciecha Olesiejuka i jego żonę Stefanię, niedługo potem schwytanego w obejściu Żyda. Następnie zmordowali trzech nieletnich synów Olesiejuków: czternastoletniego Piotra, dziewięcioletniego Stefka i trzyletniego Szymka.

Szkic gospodarstwa państwa Olesiejuków, Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu

 

Protokół przesłuchania świadka ws. zamordowania rodziny Olesiejuków, Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu

Tego samego dnia niemieccy żandarmi z Łomaz zamordowali również trzy osoby z rodziny Bojarów oraz cztery osoby z rodziny Szulców. Byli to dalsi sąsiedzi Olesiejuków i oni także pomagali Żydom. 

CZYTAJ TAKŻE: „Determinacja jednej osoby”. W serii „Nie tylko Ulmowie” – „Anna i Sara” [WIDEO]

Niemiecka grupa eksterminacyjna zjawiła się u Olesiejuków najprawdopodobniej w wyniku donosu lub informacji pozyskanej od lokalnego konfidenta. Po latach jeden z woźniców, który został zmuszony do transportu grupy eksterminacyjnej, opowiadał, że Niemcy zabili dzieci Olesiejuków na wyraźne polecenie jednego z konfidentów.

Niemcy co jakiś czas podejmowali takie działania eksterminacyjne w gminie Rossosz . Między innymi latem 1943 r. na terenie gminy zamordowano 11 osób za ukrywanie oraz inną pomoc Żydom. Z zeznań świadków nie sposób dokładnie ustalić, co stało się z resztą ukrywających się Żydów, którzy szukali pomocy w obejściu Olesiejuków.

Według jednej z wersji wszyscy zginęli tego samego dnia, gdy została odkryta ich leśna kryjówka. Według innej – zostali wyprowadzeni przez miejscowego przewodnika w bezpieczne miejsce. Żyd, który zginął w gospodarstwie Olesiejuków, nazywał się prawdopodobnie Reliniuk i z zawodu był stolarzem.

Na miejscu domu rośnie las

Ciała członków pomordowanej rodziny Olesiejuków oraz żydowskiego uciekiniera zostały pochowane na podwórku nazajutrz po egzekucji przez sąsiadów z Kolonii Chominna. 
Dzisiaj na miejscu domu rodziny Olesiejuków rośnie las.  Jedyną pamiątką w miejscu tragedii jest metalowy krzyż, postawiony na początku lat 90. przez kuzynów.

Adam Korniluk przy Krzyżu postawionym na grobie rodziny Olesiejuków na terenie ich gospodarstwa, fot. Janusz Kłapeć (IPN)

***

Historycy szacują, że Polacy w czasie II wojny światowej uratowali kilkadziesiąt tysięcy swoich żydowskich współobywateli. Niemieccy okupanci zabili za tę pomoc około 1000 Polaków.

Rodzina Olesiejuków – 16. odc. filmowego cyklu IPN „Nie tylko Ulmowie” dostępny na kanale IPNtv

 

ZOBACZ TAKŻE: (link do całej serii) TUTAJ

Narracja o rodzinie Olesiejuków została opracowana, między innymi, na podstawie dokumentów Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej o sygnaturze IPN Lu 284/38 t. 1.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe